 |
twoja obojętność
przeraza mnie
ty nie widzisz sama ze
robisz wobec mnie cos zle
ciagle uwazasz ze dobrze jest
|
|
 |
1.Rozmawiac z toba nie potrrafie juz
kiedy staram sie cos zrobic
wbijasz w moje plecy noz
moze zrozumiesz gdy wyczytasz z nut
to co czuje kiedy ty nagle zamykasz drzwi.
|
|
 |
Chodź ranę wyleczono, blizna wciąż jest widoczna
|
|
 |
Początek ciszy, muszę znów myśli pozbierać
wiesz, dobrze, że trudno zaczynać od zera
|
|
 |
Miało być zawsze dziś lecz
nie czekam już gdy przyjdziesz chociaż
gdy smutną widzę Ciebie znów
zostawiam tamte chwile ty gdzieś beze mnie żyjesz
idę już zupełnie inną z dróg
|
|
 |
Masz wiele możliwości nawet gdy zaczynasz od zera
Musisz uświadomić że to co było już tego nie ma
|
|
 |
Uświadomiłeś sobie że to już nie ma znaczenia
Bo czas zabił w nas wszystkie wspomnienia
|
|
 |
Puste obietnice przecież to tylko słowa
nie wierzę jak mogłem tak szybko się poddać.
|
|
 |
zamień się ze mną
spójrz na świat moimi oczami ,
masz tam wspomnienia których nie oddam za nic.
|
|
 |
Każdy chociaż raz w życiu miał chwile zwątpienia
każda urojona łza to iloraz cierpienia
|
|
 |
Nie nazwę tego nauczka , raczej rutyną
Godzę się z nim ale nie obarczam go winą..
|
|
 |
Czasem parę słów jest jak nóż ciężko zapomnieć
a powrót do tych wspomnień zatrzymuje puls.
|
|
|
|