 |
Mężczyzna dobrze ubrany, musi dobrze rozbierać
|
|
 |
Co ty od niego chcesz? Żeby ci codziennie róże przynosił, nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie, robił sto tysięcy niespodzianek, był miły, kochany, romantyczny, żeby cię zabierał na długie i romantyczne spacery, żeby nie zapominał o tobie, i żebyś zawsze przy nim czuła się kochana. Przecież to tylko facet. Da się ich kochać tacy, jacy już są, i to jest w nich takie słodkie, a tego swojego ideała wyrzuć na śmieci i zapomnij.
|
|
 |
Ciągle narzekasz. Chciałbyś żeby było inaczej, ale nie robisz nic, by tak się stało. Często coś Ci nie pasuje. I codziennie pojawia się jakaś drobnostka, która Ci przeszkadza. Masz nadzieję, że czas coś zmieni i jutro będzie lepiej. Ale każde następne jutro staje się irytujące. Nic Ci nie wychodzi. Ludzie się czepiają. Stwarzasz kłótnie. Wszystko się sypie. Zaczynasz krzyczeć. Wątpisz we wszystko. Dla Ciebie nic już nie ma znaczenia. Krwawisz. Pijesz. Upadasz. I tak codziennie, już od jakiegoś czasu. Bo wszystko jest do bani, prawda? Zatrzymaj się choć na chwilę, usiądź i odpowiedz na jedno ważne pytanie: po co żyjesz?
|
|
 |
- nic specjalnego. jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. a Ty skarbie?
- stoję za Tobą w tym klubie.
|
|
 |
-Kocham Cię. Przebijesz to ?
-Wyjdź za mnie. Przebijasz ?
|
|
 |
"Wpatruj się tyle ile możesz, Byś potem nie zapomniał..''
|
|
 |
w sumie to wiele laluń wielbi Pezeta, ale jakbym rzuciła : uwielbiam Pawła Kaplińskiego, połowa z nich stwierdziłaby, że nie zna gościa.
|
|
 |
Myślisz, że napiszesz do mnie po paru miesiącach milczenia, a ja będę skakać z radości i krzyczeć ze szczęścia? Chyba sobie żartujesz frajerze
|
|
 |
bo lepiej pokazać wszystkim, że cała ta sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala.
|
|
 |
tych prawdziwych mężczyzn jest coraz mniej, za to skurwiele mnożą się jak króliki.
|
|
 |
- Zazdrość? - Nie co Ty. Ja zawsze rzucam talerzem w laskę która się przystawia do mojego chłopaka. To taka gra... wiesz orient.
|
|
 |
A teraz wstań zrób najlepszy makijaż jaki potrafisz i nie waż się pokazać nikomu,że coś cie rozpierdala od środka
|
|
|
|