 |
|
nie liczę kalorii, papierosów, drinków.
liczę za to chwile. i liczę na siebie.
|
|
 |
|
a jeśli ona cię zostawi i będzie chciała cię skrzywdzić, zadzwoń . pomoge jej
|
|
 |
|
to uczucie wcale nie chce przeminąć.
|
|
 |
|
ktoś obiecał lepszą przyszłość.
tak, tak. to ty kłamco.
|
|
 |
|
może w maju, może w grudniu, może jutro popołudniu.
w każdym razie dzisiaj nie.
|
|
 |
|
nie umiem matematyki ale świetnie umiem obliczyć 1+1=♥
|
|
 |
|
dupa sraka w chuju mam polaka.
|
|
 |
|
minął już rok a mnie dalej boli serce, kiedy ktoś wypowie Twoje imie.
|
|
 |
|
trochę za długo zwlekałeś,
pokochałam inne oczy.
|
|
 |
|
w nocy obserwuję ruch wskazówek, minuta nagle staje się jakby wiecznością, tą najgorszą w której, ten cholerny sens życia odchodzi wraz z kawałkiem szkła ciśniętym do żyły. ~ endoftime.
|
|
 |
|
najcudowniejsze jest to, że pomimo tego jak perfekcyjnie działa mi na nerwy, jak jednym słowem psuje ten cały sens, i jak w ciągu kilku sekund potrafi wywołać łzy, to byłabym w stanie oddać własne życie po to by mógł żyć. | endoftime.
|
|
|
|