  |
Ty nie mów, że mnie kochasz, to nie ma sensu, miłość ma gnać w przód, a my stoimy w miejscu.
|
|
  |
coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach. / zozolandia
|
|
 |
zmarnowałem ten przepiękny, pierwszy dzień maja, który barwi mi niebo na błękit i złoto. w głowie mam tylko kupę śmieci
|
|
 |
jeszcze w dzień jakoś to znoszę. ale gdy noc nadchodzi, nie mogę sobie miejsca wprost znaleźć. chciałbym stąd gdzieś uciec, gdzieś wyjechać przed tą nocą nadchodzącą
|
|
  |
Chciałam jasnych granic. Chciałam wiedzieć do czego to prowadzi. Chciałam móc snuć plany na przyszłość. Chciałam być szczęśliwa i za wszelką cenę dać mu szczęście. Chciałam być tylko dla Niego, najlepszą rzeczą jaka mu się w życiu trafiła. Chciałam widzieć w Jego oczach bezgraniczną miłość. Chciałam... / mabelle
|
|
  |
W końcu musiałam odpuścić. Nie umiałam już wmawiać sobie, że widzę w Jego oczach uczucia których już od dawna tam nie ma. Znalazłam w głębi siebie siłę do tego, żeby odejść i zacząć żyć od nowa. Bez jego ramion, w których i tak nie mogłam się schować wtedy gdy tego potrzebowałam. Bez melodii Jego głosu, bez spojrzenia, za które dałabym się poćwiartować bez wątpienia. Nie wiem jak ja się z tego podniosę.. / mabelle
|
|
  |
W tej chwili nie wierzę absolutnie w nic i nie mam żadnej nadziei.
|
|
 |
Jednym smutek na twarzy gra, drugim karnawał. /Ostrowski
|
|
 |
Pamiętasz? Gorące było lato. Noce obdarowywały nas gwiazd cudnym obrazem. Do dziś uwielbiam obserwować gdy blaskiem miasto otoczą. Pocałunek pamiętam i kosmyki trawy po mojej szyi błądzące w dłoniach Twoich, ziemii wyrwane. Tam mówiłeś, że pięknie jest... Za ten pocałunek zapłaciłam dumą straconą. I zamiast na błędach wtedy się uczyć, ja znów serce oddałam, bez pamięci. To samo, znów płaciłam w łez milionach. I przez lat kilka wyparłam miłości potrzebę. Niedobry to był czas. Nadszedł w końcu lepszy... Na chwil parę, wśród lat długich, męczących. I dziś w tym samym miejscu jestem. Późną nocą niebo oglądam, ono ze mną wspomina, żałując, że ten pierwszy pocałunek nie był mi nauczką. Naiwność moje imię nosi. /just_love
|
|
  |
Jeszcze nadejdzie lepszy czas, lepsze jutro, o którym tak optymistycznie mówią. Wszystko się ułoży, to tylko kwestia czasu. Może nie godzin i dni, może to wcale nie będzie jutro, ale te dobre chwile nadejdą. Tylko jeszcze nie dziś i może nie do końca dobre, ale nie wiem, znośniejsze? Może za jakiś czas będę potrafiła powiedzieć "dziś było troszkę łatwiej". Odrobinkę, ale jednak łatwiej. Może. [ yezoo ]
|
|
 |
Kto pyta o oczu jej słaby blask? Kto zebrał uśmiechów liczby? Słyszałeś jej oddechy krótkie? Nie. Dlatego stajesz się taki jak inni, niesłuchaniem zmordowali jej świat . /just_love.
|
|
|
|