 |
Pociągają mnie niedostępni faceci. Ich zapatrzenie w obiekt swoich uczuć rozpala pożądanie.
|
|
 |
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy oprócz tych wszystkich cudownych, przepięknych rzeczy nagle patrzymy na kogoś i widzimy: tutaj nędza, tam nędza, tam jakaś słabość, tutaj jakiś egoizm, tu coś totalnie nie gra, tam w ogóle jest coś, z czym nie wiem jak żyć. I w momencie kiedy w nas powstaje taka decyzja, że kocham tę osobę z tymi słabościami i będę z tymi jej słabościami szedł przez życie, i będę jej próbował w tych słabościach pomóc, dopiero tutaj zaczyna się miłość.
- Adam Szustak
|
|
 |
kiedyś.. to było przecież nie tak dawno, wspomnienia nie zdążyły jeszcze zajść mgłą. kiedyś... miałam osiemnaście lat.. to było przecież nie tak dawno, zdjęcia nie zdążyły jeszcze wyblaknąć. kiedyś... było inaczej, moje życie wyglądało inaczej, chociaż nie, to nie życie. to osoby w moim życiu, miałam "przyjaciół", którzy dzisiaj są tylko ludźmi. co się stało z naszą przyjaźnią? co się stało? może kiedyś... / m.
|
|
 |
Jesteś taką samą istotą jak ja. Jesteśmy potworami i możemy sobie pozwolić na drobne gesty czułości.
|
|
 |
Usta ich czerwień zagasła w zimnym śmierci fiolecie, i pobledli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie.
|
|
 |
Dotknęłam kiedyś miłości. Miała smak gorzki, jak filiżanka ciemnej kawy. Wzmagała rytm serca; rozdrażniała mów żywy organizm. Rozkołysała zmysły.
|
|
 |
Będę grzeszyła dla Ciebie całą noc.
|
|
 |
Zróbmy sobie dzień dobry.
Niech braknie nam słów.
|
|
 |
Kobieta potrzebuje mężczyzny; kogoś, kto weźmie ją w ramiona i posiądzie całą, z najdrobniejszymi szczegółami, od góry do dołu. Kogoś, kto nie będzie pytał czy jest smutna, jeśli jest, tylko zrobi wszystko, aby się uśmiechnęła. Kogoś, kto bez powodu będzie ją tulił, zabierał w różne miejsce, całował, nawet na środku ulicy i opieprzał, gdy marudzi lub narzeka na coś, co nie ma miejsca. Kogoś, kto powie jej szczerze, jak bardzo ją kocha.
|
|
 |
Mam na imię nieważne; uwierz - lepiej mnie zapomnieć niż pamiętać.
|
|
 |
Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć.
|
|
 |
Był podły, deszczowy marzec, a ja leżałam w łóżku i planowałam morderstwo, bo takie mam hobby.
|
|
|
|