 |
Potem życie mnie zmusiło do życia z idiotami, którzy myślą, że rozwiązanie wszystkich problemów świata leży gdzieś na dnie butelki wódki. Dlatego opróżniają jedną za drugą szybciej niż mijają sekundy bezczynnego, zmarnowanego życia i ciągle wierzą, że gdzieś w tym szklanym grobie o kształcie butelki znajdą sens i cel swojej marnej egzystencji.
|
|
 |
ty nie wiesz - jak trudno jest opuszczać
ty nie wiesz - wierzysz że najgorzej jest być opuszczanym
nie zdajesz sobie sprawy jaki to ciężar
dobierać w sobie słowo po słowie
akt po akcie obdzierać się ze skóry wspólnych wspomnień
ty wciąż myślisz że nietrudno jest milczeć
ty wciąż myślisz że milczenie to tylko brak słów
a milczeć można nawet dotykiem
nawet w słowach mieści się milczenia
lecz pojąć je znaczy już opuścić
pozwalam ci jednak wierzyć że najgorzej to być opuszczanym
pozwalam ci jednak wierzyć że opuszczać to wiedzieć na pewno
pozwalam ci jednak wierzyć że opuściłam cię z łatwością
byś nie wiedział - tak trudno jest cie opuszczać
|
|
 |
Bo czyj uśmiech, jak nie twój, może mi pomóc w ciężkim dniu?
|
|
 |
nie masz wyrzutów sumienia, że zabiłeś w kimś nadzieję? że byłeś zdolny zniszczyć coś, co dla kogoś było jak tlen? że przekreśliłeś w kimś szanse na normalne, poukładane życie? że bez skrupułów wyjąłeś serce i pobawiłeś się nim, jak dziwka kolejnym klientem, niszcząc tym samym normalność, jaką podarował Bóg? [ yezoo ]
|
|
 |
zerwiemy przywiązanie z szyi.
|
|
 |
I tak mało kto wie, że lęk osłabia nerki, smutek - płuca, a gniew - wątrobę
|
|
 |
Znów jest jutro.
W pokoju czuć wczorajszą wódką
|
|
 |
bo dawniej dziewczyny się bardziej szanowały, nie upijały się do upadłego, nie klnęły, żeby pokazać jakie są wyluzowane, nie musiały ubierać się jak dziwki, żeby zbyt nie odstawać na imprezie i analizować zdawkowe zdania w smsie, nie musiały czekać na jego telefon, który on ma tak naprawdę cały czas przy sobie, znosić pseudo-dowcipnych chamskich uwag i odzywek, liczyć kalorii, żeby choć trochę figurą przypominać top modelki, zabiegać o zasranego księciunia, nie zabiegać i popaść w rozpacz.
|
|
 |
Ćpunowi działka czystego towaru,
Mordercy, krzyk ofiar wijących się z bólu,
Matce, widok syna wracającego z Iraku,
Synowi, przez godzinę, trzeźwy ojciec,
Bezdomnemu, ciepły obiad,
Samobójcy - śmierć.
A Tobie co daje szczęście?
|
|
 |
Kiedyś w nagrodę za dobry melanż, Bóg stworzy ósmy dzień tygodnia.
|
|
|
|