|
|
gdy stałam przed tobą z rozmazanym makijażem, włosami które odstawały na każdą stronę , w starym podkoszulkiem i w wydartych spodenkach, ty tak uważałeś mnie za najpiękniejszą. - wiec nie pytaj dlaczego cie kocham.. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
|
może bywam troszkę zazdrosna, krzyczę bez powodu, drażni mnie to że nie zwracasz na mnie uwagi, może ze nie poświęcasz mi czasu i może kloce się z tobą zbyt często , może jeszcze częściej się obrażam by się godzić, może bywam smutna zła i po chwili znów się śmieje ale wiesz skarbie jedno to co jest tu pewne że zabiła bym każdą która spróbowała by mi ciebie odebrać, bo tak na prawdę zależy mi tylko na tobie. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
po prostu uciec, pozostawiając za sobą każdy nawet z najmniejszych problemów. zapomnieć o każdej źle podjętej decyzji. nie żałować i żyć, czerpiąc jak najwięcej z szansy, którą dostaliśmy od samego stwórcy. szansy, która już nigdy się nie powtórzy.
|
|
|
czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
|
Dziwnie się czuję pisząc do Ciebie, bo to święto nie moje i Ty też jesteś nie mój.
Nigdy nie byłeś i może nigdy nie będziesz, a jednak jestem szczęśliwa,
bo jesteś trochę mniej nie mój niż jeszcze całkiem niedawno temu.
|
|
|
Świat to skomplikowane miejsce o trudnych regułach, gdzie każdy gra taką rolę, jaką wyznaczył mu los. I nie zawsze można wybierać.
|
|
|
Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha.
|
|
|
Czy można przestać kochać niebo tylko dlatego, że czasem jest burza?
|
|
|
czuję pustkę, której nie potrafię wypełnić
nawet największym szczegółem.
|
|
|
|
- co to jest miłość skarbie.? - nie wiem, bo nigdy nie kochałem... - yyyy.... cooo.?? - no po prostu, nie umiem tego opisać, bo nigdy nie kochałem nikogo....- ;/ to znaczy, że mnie też nie kochasz...?? -.... - wiesz co, nie odpowiadaj, nie chcę Ciebie znać i słuchać... [dziewczyna wybiegła, nie słuchając co chciał powiedzieć... a on krzyczał za nią...] - to nie tak... kochaniee ciebie kochałem na początku, a teraz szaleje za Tobą i jesteś moim całym światem.. więc to coś więceej niż miłość... [ tego dziewczyna nie usłyszała, znaleziono ją nad ranem nad rzeką... trzymała w reku kartkę ] - Ty mnie nie kochałeś, a ja żyć bez Ciebie nie umiałam... / ciam.;*
|
|
|
|