głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika without_love

jesteś . i mi to cholera wystarczy .  ansomia

xxx127 dodano: 17 marca 2015

jesteś . i mi to cholera wystarczy .//ansomia

Bo wiesz  chodzi o to  że ja zawsze chciałam  żebyś mi przeszkadzał. Że każdego wieczora kładąc się spać włączałam głos w telefonie  bo wiedziałam  że możesz w środku nocy napisać i będę chciała wtedy przy Tobie być. Że ja czekałam na to  abyś mi przeszkadzał  żebyś mnie potrzebował i bez przerwy mi się narzucał. Nie bądź nigdy z kimś  kto nie chce tego wszystkiego.    slodkaastrawberry

xxx127 dodano: 17 marca 2015

Bo wiesz, chodzi o to, że ja zawsze chciałam, żebyś mi przeszkadzał. Że każdego wieczora kładąc się spać włączałam głos w telefonie, bo wiedziałam, że możesz w środku nocy napisać i będę chciała wtedy przy Tobie być. Że ja czekałam na to, abyś mi przeszkadzał, żebyś mnie potrzebował i bez przerwy mi się narzucał. Nie bądź nigdy z kimś, kto nie chce tego wszystkiego. // slodkaastrawberry

Zrobię dla Ciebie wszystko  jeśli mi pozwolisz.   slodkaastrawberry

xxx127 dodano: 17 marca 2015

Zrobię dla Ciebie wszystko, jeśli mi pozwolisz.// slodkaastrawberry

 Raz w życiu pomyliły mi się kroki i od tego czasu chodzę krzywo.

ogarniamy dodano: 16 marca 2015

"Raz w życiu pomyliły mi się kroki i od tego czasu chodzę krzywo."

Któregoś dnia poznasz innego człowieka i pójdziesz za nim  a wtedy palić się będziesz ze wstydu na myśl o tym  jak głupio ze mną marnowałaś swój czas.   — Marek Hłasko

ogarniamy dodano: 16 marca 2015

Któregoś dnia poznasz innego człowieka i pójdziesz za nim, a wtedy palić się będziesz ze wstydu na myśl o tym, jak głupio ze mną marnowałaś swój czas. — Marek Hłasko

„Miałem zamiar podejść do ciebie i zapytać  czy masz wolny wieczór  ale uświadomiłem sobie  że wieczór to za mało  więc chciałbym zapytać od razu  czy masz dla mnie wolne całe  swoje życie”

fcuk dodano: 16 marca 2015

„Miałem zamiar podejść do ciebie i zapytać, czy masz wolny wieczór, ale uświadomiłem sobie, że wieczór to za mało, więc chciałbym zapytać od razu, czy masz dla mnie wolne całe swoje życie”

I ostatnio dość często gubię się pomiędzy chodź do mnie  a daj mi spokój. Chciałabym móc przestać płakać  i w końcu odpocząć  chciałabym odejść od Ciebie tak żebyś zatęsknił  i znalazł w końcu na mnie miejsce w swoim życiu. Chciałabym  ale się boje  wiesz? Boję się  że uznasz  że życie beze mnie jest dla Ciebie lepsze   korzystniejsze. Boje się  że wybierzesz wolność  bo już nikt nie będzie Ci w niczym przeszkadzał  boje się  właśnie tego  że tak po prostu zrezygnujesz ze mnie  i docenisz mój wybór. Najbardziej boje się tego  że mogłoby zabraknąć Cię w moim życiu. Tego  że wstając rano już nie będzie wiadomości na powitanie. Tego  że gdy będę kładła się spać  nie będzie już tego Twojego ''Kocham Cię  śpij dobrze''. Boje się tego  że gdy rano się obudzę to Ciebie nie będzie  tego  że nie będę miała dla kogo wstawać. Nie będę miała dla kogo być tu  i walczyć. Boje się  że zranisz mnie zbyt mocno  że nie będę już wstanie się podnieść. Boje się  bo to właśnie Ty jesteś najważniejszy.

ogarniamy dodano: 16 marca 2015

I ostatnio dość często gubię się pomiędzy chodź do mnie, a daj mi spokój. Chciałabym móc przestać płakać, i w końcu odpocząć, chciałabym odejść od Ciebie tak żebyś zatęsknił, i znalazł w końcu na mnie miejsce w swoim życiu. Chciałabym, ale się boje, wiesz? Boję się, że uznasz, że życie beze mnie jest dla Ciebie lepsze - korzystniejsze. Boje się, że wybierzesz wolność, bo już nikt nie będzie Ci w niczym przeszkadzał, boje się, właśnie tego, że tak po prostu zrezygnujesz ze mnie, i docenisz mój wybór. Najbardziej boje się tego, że mogłoby zabraknąć Cię w moim życiu. Tego, że wstając rano już nie będzie wiadomości na powitanie. Tego, że gdy będę kładła się spać, nie będzie już tego Twojego ''Kocham Cię, śpij dobrze''. Boje się tego, że gdy rano się obudzę to Ciebie nie będzie, tego, że nie będę miała dla kogo wstawać. Nie będę miała dla kogo być tu, i walczyć. Boje się, że zranisz mnie zbyt mocno, że nie będę już wstanie się podnieść. Boje się, bo to właśnie Ty jesteś najważniejszy.

Tęskniłam za przeszłością przez co nie miałam ani jej  ani przyszłości.  esperer

fcuk dodano: 12 marca 2015

Tęskniłam za przeszłością przez co nie miałam ani jej, ani przyszłości. /esperer

Każdy kolejny  który pojawił się po Tobie  pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam  że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej  że nie szukam jak na razie silnego  męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie   ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się  kolego  kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń  odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem  zupełnie bezuczuciowa i obojętna  chłodna od urodzenia.   yezoo

yezoo dodano: 5 marca 2015

Każdy kolejny, który pojawił się po Tobie, pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam, że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej, że nie szukam jak na razie silnego, męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie - ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się, kolego, kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń, odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem, zupełnie bezuczuciowa i obojętna, chłodna od urodzenia. [ yezoo ]

Wiesz  chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi  by powiedzieć mu prawdę o tym  co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole   znak tego  że zrozumiał. Obietnicę  iż nie zostawi mnie po raz kolejny.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2015

Wiesz, chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi, by powiedzieć mu prawdę o tym, co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole - znak tego, że zrozumiał. Obietnicę, iż nie zostawi mnie po raz kolejny.

Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli  kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2015

Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli, kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej  niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać  całować jego usta  rozbierać się przed nim  gotować razem  uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach  które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią  kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy  a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym  że minęło półtora roku  a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź  opowiem Ci. Weź tylko wódkę  bo bez niej się rozpadnę.

definicjamiloscii dodano: 27 luty 2015

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej, niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać, całować jego usta, rozbierać się przed nim, gotować razem, uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach, które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią, kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy, a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym, że minęło półtora roku, a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź, opowiem Ci. Weź tylko wódkę, bo bez niej się rozpadnę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć