 |
kocham Ją. pomimo wszystkich sprzeczek i fochów, które w moim wykonaniu potrafiły trwać tydzień. pomimo zakazów lub powrotu do domu o północy. pomimo Jej nadopiekuńczości i przeogromnej troski. pomimo tego, że potrafi nieźle zajść za skórę lub narzucić mi szlaban w ciągu lata. pomimo, że zapomina się i zalewa mi kawę do końca, nie zostawiając miejsca na śmietanę. albo docieka z kim przed chwilą rozmawiałam i jak ważny temat miałam, że machnęłam Jej ręką by wyszła z pokoju. mimo wszystko, nigdy nie wybaczę Bogu, gdy Jej nie pomoże i dopuści się, by przegrała walkę z chorobą. bo nie wyobrażam sobie życia bez kobiety, która bezpodstawnie dała Mi serce i zapragnęła zaopiekować się nim ze wszystkich swoich sił. [ yezoo ]
|
|
 |
Co dnia w głowie tysiąc myśli, jak odwrócić kartę. Jak odwdzięczyć się za to, co zrobili dla mnie. [ Martin JSP ]
|
|
 |
każdego dnia coraz bardziej kalasz słowa, które dawniej zapieczętowałeś miłością. [ yezoo ]
|
|
 |
co daje mi siłę? niepohamowana wiara w siebie. taka mała pikawka w sercu, która na okrągło wmawia mi, że dam radę. niezależnie, czy stałabym przed ważnym wyborem życiowym, czy też testem, który miałby zaważyć nad oceną, zawsze wiem, że się uda. wiem, bo kiedyś ktoś powiedział mi, że życie bez wiary w siebie nie istnieje. [ yezoo ]
|
|
 |
miłość to nie wszystko, lecz wszystko bez miłości jest niczym.
|
|
 |
wracam do domu. na ustach mam jeszcze lekki posmak spalonego przed chwilą papierosa. bez żadnego słowa mijam kuchnię i odrzucam pytanie mamy, czy mam ochotę na kakao. zamykam się w łazience. długie, czerwone włosy spinam w niezdarny kok. przemywam twarz wodą i odruchowo spoglądam w lustro. ' zmieniłaś się ' szepczę sama do siebie, czując drżenie chłodnych dłoni. spoglądam na pokaleczone ręce i z ironicznym uśmiechem wycedzam przez zęby krótkie ' przegrałaś to, mała ' . [ yezoo ]
|
|
 |
lubię mieć jasną sytuację. wszystko wyjaśnione i uzgodnione bez owijania w bawełnę. szczerze mówię, że coś nie ma szans i to się nie zmieni. walę prosto z mostu. nienawidzę kłamać, czy udawać, że mogłoby być inaczej. kieruje mną szczerość, szkoda tylko, że innym tak cholernie to przeszkadza. [ yezoo ]
|
|
 |
wina zawsze leżała po mojej stronie. to ja byłam tą najgorszą. zniszczyłam wszystko i byłam w pełni usatysfakcjonowana. zadałam Mu ból i miałam z tego przyjemność. zabiłam miłość i z uśmiechem na twarzy życzyłam Mu szczęścia. ja wracałam po czwartej rano, bo zapijałam wspomnienia w jakimś barze. robiłam awantury w domu, bo tak mi pasowało. próbowałam się wyprowadzić tak naprawdę donikąd. kłamałam, mając nadzieję, że to ukoi ból. bzdura. przeszłość wyżarła ze mnie wszystkie uczucia i zostawiła w sercu dziurę, której nikt już nie będzie w stanie zapełnić. [ yezoo ]
|
|
 |
potrzebuję matki. tej, przy której po raz pierwszy spojrzałam na świat z perspektywy beztroskiego dziecka. tej, która nosiła mnie pod sercem z nadzieją, że będzie widzieć, jak dorastam. tej, która walczyła z przeciwnościami, by dać mi najmniejszą satysfakcję z życia. potrzebuję matki, której serce wciąż we mnie bije, a dusza wskazuje drogę, którą mam wybrać, by być kimś w tym popieprzonym świecie. [ yezoo ]
|
|
 |
widziałam, jak cierpi. jak cholerny zadałam Mu ból przez niepotrzebnie wypowiedziane słowa. patrzyłam, jak próbuje ukryć łzy i nic nie próbowałam z tym zrobić. siedziałam obok i niszczyłam wszystko milczeniem. nie zebrałam się nawet na ' przepraszam ' . przyglądałam się tylko, jak beznadziejnie zabija Go ta cała piękna miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
wiesz kiedy poczułam ból? gdy pierwszy raz po Jego odejściu po policzku spłynęła mi łza. gdy nikogo nie było obok, a samotność zabijała we mnie najmniejszą nadzieję. gdy patrzył mi głęboko w oczy, zapełniając całą pustkę w sercu swoim skurwysyńskim spojrzeniem. [ yezoo ]
|
|
 |
nie poruszyła mnie Jego obojętność, czy też chłodne spojrzenie. nie przejęłam się unikaniem mnie, czy udawaniem zajętego. nie zwróciłam uwagi na kolejne kłamstwa i chamskie zagrywki. nie interesowało mnie, co mówi na mój temat innym, albo jak tłumaczy się mamie z zapachu damskich perfum na koszulce. nie oczekiwałam od Niego czułości, bliskości, czy prawdy. chciałam tylko zaznać prawdziwej miłości, tej którą deklarował mi dać. [ yezoo ]
|
|
|
|