 |
Idealizujesz mnie, niczym Werter, choć w głębi duszy wiesz jaka ze mnie zimna suka. Kochasz mnie miłością romantyczną, choć dobrze wiesz, że nieodwzajemnioną. / slonbogiem
|
|
 |
Coś paradoksalnego. Coś pomiędzy "bądź przy mnie", a "wypierdalaj". / slonbogiem
|
|
 |
Pogubiłeś się, mnie zgubiłeś też i za rękę już nie trzymasz.
Kiedy nie mam sił, by dalej iść - Ciebie nie ma.
|
|
 |
ale dziwna siła mnie ciągnie jak magnes, żebym zniszczył siebie, ciebie i wszechświat, siebie, ciebie, siebie, ciebie, siebie, ciebie
|
|
 |
Próbuję usnąć, nie potrafię. Odpalam papierosa może później zasnę. Może później... chociaż oczy które mokną bardzo potrzebują snu, a ja nie daję im odpocząć.
|
|
 |
Przecieram oczy, dotyk powiek serca musnął. Ta jedna łza wiele tłumaczy gdy jest Ci smutno.
|
|
 |
Kocham, kiedy czuje obok Twoje serce. ♥
|
|
 |
Spijam gorycz, popełniamy tyle błędów. Pierdolony sen z tarota zawijany w milion skrętów.
|
|
 |
Czujesz się głupio kiedy pytają co słychać?
Ja nie pytam ja proszę, oddychaj
|
|
 |
Może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to, gdy jesteś
|
|
 |
Mieliśmy być poważni inaczej być miało
Dziś świat wciąż nas drażni i płacze, to mało?
Pieprzona dojrzałość puka do naszych drzwi
A nam jakbym odechciało się otwierać – jeszcze nie dziś
|
|
 |
Daj nam tylko trochę wiary w istnienie
Tracimy ją co chwilę uderzając o kamienie
|
|
|
|