 |
` z nadzieją na pojawienie się prawdy, spijałam każde kłamstwo z Twoich ust. / abstractiions
|
|
 |
Myślę, że nie jesteś w stanie zrozumieć, co przeszłam. Więc proszę Cię, nie mów po prostu nic / sadthing
|
|
 |
kiedy milkną już brawa, cieszy się TYLKO jeden
|
|
 |
czuć chemię, my kanapa i breaking bad
|
|
 |
nie, żebym miał jakiś uraz, kocham kobiecy wdzięk
|
|
 |
nie daj zrobić się w chuja śpiewał mi kiedyś Mes
|
|
 |
Gdy chociaż raz pozwolisz mi odejść, bądź pewny. Ja już nie wrócę.
|
|
 |
|
ciągle na ciebie umierałem, ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo, że teraz na twój widok nie chce mi się już wzruszać. nawet ramionami.
|
|
 |
jeśli zdradziłeś, to jesteś bez wartości, nie można Ci ufać bo do kurestwa masz skłonności..
|
|
 |
podnieśmy Ojczyznę z gruzów, ziemię ojców co krew z nich piła, abyśmy dzieciom swym mogli powiedzieć, że POLSKA JEST, BĘDZIE I BYŁA !
|
|
 |
i nie zmieniaj się mordeczko, pozostań sobą, pomimo że jest ciężko i nie za kolorowo ! ;)
|
|
|
|