głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wannascreamout

kiedyś przynajmniej potrafiłeś kłamać  że mnie kochasz. albo  nie  poprawka   kiedyś to ja nie umiałam Ci nie wierzyć. teraz umiem trochę więcej  kotku.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2010

kiedyś przynajmniej potrafiłeś kłamać, że mnie kochasz. albo, nie, poprawka - kiedyś to ja nie umiałam Ci nie wierzyć. teraz umiem trochę więcej, kotku.

z tego co zauważyłam jest nawet ładny. ma około metr siedemdziesiąt osiem  wiecznie rozczochrane blond włosy i smutne błękitne oczy. ma szerokie usta i zgrabny nosek. wiecie  gdyby nie to  że żyjemy w XXI wieku  pomyślałabym  że Bóg stroi sobie żarty i zesłał Anioła  żeby sobie po funkcjonował wśród ludzi.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2010

z tego co zauważyłam jest nawet ładny. ma około metr siedemdziesiąt osiem, wiecznie rozczochrane blond włosy i smutne błękitne oczy. ma szerokie usta i zgrabny nosek. wiecie, gdyby nie to, że żyjemy w XXI wieku, pomyślałabym, że Bóg stroi sobie żarty i zesłał Anioła, żeby sobie po funkcjonował wśród ludzi.

  co wczoraj robiłaś?   zapytał przytulając mnie do siebie. w gardle pojawiła się wielka klucha. spuściłam wzrok.   byłam z kumpelą. na rowerach.   w końcu wydukałam  czułam jak momentalnie pocą mi się ręce. bo nie byłam z kumpelą. bo nie na rowerach. bo wczoraj przytulał mnie ktoś inny  niż dzisiaj. bo jestem suką  i podle się z tym czuję.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2010

- co wczoraj robiłaś? - zapytał przytulając mnie do siebie. w gardle pojawiła się wielka klucha. spuściłam wzrok. - byłam z kumpelą. na rowerach. - w końcu wydukałam, czułam jak momentalnie pocą mi się ręce. bo nie byłam z kumpelą. bo nie na rowerach. bo wczoraj przytulał mnie ktoś inny, niż dzisiaj. bo jestem suką, i podle się z tym czuję.

było zimne grudniowe popołudnie. dzień przed wigilią. siedziałam na ławce w parku i myślałam. to dokładnie miesiąc temu zapytałeś czy nie chcę  żebyśmy spróbowali. to kilka dni temu  wszystko się skończyło. niezdarnie trzymałam na kolanach miśka  który miał być prezentem na Naszą miesięcznicę. nawet nie wiesz jak mi Cię wtedy brakowało. nie zważałam nawet na to  że nie mam czapki i rękawiczek. jakiś dzieciak zapytał czy ulepię z Nim bałwana  spojrzałam na Niego tak  że uciekł z płaczem. starsza pani zmartwionym głosem stwierdziła  że się przeziębię  odrzekłam Jej  żeby się zajęła sobą. nie byłam taka jak zawsze. do momentu kiedy usłyszałam kroki na śniegu  za sobą.   dla Ciebie  kochanie.   szepnąłeś  wręczając mi małe pudełeczko.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2010

było zimne grudniowe popołudnie. dzień przed wigilią. siedziałam na ławce w parku i myślałam. to dokładnie miesiąc temu zapytałeś czy nie chcę, żebyśmy spróbowali. to kilka dni temu, wszystko się skończyło. niezdarnie trzymałam na kolanach miśka, który miał być prezentem na Naszą miesięcznicę. nawet nie wiesz jak mi Cię wtedy brakowało. nie zważałam nawet na to, że nie mam czapki i rękawiczek. jakiś dzieciak zapytał czy ulepię z Nim bałwana, spojrzałam na Niego tak, że uciekł z płaczem. starsza pani zmartwionym głosem stwierdziła, że się przeziębię, odrzekłam Jej, żeby się zajęła sobą. nie byłam taka jak zawsze. do momentu kiedy usłyszałam kroki na śniegu, za sobą. - dla Ciebie, kochanie. - szepnąłeś, wręczając mi małe pudełeczko.

a sny są tak realną rzeczywistością. w snach Cię zdradzam  na realu czuję się z tym podle. bo podobno sny ukazują Nam Nasze marzenia. i podobno mnie do tamtego kretyna ciągnie. no i podobno   Ty to zauważasz.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2010

a sny są tak realną rzeczywistością. w snach Cię zdradzam, na realu czuję się z tym podle. bo podobno sny ukazują Nam Nasze marzenia. i podobno mnie do tamtego kretyna ciągnie. no i podobno - Ty to zauważasz.

i ta świadomość  że już jesteś niechciana. niepotrzebna.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2010

i ta świadomość, że już jesteś niechciana. niepotrzebna.

idąc z kumpelą do szkoły  spotkałyśmy Cię. uśmiechnęłam się do Ciebie i powiedziałam od niechcenia 'siema'. odpowiedziałeś tym samym. a mi już nawet nie zmiękły kolana  nie zawahał się głos  ani nie zachciało się płakać. rozumiesz co się stało  skarbie? znalazłam lek na resztki dręczących wspomnień. uczucie. dużo silniejsze od tego  które było między Nami.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2010

idąc z kumpelą do szkoły, spotkałyśmy Cię. uśmiechnęłam się do Ciebie i powiedziałam od niechcenia 'siema'. odpowiedziałeś tym samym. a mi już nawet nie zmiękły kolana, nie zawahał się głos, ani nie zachciało się płakać. rozumiesz co się stało, skarbie? znalazłam lek na resztki dręczących wspomnień. uczucie. dużo silniejsze od tego, które było między Nami.

i wiesz  pozmieniało się. nie jestem tamtą dziewczyną  co prawie rok temu. chciałabym Ci w sumie podziękować  to właśnie dzięki Tobie nauczyłam się żyć inaczej. nabrałam pewności siebie i zdecydowania w poznawaniu nowych osób. mniej boję się życia.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2010

i wiesz, pozmieniało się. nie jestem tamtą dziewczyną, co prawie rok temu. chciałabym Ci w sumie podziękować, to właśnie dzięki Tobie nauczyłam się żyć inaczej. nabrałam pewności siebie i zdecydowania w poznawaniu nowych osób. mniej boję się życia.

i wiesz jakie to beznadziejne uczucie  kiedy ktoś podcina Cię na starcie?

definicjamiloscii dodano: 11 września 2010

i wiesz jakie to beznadziejne uczucie, kiedy ktoś podcina Cię na starcie?

przebywanie z chłopakami daje do myślenia. Ich rozmowy w stylu '  tamta mnie zabiła. napisała  że kiedy na mnie patrzy trudno Jej się powstrzymać od przytulenia do mnie.   hahah  o kurwa.'. zmienia to trochę sposób patrzenia i rozumienia.

definicjamiloscii dodano: 11 września 2010

przebywanie z chłopakami daje do myślenia. Ich rozmowy w stylu '- tamta mnie zabiła. napisała, że kiedy na mnie patrzy trudno Jej się powstrzymać od przytulenia do mnie. - hahah, o kurwa.'. zmienia to trochę sposób patrzenia i rozumienia.

jednego nauczyłeś mnie perfekcyjnie. kłamać.

definicjamiloscii dodano: 11 września 2010

jednego nauczyłeś mnie perfekcyjnie. kłamać.

  zatrzymaj czas  dobrze?   z chęcią.

definicjamiloscii dodano: 9 września 2010

- zatrzymaj czas, dobrze? - z chęcią.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć