głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wezzamniebuchaa

kiedyś bajki opowiadali Nam rodzice. dziś robią to rzekomi faceci Naszego życia.   veriolla

veriolla dodano: 11 stycznia 2012

kiedyś bajki opowiadali Nam rodzice. dziś robią to rzekomi faceci Naszego życia. / veriolla

odwiedziłam Twój profil w końcu    teksty crumblebumble dodał komentarz: odwiedziłam Twój profil w końcu;** do wpisu 11 stycznia 2012
nie przejmuj się zbytnio tym  co ludzie powiedzą. rób  co ci się w życiu podoba  jeśli tylko będziesz mogła potem w lustrze spojrzeć sobie w oczy.

crumblebumble dodano: 11 stycznia 2012

nie przejmuj się zbytnio tym, co ludzie powiedzą. rób, co ci się w życiu podoba, jeśli tylko będziesz mogła potem w lustrze spojrzeć sobie w oczy.
Autor cytatu: czarnycharakter

Jeśli ktoś każe Ci się zmienić na zawołanie i ma w dupie jak to zrobisz nie zasługuję na Ciebie  pamiętaj.

crumblebumble dodano: 10 stycznia 2012

Jeśli ktoś każe Ci się zmienić na zawołanie i ma w dupie jak to zrobisz nie zasługuję na Ciebie, pamiętaj.

Mój naprawdę pierwszy pocałunek wcale nie był wyjątkowy  nie był ważnym wydarzeniem w moim życiu  był bez najmniejszego znaczenia. Jak? Z poznanym tego samego dnia przystojniakiem z melanżu w parku  środek nocy  przy fontannie  dlaczego? pijacki zakład. Dla mnie pierwszy pocałunek to ten  który przeżywamy z facetem swoich marzeń tym przez nas wybranym. Więc dla mnie pierwszym pocałunkiem był ten gdy wpieprzyłam się do jego łóżka gdy spał  musnęłam ustami kark  poczuł mnie i automatycznie do siebie przyciągnął całując bez opamiętania  mężczyzna  z którym spotykam się do teraz mimo protestów całego świata.

crumblebumble dodano: 10 stycznia 2012

Mój naprawdę pierwszy pocałunek wcale nie był wyjątkowy, nie był ważnym wydarzeniem w moim życiu, był bez najmniejszego znaczenia. Jak? Z poznanym tego samego dnia przystojniakiem z melanżu w parku, środek nocy, przy fontannie, dlaczego? pijacki zakład. Dla mnie pierwszy pocałunek to ten, który przeżywamy z facetem swoich marzeń tym przez nas wybranym. Więc dla mnie pierwszym pocałunkiem był ten gdy wpieprzyłam się do jego łóżka gdy spał, musnęłam ustami kark, poczuł mnie i automatycznie do siebie przyciągnął całując bez opamiętania, mężczyzna, z którym spotykam się do teraz mimo protestów całego świata.

'Przyjaciel  to ktoś  kto pozwala mi być taką  jaka jestem i nie myśli  że jestem niespełna rozumu. Ktoś  kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje  że potrzebuję porozmawiać o tym  co się dzieje lub nie w moim życiu. Udziela mi wsparcia bez osądzenia.'

crumblebumble dodano: 10 stycznia 2012

'Przyjaciel, to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaka jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu. Ktoś, kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuję porozmawiać o tym, co się dzieje lub nie w moim życiu. Udziela mi wsparcia bez osądzenia.'

najgorsza jest świadomość  iż to moja wina. po raz kolejny to ja wszystko zniszczyłam  ja dmuchnęłam w budowlę z kart. przeze mnie Jego spojrzenie stało się puste  jedynie na razy prześwitując   za każdym razem bólem. posłał mi usilnie uśmiech szepcząc  że nic się nie stało  że wszystko jest dobrze  że to się ogarnie  z czasem. musnął mój policzek zapewniając po raz kolejny łapiącym się tonem  iż da radę. ostatni raz przytulając mnie do siebie  drżał na całym ciele. w tym harmidrze  zapomniał  nie zabrał serca.

definicjamiloscii dodano: 10 stycznia 2012

najgorsza jest świadomość, iż to moja wina. po raz kolejny to ja wszystko zniszczyłam, ja dmuchnęłam w budowlę z kart. przeze mnie Jego spojrzenie stało się puste, jedynie na razy prześwitując - za każdym razem bólem. posłał mi usilnie uśmiech szepcząc, że nic się nie stało, że wszystko jest dobrze, że to się ogarnie, z czasem. musnął mój policzek zapewniając po raz kolejny łapiącym się tonem, iż da radę. ostatni raz przytulając mnie do siebie, drżał na całym ciele. w tym harmidrze, zapomniał, nie zabrał serca.

'Zadzwonię do Twoich rodziców' uśmiechnęłam się arogancko 'Ojciec nie odbierze ma matka się mnie boi' zmieszana poprawiła spódnicę  nigdy się nie nauczy..

crumblebumble dodano: 10 stycznia 2012

'Zadzwonię do Twoich rodziców' uśmiechnęłam się arogancko 'Ojciec nie odbierze ma matka się mnie boi' zmieszana poprawiła spódnicę, nigdy się nie nauczy..

dokładnie tak trzymaj Zuzka    teksty crumblebumble dodał komentarz: dokładnie tak trzymaj Zuzka;** do wpisu 10 stycznia 2012
wystarczyłaby mi Twoja miłość  dużo nie wymagam.

waniilia dodano: 10 stycznia 2012

wystarczyłaby mi Twoja miłość, dużo nie wymagam.

'straciłem ją kurwa'   powiedział  siadając obok mnie na schodach i odpalając peta. nie odezwłam się   wiedziałam  że nie powinnam nic mówić. patrzyliśmy na kumpli  którzy grali w kosza. ' ja pierdole  jakie to cierpienie. nigdy tak nie czułem. nigdy kurwa nie bolało mnie serce '   mówił dalej. spojrzałam na Niego  i klepiąc Go po plecach wstałam  mówiąc:' chodź na wódkę'. spojrzał na mnie  i lekko się uśmiechając odpowiedział: ' no  jedyna baba jaką znam  która mówi same konkrety'  po czym wstał i przytulając mnie  ruszył w stronę monopolowego.   veriolla

veriolla dodano: 10 stycznia 2012

'straciłem ją,kurwa' - powiedział, siadając obok mnie na schodach i odpalając peta. nie odezwłam się - wiedziałam, że nie powinnam nic mówić. patrzyliśmy na kumpli, którzy grali w kosza. ' ja pierdole, jakie to cierpienie. nigdy tak nie czułem. nigdy kurwa nie bolało mnie serce ' - mówił dalej. spojrzałam na Niego, i klepiąc Go po plecach wstałam, mówiąc:' chodź na wódkę'. spojrzał na mnie, i lekko się uśmiechając odpowiedział: ' no, jedyna baba jaką znam, która mówi same konkrety', po czym wstał i przytulając mnie, ruszył w stronę monopolowego. / veriolla

  dziecko. ja rozumiem nie chodzenie do szkoły. na prawdę. rozumiem  że łóżko przyciąga  a CI wstrętni nauczyciele odpychają. ale żeby tydzień  nawet ponad? ..   tato ...   nie przerywaj mi.   mogłabyś moja droga panno ruszyć się od czasu do czasu  bo zapomnisz jak wygląda budynek szkolny.   tato  ale ...   nie skończyłem. idź nawet na 11  dobra  ale rusz się w końcu do tej dziwnej szkoły.   tato  cholera jasna! jest przerwa świąteczna.   uu aha.   veriolla

veriolla dodano: 9 stycznia 2012

- dziecko. ja rozumiem nie chodzenie do szkoły. na prawdę. rozumiem, że łóżko przyciąga, a CI wstrętni nauczyciele odpychają. ale żeby tydzień, nawet ponad? .. - tato ... - nie przerywaj mi. - mogłabyś moja droga panno ruszyć się od czasu do czasu, bo zapomnisz jak wygląda budynek szkolny. - tato, ale ... - nie skończyłem. idź nawet na 11, dobra, ale rusz się w końcu do tej dziwnej szkoły. - tato, cholera jasna! jest przerwa świąteczna. - uu,aha. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć