 |
` miała wszystko w dupie. bawiła się życiem, czując tą niezależność.
czując, że wygrywa. ♥
|
|
 |
wypijmy za lepsze jutro choć może nie być go wcale, ochlejmy dzisiaj wódką - kogo obchodzi co dalej.
|
|
 |
|
uwielbiam te Twoje przejarane oczka.
|
|
 |
powinnaś być strasznie opalona, przecież te latarnie tak grzeją.
|
|
 |
|
chociaż tak daleko, ty mimo wszystko jesteś.
|
|
 |
A facet jest mi tak bardzo potrzebny... Jak dziwce klient.
|
|
 |
|
Szczerzysz się do niej jak osioł do Shreka
|
|
 |
|
Zgwałce Cię pod różową parasolką
|
|
 |
|
- telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz? - nie. - odbierz, może to coś ważnego. - siedzisz mi na kolanach, więc nie możesz dzwonić, a co może być ważniejszego od Ciebie?
|
|
 |
|
spoko - jedź mnie od najgorszych, wymyślaj na mnie brednie i napierdalaj ile wlezie , tylko mam jeden, pierdolony warunek, na który najwyraźniej Cię nie stać - patrz mi w oczy robiąc to wszystko, skurwielu.
|
|
|
|