 |
Twa pieśń się kończy właśnie, lecz historia będzie wiecznie trwać...
|
|
 |
przyszła jesień, potem zima, wiosna lato.
minie rok, dwa, dziesięć.
zapomnisz.
|
|
 |
kiedy kogoś kochasz, twoje rzęsy podskakują i wychodzą z ciebie małe gwiazdki.
|
|
 |
czwarta, nawet dalej. skaleczony horyzont zapaskudził niebo. szkoda zachodu, nie śpię. powietrze jest jak niewidzialna farba. ta magia czwartej nad ranem...
|
|
 |
Ach!, muzyka gra! Kurtyna w górę!
Zaczynamy akt pierwszy spektaklu prozaiczne okrzykniętego życiem.
|
|
 |
przeźroczyste łzy Anioła rozbite o asfalt duszy...
|
|
 |
-Miłość jest ślepa, więc po co ludziom oczy.?
- Żeby widzieli głupie mordy tych, którzy się z nich śmieją. :(
|
|
 |
Jak w tłumie ludzi mnożą się pozory, tak w tłumie fałszywych przyjaciół pozory kłócą się z rzeczywistością.
|
|
 |
'A teraz wstań , zrób najlepszy makijaż jaki potrafisz ,
idź dumnie przez ulicę i nie waż się pokazać nikomu,
co Cię niszczy od środka..'
|
|
 |
' - koniec z nami ! - co ?! dlaczego? : ( - kolor Twojej bluzki nie pasuje do moich spodni ' . :P
|
|
 |
wciąż uderzam pieścią w ścianę , krzycząc że mam wy**bane.
|
|
 |
oceniaja mnie z wygladu a nie widza mego wnętrza, mówią o mnie jak o su**ce a nie nie slyszą mego serca.
|
|
|
|