|
Rzygać mi się chce jak patrzę na te wszystkie zakochane pary. Widzisz a jeszcze pół roku mi się dziwiłaś ,że mnie mdli na widok Ciebie z nim w objęciach.
|
|
|
Dlaczego pieczesz ciasto o 1 w nocy? -Coś robić muszę... Aby nie myśleć o nim.
|
|
|
Wiedziałam ,że powiesz ,że masz to w dupie ,a pójdziesz do domu i przepłaczesz całą noc. Zawsze jak mówisz ,że jest ok jeśli pytam o niego, to czuję jak wyrywa Ci się serce z klatki piersiowej... Wiem ,że go kochasz. Ty jesteś z tych co albo kochają na zawsze albo wcale.
|
|
|
Wróżka miała racje. Ogry nie żyją długo i szczęśliwie więc zabieraj się z mojego życia i spierdalaj na swoje bagno frajerze.
|
|
|
Najgorsze uczucie, wyjesz z bólu przez niego a jednocześnie właśnie w jego ramionach chcesz ukoić ten ból.
|
|
|
Chciałabym nie odbierać od Ciebie telefonu. Chciałbym nie odpisać , nie oddzwonić .nie zadzwonić... Chciałbym przejść obok Ciebie mając głęboko w dupie, to jak wyglądasz, co robisz i czy na mnie spojrzysz czy nie... Chciałbym.. Ale nie potrafię , związałeś mnie żelaznym łańcuchem, którego nie umiem przerwać . Nie mogę się od Ciebie uwolnić. Chociaż o niczym innym nie marzę, choć Cie nienawidzę, ale nie umiem przerwać tego pierdolonego łańcucha. Po prostu nie umiem .
|
|
|
Co z tego ,że usunę jego numer... skoro znam go na pamięć.
|
|
|
Niech ta suka Ci teraz robi obiadki ,mam nadzieje ,ze dostaniesz sraczki .
|
|
|
Druga połowa łóżka już dawno jest zimna .Nie trzeba przeciągać kołdry an swoja stronę . Łazienka rano wolna .W drugim kubku nie ma kawy. W szafie jest luźniej . A telewizor nie pamięta kiedy pokazywał mecz ... Nie jesteś już mój .
|
|
|
To uczucie ,gdy nawet opuszczona deska w sedesie przypomina Ci ,ze już go nie masz .
|
|
|
Co u mnie? Leże i godzinami patrzę w sufit .... a co mam robić skoro cały swój wolny czas spędzałam z nim , jedliśmy razem , sprzątaliśmy razem ,zakupy robiliśmy razem , graliśmy razem , oglądaliśmy tv razem ,spaliśmy razem ... A teraz ? Teraz ,jedyne co robię to leże i patrzę w sufit .... Tylko on mi go nie przypomina .
|
|
|
-Przestań w końcu płakać ,bo się odwodnisz !
-może wtedy dadzą mi go w chociaż kroplówce .
|
|
|
|