 |
|
w komputerze dalej trzymam nasze zdjęcia. byliśmy wtedy 3,4 letnimi knyplami, gdzie was cieszyły plastikowe autka, a mnie lalki. biegaliśmy po domu w kolorowych rajstopach i rozmawialiśmy paroma słowami, które zdążyliśmy podłapać od starszych. to były lata, kiedy zwracaliście na mnie jeszcze jakąś uwagę i kochaliście mnie jak siostrę. czas zrobił swoje. stałam się dla was obca i nic nie warta. wybraliście swojego kumpla, zamiast stanąć po mojej stronie. chyba nie potrafię wam tego wybaczyć, pomimo, że wciąż was kocham jak braci. cóż kuzyni..bardzo mnie rozczarowaliście.. / tonatyle
|
|
 |
mam wyjebane na wszystko, tylko nie na Ciebie..
|
|
 |
Jego brak, z zakony by mnie wyrzucili, ale myślę, że te 15 kotów mnie polubi ;d
|
|
 |
znowu noc, ta ciemność. w moim sercu podobnie. olej to, jak wszyscy.
|
|
 |
kocham Cię, więcej grzechów nie pamiętam
|
|
 |
Trudno zapomnieć o kimś kto dał Ci tak dużo do zapamiętania
|
|
 |
Albo nie umiesz, albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko, nawet miłość
|
|
 |
idę spać, w ogóle nie pogrążona snem. ty jesteś moją inspiracją. weź tego nie zepsuj, co..?
|
|
 |
dzwonię. piszę. martwię się. a Ty... wyspałeś się kochanie?
|
|
 |
twój cudowny dotyk jak narkotyk ♥
|
|
|
|