 |
Żyjemy w świecie pozorów, w erze kolorów, gdzie śmiecie się mają za bogów.
|
|
 |
Wolałaś chama i masz to co chciałaś. Nie ma komedii ani nudy, jest dramat,
|
|
 |
na co dzień za dużo myślę, chcąc to wytłumaczyć. myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla
mnie znaczysz. mogę grać w tą grę nawet jak poznasz me karty. chcę wszystko mieć
dla siebie lub wszystko stracić.
|
|
 |
Chcę być z Tobą, tak na serio.
Chcę przedstawić Cię moim rodzicom i chcę, abyś Ty przedstawił mnie swoim.
Chcę przychodzić do Ciebie do domu i zapraszać Cię do siebie wiedząc, że nie masz zamaru mnie zaraz rozebrać na łóżku.
Chcę abyś mnie przytulał z niezwykłą czułością tak, jak jeszcze nikogo nie przytulałeś.
Chcę Cię całować, wiedzieć, że te usta należą tylko do mnie.
Patrz na mnie, niech Twoje oczy będą wpatrzone tylko we mnie.
Chcę gładzić Twój policzek i czuć na nim tylko swój wczorajszy dotyk.
Chcę trzymać Cię za rękę i mieć pewność, że prowadzisz mnie w dobrą stronę.
Chcę czuć na sobie Twój zapach i chcę abyś Ty również przesiąknął mną.
Chcę rozmawiać z Tobą, ufać Ci bezgranicznie.
Chcę kochać Cię i być przykonana, że Ty również kochasz mnie.
Wierzyć w Twoje słowa, mieć pewność, że nie znikniesz jutro, że będziesz przy mnie tak jak ja będę dla Ciebie.
Będziesz?
|
|
 |
wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę, wiem, że cię boli, wiesz, że nigdy nie przeproszę.
|
|
 |
Kończy się Twój czas, pozostajesz bez szans. Pytań brak, jesteś sobą lub kogoś grasz.
|
|
 |
Czasami kiedy widzisz kogoś codziennie, zapominasz mu powiedzieć ile dla ciebie znaczy.
|
|
 |
Życie mi się wali, a Ty pytasz co masz robić. Chciałeś uciec, a teraz sam mnie szukasz.
Teraz mnie to nie obchodzi, martw się o siebie Zostawiłeś mnie,
czas bym to ja zostawiła Ciebie. Nie jestem mściwa, tylko bardzo pamiętliwa.
Kiedy odchodziłeś, ogarniała mnie cisza. Nigdy ci tego nie wybaczę. Nie zapomnę, nie pomogę gdy upadniesz.
|
|
 |
'Jak moje znajomości, pare lat temu ogromne, dziś tylko znajomości, które zostały przytomne.
|
|
 |
` Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce
Tylko czasem miotają mną te chore emocje
Ciężko przełknąć tą prawdę i cokolwiek tu udać
Ale wytrwam, bo wiem, że wiara czyni cuda
|
|
 |
Wciąż pierdolą bzdety na łamie farmazonów,
zwykłe beztalencia, się nie przejmuj, nie słuchaj kondonów.
|
|
 |
Weź kobitę do chałupy, kochaj, szanuj, zrób jej miejsce,
zaufałeś, dałeś serce z każdym dniem coraz więcej.
|
|
|
|