 |
Może będzie kiedyś lepiej i znajdę swoją drogę,
zamienimy kilka słów i zmienimy coś w sobie.
Zostawmy wspomnienia, dręczą nas nieustannie
my musimy coś zmieniać, by nie zostać na dnie.
|
|
 |
I dobrze wiem najlepsza terapia to spowiedź,
więc to co siedzi we mnie chcę opowiedzieć Tobie.
|
|
 |
Nie wiem jak ty, ale ja się trochę boję
Że ten koniec jest już blisko, że już Bóg mi kopie dół.
|
|
 |
Kiedy łza zamknie powiekę, ja znów stanę się człowiekiem...
|
|
 |
Daj mi czas, bym zapomniał o nas,
daj mi chwilę ciszy, daj mi spokój, pokaż Boga,
daj mi dzień bez pamięci, bym uwierzył w miłość...
|
|
 |
Gdybym tak po prostu powiedział Tobie
Że nie zależy mi na niczym bo czuję pustkę w sobie.
|
|
 |
Dzięki temu wiem jedno – choć ludzie wybaczają
Zapomnieć mają ciężko i często nie zapominają
Tych złamanych obietnic, i przez to się zamykają
Widzą cudze błędy, ale nie widzą, że to zwierciadło.
|
|
 |
Ileż można obiecywać sobie, że będzie dobrze?
Jednocześnie czując, że nadciąga najgorsze.
|
|
 |
Coś we mnie pękło, pojawiła się zmiana
i chyba się nawet zacząłem zastanawiać.
|
|
 |
Nigdy więcej nie powierzę serca żadnej kurwie.
|
|
 |
Żyj tyle ile możesz albo jeszcze lepiej Boże,
niech Ci się powiedzie, pędź szybko jeśli tylko jedziesz po swoje.
A jak się rozjebiesz, to sam sobie odpowiedz
czy Twoje życie było kurwa jednorazowe?!
|
|
 |
Nigdy nie czułem miłości do nienawiści.
|
|
|
|