głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wchujutomam

KIEDY BĘDĘ JUŻ STARA  A MOJE WNUKI ZAPYTAJĄ  KTO BYŁ MOJĄ PIERWSZĄ PRAWDZIWĄ MIŁOŚCIĄ  NIE CHCE WYCIĄGAĆ ALBUMU ZE ZDJĘCIAMI  CHCĘ POKAZAĆ PALCEM NA DRUGI KONIEC POKOJU I POWIEDZIEĆ: ”TAM SIEDZI”

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

KIEDY BĘDĘ JUŻ STARA, A MOJE WNUKI ZAPYTAJĄ, KTO BYŁ MOJĄ PIERWSZĄ PRAWDZIWĄ MIŁOŚCIĄ, NIE CHCE WYCIĄGAĆ ALBUMU ZE ZDJĘCIAMI, CHCĘ POKAZAĆ PALCEM NA DRUGI KONIEC POKOJU I POWIEDZIEĆ: ”TAM SIEDZI”

Tkwię w szponach własnych przyzwyczajeń i uprzedzeń.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Tkwię w szponach własnych przyzwyczajeń i uprzedzeń.

Spojrzeliśmy na siebie i to było jak kopniak w brzuch. W życiu nikt mnie tak nie pociągał.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Spojrzeliśmy na siebie i to było jak kopniak w brzuch. W życiu nikt mnie tak nie pociągał.

– Nie chodź za mną dłużej  Judy – powiedział. Położył jej rękę na twarzy i czuł  jak puchaty policzek przyciska się do jej dłoni. – Nie będę nigdy z tobą i nic nie mogę na to poradzić. Będziesz się tylko upijać i złościć  ile razy mnie zobaczysz. Chciałbym to powiedzieć inaczej  ale po prostu nie umiem.  – Ale dlaczego? – powiedziała. – Dlaczego tak musi być?  – Nie wiem tego. Może po prostu dla tego  że wszyscy się mylą. Życie ludzkie jest pytaniem  a nie odpowiedzią. I do tego czasu  jeśli się tego nie zrozumie  nie można nic zrobić.  – A co trzeba zrobić  jeśli się to już zrozumie?  – Zastrzelić się.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

– Nie chodź za mną dłużej, Judy – powiedział. Położył jej rękę na twarzy i czuł, jak puchaty policzek przyciska się do jej dłoni. – Nie będę nigdy z tobą i nic nie mogę na to poradzić. Będziesz się tylko upijać i złościć, ile razy mnie zobaczysz. Chciałbym to powiedzieć inaczej, ale po prostu nie umiem. – Ale dlaczego? – powiedziała. – Dlaczego tak musi być? – Nie wiem tego. Może po prostu dla tego, że wszyscy się mylą. Życie ludzkie jest pytaniem, a nie odpowiedzią. I do tego czasu, jeśli się tego nie zrozumie, nie można nic zrobić. – A co trzeba zrobić, jeśli się to już zrozumie? – Zastrzelić się.

Lubiła Go. Trochę bardziej niż wiosnę  dużo bardziej niż kawę  bardzo bardziej niż innych. Gdyby nie było jutra  pewnie zadzwoniłaby do Niego i powiedziała  że zajebiście jej zależy.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Lubiła Go. Trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej niż innych. Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłaby do Niego i powiedziała, że zajebiście jej zależy.

Pluń na wszystko  co minęło: na własną boleść i na cudzą nikczemność... Wybierz sobie jakiś cel  jakikolwiek i zacznij nowe życie.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i na cudzą nikczemność... Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie.

Kiedyś kobiety wstydziły się rozebrać  a nawet wstydziły się tego  że zaczerwienią się w obecności mężczyzny. Dziś ani się nie czerwienią  ani tym bardziej nie wstydzą.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Kiedyś kobiety wstydziły się rozebrać, a nawet wstydziły się tego, że zaczerwienią się w obecności mężczyzny. Dziś ani się nie czerwienią, ani tym bardziej nie wstydzą.

Okrywała go szczelnie kołdrą  żeby nie było mu zimno. Czasami wyrywało go to ze snu  otwierał oczy  przytulał ją i całował. A potem brał w dłonie jej zawsze zimne stopy. I tak często zasypiali. Bo bardzo dbali  aby żadnemu z nich nie było zimno. Ani w łóżku  ani w sercu.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Okrywała go szczelnie kołdrą, żeby nie było mu zimno. Czasami wyrywało go to ze snu, otwierał oczy, przytulał ją i całował. A potem brał w dłonie jej zawsze zimne stopy. I tak często zasypiali. Bo bardzo dbali, aby żadnemu z nich nie było zimno. Ani w łóżku, ani w sercu.

Dzisiaj na lekcji dotyczącej kwestii społecznych w klasie  nasz profesor uniósł czarną książkę i spytał czy  ta książka jest czerwona   a wszyscy powiedzieliśmy  nie   wtedy on odpowiedział  tak jest  i powiedzieliśmy mu  że  coś tu nie jest w porządku   wtedy on odwrócił książkę wokół i tylna okładka okazała się czerwona  a on powiedział:  nie mów komuś  że się myli  dopóki nie widziałeś rzeczy z jego punktu widzenia

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Dzisiaj na lekcji dotyczącej kwestii społecznych w klasie, nasz profesor uniósł czarną książkę i spytał czy "ta książka jest czerwona", a wszyscy powiedzieliśmy "nie", wtedy on odpowiedział "tak jest" i powiedzieliśmy mu, że "coś tu nie jest w porządku", wtedy on odwrócił książkę wokół i tylna okładka okazała się czerwona, a on powiedział: "nie mów komuś, że się myli, dopóki nie widziałeś rzeczy z jego punktu widzenia"

Bo jeżeli w związku coś nie idzie  trzeba usiąść  pogadać. A nie wyrzucić do śmieci uczucie  o którym zapewniało się druga osobę..

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Bo jeżeli w związku coś nie idzie, trzeba usiąść, pogadać. A nie wyrzucić do śmieci uczucie, o którym zapewniało się druga osobę..

  Zakochałem się   mówię  przekrzywiając głowę w jej kierunku  jestem bezradny  jestem jak organiczna definicja angielskiego słówka „pathetic   jestem jak podstarzały Donnie Darko  jestem potencjalnym samobójcą z miłości przez utopienie  jestem jak otwarta czakra  cieknący kran i krwawiący nos

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

- Zakochałem się - mówię, przekrzywiając głowę w jej kierunku; jestem bezradny, jestem jak organiczna definicja angielskiego słówka „pathetic", jestem jak podstarzały Donnie Darko, jestem potencjalnym samobójcą z miłości przez utopienie, jestem jak otwarta czakra, cieknący kran i krwawiący nos

Zrastamy się na nowo  ja i Peeta  choć momentami on chwyta się oparcia krzesła i czeka  aż ustąpią przebłyski wspomnień  a ja niekiedy budzę się z wrzaskiem  bo śnią mi się koszmary ze zmiechami i zaginionymi dziećmi. Ale jego ręce są w pobliżu  gotowe mnie ukoić. W końcu uspokajają mnie także jego usta. Nocą  gdy znowu czuję głód  taki sam jak ten na plaży  wiem  że i tak by do tego doszło. To  czego potrzebuję do przeżycia  to nie ogień Gale’a  podsycony wściekłością i nienawiścią. Mam w sobie wystarczająco dużo żaru. Potrzeba mi wiosennego mniszka  jaskrawożółtego kwiatu  który symbolizuje odrodzenie i nie oznacza zniszczenia. Oczekuję zapowiedzi  że życie będzie toczyć się dalej  bez względu na to  jak poważne ponieśliśmy straty. Chcę wiedzieć  że znowu może być dobrze  a tylko Peeta może mi to ofiarować.  Więc kiedy szepcze:    Kochasz mnie. Prawda czy fałsz?  Odpowiadam:    Prawda.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Zrastamy się na nowo, ja i Peeta, choć momentami on chwyta się oparcia krzesła i czeka, aż ustąpią przebłyski wspomnień, a ja niekiedy budzę się z wrzaskiem, bo śnią mi się koszmary ze zmiechami i zaginionymi dziećmi. Ale jego ręce są w pobliżu, gotowe mnie ukoić. W końcu uspokajają mnie także jego usta. Nocą, gdy znowu czuję głód, taki sam jak ten na plaży, wiem, że i tak by do tego doszło. To, czego potrzebuję do przeżycia, to nie ogień Gale’a, podsycony wściekłością i nienawiścią. Mam w sobie wystarczająco dużo żaru. Potrzeba mi wiosennego mniszka, jaskrawożółtego kwiatu, który symbolizuje odrodzenie i nie oznacza zniszczenia. Oczekuję zapowiedzi, że życie będzie toczyć się dalej, bez względu na to, jak poważne ponieśliśmy straty. Chcę wiedzieć, że znowu może być dobrze, a tylko Peeta może mi to ofiarować. Więc kiedy szepcze: - Kochasz mnie. Prawda czy fałsz? Odpowiadam: - Prawda.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć