| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pewna kobieta jechała pociągiem w dziale dla niepalących. dosiadł się mężczyzna, który mimo zakazu zapalił papierosa. - co pan robi?! przecież na drzwiach było wyraźnie napisane, że tutaj nie wolno palić! - ale na oknie jest popielniczka - odparł pewnie mężczyzna. kobieta na to: a jakby stał tutaj kibel to by się pan wysrał!? / {prawdziwa historia xd} tonatyle |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie lubię się z nim kłócić. nie lubię tracić cząstki siebie. / tonatyle |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ostatnie dziesięć sekund roku odliczę będąc w Twoich ramionach. / tonatyle |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i znowu mija kolejny rok. żegnamy wspomnienia, witamy to, co nowe. mamy nadzieje, ze będzie to lepsze, choć nigdy nie wiadomo co wydarzy się z dnia na dzień. / tonatyle |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | z dala od kopii wzbudzam podziw lub nienawiść.. to drugie w chuj mnie bawi ;) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czuł, że ma skrzydła, może latać i nikt nie zdoła mu ich podciąć I pierdolił ból, który jednak szczęście tłumił non stop........ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Decyduj kim chcesz być, wyprzedź sny, im cel bliżej, tym chce się żyć. By wyprzeć syf żyjesz, wizję ich z dymem puść, dyktuj rytm. Spuścizną wal w szyję, ambicją wal w ryj |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to uczucie, gdy dajesz z siebie wszystko i gówno z tego masz. / tonatyle |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ''Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie,
jeszcze...'' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem bólem w twoim sercu
Promilami w twoich żyłach
Chcesz czegoś więcej, nie wystarcza ci już przyjaźń
Nie kochaj mnie, bo to w zła stronę idzie
Bo dostarczam ci to wszystko dożylnie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To jest Slasher Horror hip hop chory rap Slasher ożywię zmory które widzisz w snach jeśli pokory ci brak to kara cię nie ominie stań przed lustrem i pięciokrotnie powtórz moje imię |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiesz, że hejty mam z natury gdzieś, dlatego nie mam z tym problemu, możesz mówić co chcesz. |  |  |  |