głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika whrr

nawet patrzenie w lustro sprawia ból   wspomnienie Jego tęczówek  które niczym przerysowane miały ten sam wygląd  co moje. te same iskierki  odcień  to samo uczucie.

definicjamiloscii dodano: 3 września 2011

nawet patrzenie w lustro sprawia ból - wspomnienie Jego tęczówek, które niczym przerysowane miały ten sam wygląd, co moje. te same iskierki, odcień, to samo uczucie.

wyłapywanie przyspieszeń Jego serca  wsłuchiwanie się w te niemożliwie chaotyczne arytmie tuż po kłótniach  wyszukiwanie charakterystycznego rytmu i uśmiech  kiedy na moje wyuzdane szepty zaczynało bić szybciej   dziś zastanawiam się czy jeszcze kiedykolwiek to usłyszę  czy te dźwięki istnieją gdzieś pośród głuchej melodii życia.

definicjamiloscii dodano: 3 września 2011

wyłapywanie przyspieszeń Jego serca, wsłuchiwanie się w te niemożliwie chaotyczne arytmie tuż po kłótniach, wyszukiwanie charakterystycznego rytmu i uśmiech, kiedy na moje wyuzdane szepty zaczynało bić szybciej - dziś zastanawiam się czy jeszcze kiedykolwiek to usłyszę, czy te dźwięki istnieją gdzieś pośród głuchej melodii życia.

  uśmiechnij się.   polecił muskając opuszką palca mój policzek. zagryzłam dolną wargę spuszczając wzrok. nie chciałam  żeby patrzył  nie tak wnikliwie obserwując każdą łzę napływającą do moich oczu.   nie wiedziałam gdzie jesteś.   wymamrotałam cicho zaciskając dłoń na Jego nadgarstku.   nie wiedziałam co się z Tobą dzieje  jak sobie radzisz i czy a nuż mnie nie potrzebujesz. czy wciąż palisz  czy grzejesz jak dawniej. nie wiedziałam nic... a wiłam się z bólu  co noc. niewiedza boli najbardziej...   skierowałam wolną rękę do tylnej kieszeni Jego jeansów i po kształtach rozpoznałam paczkę fajek.   wciąż palisz.   szepnęłam przełykając ślinę  żeby chwilę później znów spojrzeć w Jego źrenice.   i wciąż masz tamto spojrzenie. puste.   dodałam  i nie chcąc przedłużać tej chwili ukryłam twarz w Jego bluzie wtykając nos w zagłębienie obojczyka.   słyszę  jak bije Ci serce. przynajmniej wiem  że żyjesz.   mocniej zabiło Mu serce.

definicjamiloscii dodano: 3 września 2011

- uśmiechnij się. - polecił muskając opuszką palca mój policzek. zagryzłam dolną wargę spuszczając wzrok. nie chciałam, żeby patrzył, nie tak wnikliwie obserwując każdą łzę napływającą do moich oczu. - nie wiedziałam gdzie jesteś. - wymamrotałam cicho zaciskając dłoń na Jego nadgarstku. - nie wiedziałam co się z Tobą dzieje, jak sobie radzisz i czy a nuż mnie nie potrzebujesz. czy wciąż palisz, czy grzejesz jak dawniej. nie wiedziałam nic... a wiłam się z bólu, co noc. niewiedza boli najbardziej... - skierowałam wolną rękę do tylnej kieszeni Jego jeansów i po kształtach rozpoznałam paczkę fajek. - wciąż palisz. - szepnęłam przełykając ślinę, żeby chwilę później znów spojrzeć w Jego źrenice. - i wciąż masz tamto spojrzenie. puste. - dodałam, i nie chcąc przedłużać tej chwili ukryłam twarz w Jego bluzie wtykając nos w zagłębienie obojczyka. - słyszę, jak bije Ci serce. przynajmniej wiem, że żyjesz. - mocniej zabiło Mu serce.

niezupełnie    oficjalnie jestem Karolina  ale odkąd pamiętam jestem Lilą xd dzięki    teksty nervella dodał komentarz: niezupełnie ;) oficjalnie jestem Karolina, ale odkąd pamiętam jestem Lilą xd dzięki ;) do wpisu 2 września 2011
uważam  że w życiu tak samo jak w tramwaju  obowiązuję jedna zasada: NIGDY NIE USTĘPUJ MIEJSCA SILNIEJSZYM OD CIEBIE.   'mężczyzna z kodem kreskowym' autorstwa J. Oparek. ♥

nervella dodano: 2 września 2011

uważam, że w życiu tak samo jak w tramwaju, obowiązuję jedna zasada: NIGDY NIE USTĘPUJ MIEJSCA SILNIEJSZYM OD CIEBIE. / 'mężczyzna z kodem kreskowym' autorstwa J. Oparek. ♥

zarzekasz się  że nie wierzysz w cuda a na widok spadającej gwiazdy wypowiadasz najskrytrze marzenie z ogromną wiarą w to  że się spełni. mówisz  że nie jesteś przesądny a widząc czarnego kota przebiegającego Ci przez drogę w duchu podświadomie przeklinasz go. ogłaszasz  że nie wierzysz w Boga  a gdy jest źle mimowolnie prosisz Go o pomoc. mówisz  że nie liczysz czasu a śpieszysz się na spotkanie. twierdzisz  że nic do mnie nie czujesz  ale nie potrafisz wykreślić mnie z życiorysu  z teraźniejszości.   nervella.

nervella dodano: 2 września 2011

zarzekasz się, że nie wierzysz w cuda a na widok spadającej gwiazdy wypowiadasz najskrytrze marzenie z ogromną wiarą w to, że się spełni. mówisz, że nie jesteś przesądny a widząc czarnego kota przebiegającego Ci przez drogę,w duchu podświadomie przeklinasz go. ogłaszasz, że nie wierzysz w Boga, a gdy jest źle mimowolnie prosisz Go o pomoc. mówisz, że nie liczysz czasu a śpieszysz się na spotkanie. twierdzisz, że nic do mnie nie czujesz, ale nie potrafisz wykreślić mnie z życiorysu, z teraźniejszości. / nervella.

wszystkie melanże razem  wspólne smażenie naleśników  wypijanie kubków przepełnionych kakao  picie za swoje zdrowie  kłótnie  którą część łóżka biorę ja  którą On  a następnie sprzeczki o kołdrę   nic takiego  a dawało mi świadomość  że jest przy mnie. dziś? kocha Ją. już nie całuje mnie w czoło na pożegnanie  i nie zapewnia  że jestem najważniejsza. finito. ogranicza nasze kontakty do kilkunastu minut rozmowy  nie pali się do spotkań. na lajcie  poznał kogoś  kto jest Jego oczkiem w głowie  a mi pozostaje cieszyć się Jego szczęściem   z tym  że cierpię. cierpię tak  jakbym utraciła cząstkę siebie. cząstkę  która miała być wieczna i na zawsze  jedną z najważniejszych.

definicjamiloscii dodano: 2 września 2011

wszystkie melanże razem, wspólne smażenie naleśników, wypijanie kubków przepełnionych kakao, picie za swoje zdrowie, kłótnie, którą część łóżka biorę ja, którą On, a następnie sprzeczki o kołdrę - nic takiego, a dawało mi świadomość, że jest przy mnie. dziś? kocha Ją. już nie całuje mnie w czoło na pożegnanie, i nie zapewnia, że jestem najważniejsza. finito. ogranicza nasze kontakty do kilkunastu minut rozmowy, nie pali się do spotkań. na lajcie, poznał kogoś, kto jest Jego oczkiem w głowie, a mi pozostaje cieszyć się Jego szczęściem - z tym, że cierpię. cierpię tak, jakbym utraciła cząstkę siebie. cząstkę, która miała być wieczna i na zawsze, jedną z najważniejszych.

rutynowe wejście kumpeli po dzwonku i podsumowanie znajomego: sezon rozpoczęty.

definicjamiloscii dodano: 2 września 2011

rutynowe wejście kumpeli po dzwonku i podsumowanie znajomego: sezon rozpoczęty.

'zerrwiemy z Niej tą kiecę' podczas rozkminy o anglistce i bezcenny wzrok gościa od infy  który właśnie stał nad nami. patrząc na dzisiejszy dzień  zapowiada się wyjebany rok.

definicjamiloscii dodano: 2 września 2011

'zerrwiemy z Niej tą kiecę' podczas rozkminy o anglistce i bezcenny wzrok gościa od infy, który właśnie stał nad nami. patrząc na dzisiejszy dzień, zapowiada się wyjebany rok.

jak zwykle zaspałam  wpadłam spóźniona na lekcje matematyki a tam tylko lekki uśmiech nauczycielki i ciche   Lila  Ty to jak zawsze.   miło  że przez wakacje nie odzwyczaili się od moich starych nawyków.   nervella.

nervella dodano: 2 września 2011

jak zwykle zaspałam, wpadłam spóźniona na lekcje matematyki a tam tylko lekki uśmiech nauczycielki i ciche - Lila, Ty to jak zawsze. - miło, że przez wakacje nie odzwyczaili się od moich starych nawyków. / nervella.

'ładny jesteś'   słowa nowej anglicy  Jego speszony wzrok i nieśmiałe 'dziękuję'   bezcenne.   nervella.

nervella dodano: 2 września 2011

'ładny jesteś' - słowa nowej anglicy, Jego speszony wzrok i nieśmiałe 'dziękuję' - bezcenne. / nervella.

pomimo zakończonych wakacji cieszę się  że tam wracam  cieszę się na myśl o klasówkach z angola podczas których pani miłosiernie toleruje nasze nadmierne ściąganie  cieszę się z powodu powrotu do starej  odrapanej ławki do której zasiadam na języku polskim  cieszę się wspólnymi przerwami i brakiem czasu na naukę podczas nich z powodu rzucania kaktusami. po prostu cholernie się stęskniłam   za ludźmi  za miejscem.   nervella.

nervella dodano: 1 września 2011

pomimo zakończonych wakacji cieszę się, że tam wracam, cieszę się na myśl o klasówkach z angola podczas których pani miłosiernie toleruje nasze nadmierne ściąganie, cieszę się z powodu powrotu do starej, odrapanej ławki do której zasiadam na języku polskim, cieszę się wspólnymi przerwami i brakiem czasu na naukę podczas nich z powodu rzucania kaktusami. po prostu cholernie się stęskniłam - za ludźmi, za miejscem. / nervella.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć