 |
przestań tak przeżywać, do cholery. to był tylko kolejny palant w twoim życiu. nie pierwszy i nie ostatni, przywyknij.
|
|
 |
weź ulżyj jej, sprawdź jak jęczy pod tobą.
|
|
 |
- ej, mam problem. chyba kocham gościa, który ma mnie totalnie w dupie. - napisz mi jego adres na kartce, ja pójdę poszukać dobrej siekiery.
|
|
 |
moglibyśmy wsiąść do samochodów i jechać sobie naprzeciw, sprawdzić, które z nas pierwsze skręci.
|
|
 |
Mama powtarzała mi, że gdy dorosnę poznam faceta, który mnie zrani i drugiego, który pokocha mnie nad życie. Poznałam już tego, który zranił moje uczucia, ale gdzie ten który mnie pokocha?
|
|
 |
Wzięła telefon i poszła na spacer. Siadła w ich ulubionym miejscu, w którym spędzali razem wolny czas. Wyciągnęła komórkę i wchodząc na odebrane wiadomości, zaznaczyła wszystkiego od niego. Z jej oczu poleciała mała łza... Wiatr rozwiewał jej włosy i przynosił chwile jakie razem spędzili. Nacisnęła `usuń` i z zaciśniętymi wargami patrzyła jak zielony pasek usuwa po kolei 15 tysięcy wiadomości . Nagle coś ruszyło jej dłonią i nacisnęła ` Anuluj` . Zatrzymała usunięcie jednego esemesa. Zamknęła oczy, wzięła głęboki oddech i odczytała ostatnią wiadomość jaka jej po nim została. ` Moja księżniczko kochana, Kocham Cię . Jesteś dla mnie całym światem i nigdy Cię nie zostawie. < 33. ` Rozpłakała się teraz na dobre. Masz racje nie zostawiłes mnie tylko wymieniłeś na inną...
|
|
 |
Faceci nie potrafią cierpieć w milczeniu. Cały świat musi wiedzieć jak bardzo ich skrzywdziłaś. Muszą sprawić, że poczujesz się jak ostatnia suka kiedy tylko o nim pomyślisz.
|
|
 |
Gdybyś była trzeźwa to byś tego nie zrobiła!! Gdybym była trzeźwa to bym dalej piła! :]
|
|
 |
Nie jesteś jedynym powodem mojego uśmiechu, ale stanowczo tym ulubionym ;*
|
|
 |
Nie myśl o przeszłości, ogarnij rzeczywistość...
|
|
 |
Nie krępuj się przy mnie rozbierać, rozbierałam Cię w myślach setki razy... ;]
|
|
 |
- Widzę, że bardzo chcesz o nim zapomnieć.. - Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód to zmyje.
|
|
|
|