głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wiedzma9876

i żeby mój uśmiech był Twoim ulubionym..

maalenstwo dodano: 21 września 2009

i żeby mój uśmiech był Twoim ulubionym..

Może kiedyś z ciebie po prostu wyrosnę.Bo cholera nie znam innego sposobu

maalenstwo dodano: 21 września 2009

Może kiedyś z ciebie po prostu wyrosnę.Bo cholera nie znam innego sposobu

sam chciałeś zranić mnie. już w moim sercu miejsca brak  odejdzie z tobą cały mój strach  rozpłynie się nasz gniew.

maalenstwo dodano: 21 września 2009

sam chciałeś zranić mnie. już w moim sercu miejsca brak, odejdzie z tobą cały mój strach, rozpłynie się nasz gniew.

  Bez ciebie żyć jakoś będę Jeszcze zdziwisz się jak szybko to właśnie tobie zabraknie mnie.

maalenstwo dodano: 21 września 2009

` Bez ciebie żyć jakoś będę Jeszcze zdziwisz się jak szybko to właśnie tobie zabraknie mnie. `

A ja zamknę się w swej samotni i popłaczę... a gdy wyjdę znów będę się śmiała...

maalenstwo dodano: 21 września 2009

A ja zamknę się w swej samotni i popłaczę... a gdy wyjdę znów będę się śmiała...

Pewnego dnia zasadziłam w ogródku Miłość. Dbałam o nią  doglądałam  pielęgnowałam najlepiej jak umiałam  lecz ta nawet nie kiełkowała. Martwiło mnie to  więc w opiekę nad nią włożyłam jeszcze więcej wysiłku i uczucia. Nadal to nic nie dawało. Zniechęcona brakiem jakichkolwiek rezultatów  zaczęłam przychodzić do niej coraz rzadziej i rzadziej. Nie rozmawiałam z nią  nie podlewałam tak często  ani nie rozkładałam parasola  gdy padał deszcz. W końcu w ogóle zapomniałam  że ją posadziłam. Pewnego dnia mama wysłała mnie do ogródka po marchewkę. Gdy tylko do niego weszłam  zauważyłam  że w miejscu gdzie kiedyś zasadziłam Miłość wyrósł piękny kwiat  lecz silne wiatry sprawiły  że łodyga zgarbiona była aż do samej ziemi  liście wysuszone  kwiat pełen śladów po ugryzieniach szkodników i kruchy tak niesłychanie  że najmniejsza siła mogłaby go zamień w proch. W popłochu poszłam po wodę  zaczęłam podlewać  nawozić  ale nic to nie dało. Porzucona Miłość już nie zmartwychwstała.

maalenstwo dodano: 21 września 2009

Pewnego dnia zasadziłam w ogródku Miłość. Dbałam o nią, doglądałam, pielęgnowałam najlepiej jak umiałam, lecz ta nawet nie kiełkowała. Martwiło mnie to, więc w opiekę nad nią włożyłam jeszcze więcej wysiłku i uczucia. Nadal to nic nie dawało. Zniechęcona brakiem jakichkolwiek rezultatów, zaczęłam przychodzić do niej coraz rzadziej i rzadziej. Nie rozmawiałam z nią, nie podlewałam tak często, ani nie rozkładałam parasola, gdy padał deszcz. W końcu w ogóle zapomniałam, że ją posadziłam. Pewnego dnia mama wysłała mnie do ogródka po marchewkę. Gdy tylko do niego weszłam, zauważyłam, że w miejscu gdzie kiedyś zasadziłam Miłość wyrósł piękny kwiat, lecz silne wiatry sprawiły, że łodyga zgarbiona była aż do samej ziemi, liście wysuszone, kwiat pełen śladów po ugryzieniach szkodników i kruchy tak niesłychanie, że najmniejsza siła mogłaby go zamień w proch. W popłochu poszłam po wodę, zaczęłam podlewać, nawozić, ale nic to nie dało. Porzucona Miłość już nie zmartwychwstała.

  Nie patrz tak na mnie.   Nie lubisz mojego spojrzenia?   Właśnie chodzi o to  że je uwielbiam..

maalenstwo dodano: 21 września 2009

- Nie patrz tak na mnie. - Nie lubisz mojego spojrzenia? - Właśnie chodzi o to, że je uwielbiam..

Zaczęłam od fot.. Skasowałam. Nie wytrzymałam długo przywróciłam je znowu. Później numer telefonu. I tak znałam na pamięć  więc nic to nie dało. Zapisałam Cię inaczej ale kurcze odczytywałam tak jak przedtem. Przed snem myślałam o innych ale i tak widziałam Twoje źrenice. Wyprałam ' Twoją ' ulubioną bluzę.. Ale nadal pachniała Tobą. Skasowałam nr. gg.. Ale na chwilę  musiałam przecież widzieć Twój opis. Chciałam zapomnieć  ale zapukałeś do drzwi. I znowu ten sam rzeczy stan..  . '

maalenstwo dodano: 21 września 2009

Zaczęłam od fot.. Skasowałam. Nie wytrzymałam długo,przywróciłam je znowu. Później numer telefonu. I tak znałam na pamięć, więc nic to nie dało. Zapisałam Cię inaczej,ale kurcze odczytywałam tak jak przedtem. Przed snem myślałam o innych,ale i tak widziałam Twoje źrenice. Wyprałam ' Twoją ' ulubioną bluzę.. Ale nadal pachniała Tobą. Skasowałam nr. gg.. Ale na chwilę, musiałam przecież widzieć Twój opis. Chciałam zapomnieć, ale zapukałeś do drzwi. I znowu ten sam rzeczy stan.. -.-'

 Usłyszałam Twoje imię. Przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam. Pragnęłam tylko by nikt nie zauważył jak bardzo oczy mi się błyszczą na samą myśl o Tobie..

maalenstwo dodano: 21 września 2009

"Usłyszałam Twoje imię. Przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam. Pragnęłam tylko,by nikt nie zauważył,jak bardzo oczy mi się błyszczą,na samą myśl o Tobie.."

pachniałoby niebem .

maalenstwo dodano: 21 września 2009

pachniałoby niebem .

pan Rozum na lewo  pani Serce na prawo. i milczeć!

maalenstwo dodano: 21 września 2009

pan Rozum na lewo, pani Serce na prawo. i milczeć!

 Przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień.

maalenstwo dodano: 21 września 2009

`Przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień.;*

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć