 |
Muszę zająć się jakimś uzależnieniem,
zająć czymś ręce, zacząć robić coś co pozwoli mi w miarę przetrwać..
|
|
 |
Bo faceci to takie dziwne istoty. Najpierw wpieprzają się do naszego życia nieproszeni, rujnują nasz światopogląd, robią wszystko żebyśmy oszalały na ich punkcie i kiedy w końcu osiągną swój cel odchodzą .. tak po prostu. pstryk ! i ich nie ma, bez żadnego wytłumaczenia .
|
|
 |
chciałabym urodzić się od nowa, tylko po to, by poznać Cię od nowa i postapić inaczej.
|
|
 |
Świat wypadł mi z moich rąk.
|
|
 |
Bo nie potrzeba mi stu koleżków od melanżu,
ale kilku prawdziwych ludzi bez fałszu.
|
|
 |
Niezapomniane chwile, tego nie da się wymazać.
|
|
 |
Żebyś był, żebyś chciał być, żebyś nie zniknął.
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
 |
Miał plany i szczescie i ego tak wielkie, że przyznać sie do porażki było by przekleństwem.
|
|
 |
I na trumnę spluną wszyscy ktorym ufasz, dla nich będziesz tylko tym który upadł tak nisko ze dno to dla Ciebie jak sufit, Twoje prochy jak brud ktoś zmiecie z nad trumny.
|
|
 |
Poznasz smak słow skladanych na odpierdol, obietnic ktore w godzinnach rannych bledną.
|
|
|
|