 |
` zostawię to wszystko tak jak jest w tej chwili. daję Ci pełną neutralność - żyj swoim życiem, które jak widzę powoli sobie układasz. baw się z przyjaciółmi , mocno kochaj swoją dziewczynę - żyj dla siebie, obiecaj mi to. bądź szczęśliwy - a ja wtedy będę żyła spokojnie swoim życiem. ja się pozbieram, naprawdę - dam sobie radę. nie z takich sytuacji się wychodziło - tylko jeszcze jedno - nie pojawiaj się już więcej w moich życiu, proszę. tak będzie mi łatwiej.
|
|
 |
naturalnie że przez całe życie będę pamiętała jak smakowała jego skóra , a jego dotyk na moich piersiach wyrył się na duszy jak znaki . / mammmba
|
|
 |
lubiłam słuchać o tych jego typowych problemach z prawem, lubiłam gdy zamawiał dla nas piwo na fałszywy dowód, lubiłam nawet jego arogancję i pewność siebie ... / mammmba
|
|
 |
Jego ogromna siła, jego furia, jego pięści . Nikt nie chciałby mieć takich wspomnień .. / mammmba
|
|
 |
Wyciąga fajki z za dużej , pomiętolonej bluzy, zapala, głęboko się zaciąga i wypuszcza dym, powietrze wypełnia się ostrym zapachem. Właśnie tak go zapamiętałam ... / mammmba
|
|
 |
|
mecz w koszykówkę z koleżankami z sąsiadującej miejscowości. zwykła rozgrzewka. potem narada i okrzyk. podczas grania, gdy rzucałam piłkę do kosza, zobaczyłam jego. zmienił się. tak długo z nim nie rozmawiałam, a przecież nie był 'zwykłym' kolegą. dosyć długo pisaliśmy ze sobą. kontakt nie wiadomo dlaczego, urwał się. razem z kolegą byli za moją drużyną, chociaż nie wiem dlaczego. po wygranym meczu, udałyśmy się do szatni. stał przy wejściu na salę gimnastyczną. patrzył się na mnie i z uśmiechem zarzucił 'cześć'. no nic, najwidoczniej nie zapomniał, odpowiedziałam 'hej'. odjeżdżając, zauważyłam go stojącego na schodach, palącego papierosa. nic już zrobić nie mogłam.
|
|
 |
`
-562426 243
-Że co?
-Spójrz na klawiaturę komórki i się domyśl...
|
|
 |
`
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący SMS. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
|
|
 |
` Choć tak bardzo chcę o Tobie zapomnieć nadal tyle dla mnie znaczysz. Wciąż myślę o Tobie kiedy nie mogę zasnąć, kiedy tylko wejdę na gadu patrze jaki masz opis i czy przypadkiem nie jesteś dostępny, ale i tak nie mam odwagi do Ciebie napisać. Moją codziennością jest również sprawdzanie Twojej tablicy na facebooku i oglądanie Twoich zdjęć. Mimo tego, że od naszego rozstania minęło sporo czasu. Kiedy miałeś inną dziewczynę ogarniała mnie taka zazdrość, że miałam ochotę ją skrzywdzić. Wszystko mi Ciebie przypomina... tyle miejsc i piosenek jest z Tobą związanych. Chociaż uważam Cię za największego chama nadal gdy Cię spotykam przechodzą mnie dreszcze i robi mi się gorąco. Nic się nie zmieniło od czasu gdy się rozstaliśmy, tak bardzo się starałam wymazać Cię z pamięci, ale nie udało się. Mówią, że "nadzieja matką głupich", ja chyba nigdy nie zmądrzeje. Przez cały czas mam nadzieję, że kiedyś zrozumiesz ile dla mnie znaczysz...
|
|
 |
` mimo wszystko, nadal nie wiem dlaczego tak bardzo chcę aby był.
|
|
 |
` Miał blond włosy, był wysoki, a Jego przenikliwe oczy potrafiłam dostrzec wszędzie. To nic, że był popularny, to nic, ale zwracał uwagę tylko na mnie. To się liczy. Że pomimo starań innych wypudrowanych Panienek, to on wciąż wypatrywał na korytarzu mnie.
|
|
|
|