 |
|
Jutro następny dzień w którym będę musiała przejść obok Ciebie i udawać obojętną
|
|
|
|
biegła przed siebie ze łzami w oczach. nie wiedziała dokąd zmierza. czuła tylko wewnętrzną potrzebę, ucieknięcia od problemów. od wspomnień, którymi rozpaczliwie, dławiła się każdego dnia.
|
|
|
|
i szkoda,że ludzie po fakcie rozumieją, to co tracą
|
|
|
|
dziwi Cię moja obojętność .. widocznie nie wiesz ile razy życie skopało mi dupę , więc się uodporniłam .
|
|
|
|
nie każdy ma to szczęście do miłości.
|
|
|
|
mój poziom wściekłości osiąga czasami taki poziom, że łzy same lecą.
|
|
|
|
zabolało . ogromnie zabolało .
|
|
|
|
A , gdy kolejny raz obudziła się ze łzami w oczach obiecała sobie , że już więcej nikogo nie pokocha.
|
|
|
|
wydawała się twarda, zadziorna i silna. a w środku tak krucha i niewinna...
|
|
|
|
jedno mnie zastanawia , przez cały czas.. - komu ja jestem potrzebna ?..
|
|
|
|
i mam dość wciskania kitów moim rodzicom, że rany na moich rękach, to zadarcia, podrapania lub przypadkowe skaleczenia
|
|
|
|
ciekawe czy wie jak mnie niszczy, ile razy na dzień doprowadza mnie do chociażby minimalnego cierpienia.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
