 |
|
mam Cię na oku, odurzasz mnie jak opium.
|
|
 |
|
niewinne zaloty, fajne sztuki i słońce.
|
|
 |
|
pamiętam, jak usłyszałem pierwszy bit i nagrałem pierwszy track.
|
|
 |
|
i to, że chcesz uczyć mnie jak żyć, trochę mnie męczy, bo wiem lepiej co to rap i znam więcej płyt na bank.
|
|
 |
|
przez życie przebojem? ja tam wolę spokojnie.
|
|
 |
|
po jakimś czasie tylko ból jest dla nas inspiracją, tą naszą prawdą.
|
|
 |
|
by świat już nie ranił w serce wbijając drzazgi..
|
|
 |
|
myśl, mam tą przewagę, że ten świat się podpala nienawiścią.
|
|
 |
|
przed nienawiścią, zazdrością , głupotą tych, którzy rządzą ziemią i chcą tylko ją zburzyć.
|
|
 |
|
cierpicie w stadzie, bo chcecie się wydostać.
|
|
 |
|
i tak siedzieliśmy - noc, diabeł i ja.
|
|
|
|