  |
A spokój ma kształt Twoich ramion.
|
|
 |
Puść moje ramię, nie szarp, nie próbuj mnie odwrócić, nie dotykaj, zabierz tą dłoń, proszę, pali mnie Twój dotyk, Twoje palce zostawią silne ślady na moich obojczykach. Proszę, nie rób tego. Nie tak mocno. Udaje Ci się, stopy przesuwają się po ziemi i już prawie jestem, zaraz będę naprzeciw Ciebie. Naciskasz z większą intensywnością. Cholera, nie patrz, czuję Twój wzrok, chcę krzyczeć, słowa uwięzły w gardle. Zdejmij ze mnie swój wzrok. Błagam Cię. Nie rób mi tego. Nie, nie zbliżaj dłoni, nie unoś mojego podbródka. Jesteś, po kręgosłupie przebiegają dreszcze. Biorę głęboki oddech i spoglądam na Ciebie. Tracę ostrość, coś obcego przebiega po moich policzkach i już wiesz, widzisz - udawałam. Wcale nie jestem silna. Dalej stanowisz priorytet.
|
|
 |
"Człowiek musi stracić, żeby zobaczył, czy kocha."
|
|
 |
szczery choleryk ! hahaha
|
|
 |
Chcę Ci dać co najlepszego mam w sobie
Nie wiem dlaczego to robię
Pewnie dlatego, że to wciąż siedzi w mojej głowie / DonGuralEsko
|
|
 |
Możesz mnie prosić o cokolwiek,
żebym skradł sekundę z pełni księżyca,
możesz mnie prosić o cokolwiek, żebyśmy uciekli bez celu tam gdzie nas nikt nie znajdzie,
możesz mnie prosić o cokolwiek, żeby błysk w moich oczach był Twoją drogą,
proś bym wypełnił Twój świat prawdziwą miłością. Ale nigdy nie proś mnie żebym Cię zostawił, przestał kochać czy odsunął od siebie
nie proś o nic, czym nie będzie kochanie Cię, opiekowanie się Tobą czy posiadanie Cię kochając Cię tak,
możesz mnie prosić o cokolwiek, ale niech to będzie razem z Tobą.
|
|
 |
To, co ukrywam w duszy to samotność
przeżywając na nowo chwile które nie nadejdą, nigdy.
Chociaż próbuję nie daję rady ukryć
ran, którym czas pozwolił przejść.
|
|
 |
Jestem zmęczona czekaniem, wielkim rozpaczaniem przez tą miłość,
która już nie istnieje.
Konsekwencje bólu, który mnie zniszczył, który przekształcił mnie w to,
czym teraz jestem.
Szukam w moich uczuciach prawdy, o Twojej miłości,
powinnam wyrwać z mojej duszy Twoje spojrzenie i iść przed siebie.
|
|
  |
Siedzisz a po Twoich policzkach strumieniami płyną łzy. Płaczesz bo sobie nie radzisz. Bezsilność niszczy Cię od wewnątrz nie pozostawiając choć cienia szansy na to, ze będzie lepiej. Wylewasz morze łez bo myślisz, że potem będzie lepiej ale na drugi dzień zdajesz sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej niż było.
|
|
  |
Bez przerwy przeglądam stare wiadomości i zastanawiam się co zrobiłam nie tak.
|
|
  |
Popełniłam błąd, wchodząc w archiwum rozmów podpisanych Jego imieniem. Rozdrapałam rany, które zaczęły krwawić na nowo. Po raz kolejny.
|
|
  |
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. Czasem musimy po prostu powiedzieć sobie: 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
|
|