 |
-cześć, kochanie. wpadniesz do mnie na obiad? - zapytałam swojego chłopaka, dzwoniąc do niego. - tak, oczywiście - poczułam, że się uśmiecha, mimo że go nie widziałam -a co twoja mama na to? - dodał po chwili, trochę zakłopotany. -jestem sama w domu. - odpowiedziałam, ciesząc się na samą myśl o wspólnym obiedzie - więc w taki razie co przygotować na obiad? co powiesz na spaghetti? hm, a na deser... -a na deser chcę ciebie - powiedział, nie dając mi dokończyć -kocham Cię skarbie, będę za pół godziny - w tym momencie się rozłączył, a ja poczułam że w moim brzuchu na dobre już zadomowiły się motylki. .// szeejk + eveelin ♥
|
|
 |
Uderzył mnie. Nie w głowę, żebro czy brzuch. Zadał mi cios prosto w serce, nie pozwalając się podnieść i zaufać drugiej osobie. / nieracjonalnie
|
|
 |
Jeżeli chcesz być tylko na chwilę, lepiej żeby nie było Cię wcale ..
|
|
 |
Titanic was called 'The Ship of Dreams'. And it was. It really was.
|
|
 |
dooobry imprezowy weekend :) środa next party ♥ LOVE IT.
|
|
 |
Pewne kwestie próbujesz przemilczeć, nawet jeśli coś w środku rozpieprza wszystkie myśli. / nieracjonalnie
|
|
 |
Jeśli taki układ Ci odpowiada, że niby z Tobą jest, ale za plecami Cię zdradza to powodzenia.. Patrz na to dalej, wmawiaj sobie, że to tylko złudna wyobraźnia. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Paradoksalnie im więcej myśli tłoczy mi się w głowie, im więcej rzeczy chciałabym wykrzyczeć ludziom w twarz, tym uparciej milczę.
|
|
 |
zazwyczaj największy ból sprawiają Ci, których kochamy, za mocno. / nieracjonalnie
|
|
 |
Powinnam komuś to opowiedzieć, całą tą chorą historię naszej znajomości. Powinnam, jednak nie potrafię, może jest za wcześnie, może potrzebuję odpowiedniego momentu, a może nigdy takiego nie będzie? Być może wszystkie te słowa będą sprawiać nie do zniesienia ból, może wspomnienia wywołają atak serca, a łzy będą okazywały moją słabość. Nie potrafię z tym walczyć, nie umiem żyć z taką przeszłością.. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Miło cię poznać. Chyba.
|
|
|
|