![Zależy mi na niej cholera. A wiesz co to znaczy przyjacielu? To znaczy że ja jestem od niej uzależniony. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej uśmiechu który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów z nią które ciągną się godzinami a dzięki którym ona staje się weselsza. Od jej radości która jest dla mnie diablo ważna. Od bycia jej podporą na której może się oprzeć gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem który unosi ją w górę kiedy upada na dno. Od patrzenia w jej oczy roześmiane i pełne czegoś czego nie jestem w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła które mi daje. Dlatego nie chcę jej stracić. Bo mi na niej zależy przyjacielu.](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
"Zależy mi na niej, cholera. A wiesz co to znaczy, przyjacielu? To znaczy, że ja jestem od niej uzależniony. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej uśmiechu, który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów z nią, które ciągną się godzinami a dzięki którym ona staje się weselsza. Od jej radości, która jest dla mnie diablo ważna. Od bycia jej podporą, na której może się oprzeć, gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem, który unosi ją w górę, kiedy upada na dno. Od patrzenia w jej oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła, które mi daje.
Dlatego nie chcę jej stracić.
Bo mi na niej zależy, przyjacielu."
|
|
![Wszystkim Moblowiczom z okazji Bożego Narodzenia życzę optymizmu. Ściskam tych którzy zamykają trudny rok. Następny będzie piękny.](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
"Wszystkim Moblowiczom z okazji Bożego Narodzenia życzę optymizmu. Ściskam tych, którzy zamykają trudny rok. Następny będzie piękny."
|
|
![Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości ale jestem pewna że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka która ostrzegała że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My osoby które nie potrzebują przypadkowych znajomości nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją tylko nie potrafił pokochać ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości, ale jestem pewna, że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba, która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili, w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka, która ostrzegała, że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My, osoby, które nie potrzebują przypadkowych znajomości, nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem, że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją, tylko nie potrafił pokochać, ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć, że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze. / napisana
|
|
![1 są chwile kiedy mam tego wszystkiego dosyć. są takie chwile kiedy doprowadza mnie do szału. są chwile kiedy mam ochotę to wszystko skończyć i mieć święty spokój. są chwile kiedy bardzo mocno powstrzymuję się aby mu nie przywalić. są chwile kiedy wkurwia mnie chociażby jednym słowem. ale wiesz? to wszystko jest nieważne bo tak samo jak są te złe momenty tak samo są te dobre których jest o wiele więcej. są chwile kiedy spoglądam w Jego oczy i widzę jak wielką miłością mnie darzy a ja już nie boję się tego widoku bo doskonale wiem że również Kocham Go jak nikogo innego. właśnie Kocham przez wielkie K chociaż to i tak nie oddaje tego jak wielkie jest to uczucie. są chwile kiedy budzę się cała roztrzęsiona a po moich policzkach spływają łzy i wtedy On bez jakichkolwiek pytań mocno mnie przytula i uspakaja abym znów mogła zasnąć.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
1) są chwile, kiedy mam tego wszystkiego dosyć. są takie chwile, kiedy doprowadza mnie do szału. są chwile, kiedy mam ochotę to wszystko skończyć i mieć święty spokój. są chwile, kiedy bardzo mocno powstrzymuję się aby mu nie przywalić. są chwile, kiedy wkurwia mnie chociażby jednym słowem. ale wiesz? to wszystko jest nieważne, bo tak samo jak są te złe momenty, tak samo są te dobre, których jest o wiele więcej. są chwile, kiedy spoglądam w Jego oczy i widzę jak wielką miłością mnie darzy, a ja już nie boję się tego widoku, bo doskonale wiem, że również Kocham Go jak nikogo innego. właśnie Kocham, przez wielkie "K", chociaż to i tak nie oddaje tego jak wielkie jest to uczucie. są chwile, kiedy budzę się cała roztrzęsiona, a po moich policzkach spływają łzy i wtedy On bez jakichkolwiek pytań mocno mnie przytula i uspakaja abym znów mogła zasnąć.
|
|
![2 są chwile kiedy bez zahamowań całuje mnie na samym środku drogi tramwaju czy galerii handlowej. są chwile kiedy czuję się tak bezpieczna jak nigdy dotąd. są chwile kiedy nie czuję się najlepiej a On robi wszystko abym znów się uśmiechnęła. bo to właśnie jest dla Niego najważniejsze abym była najszczęśliwszą osobą na świecie. nie jest taki jak poprzedni. delikatnie muska opuszkami palców moją skórę nie chce zrobić czegoś co mogłoby mnie zaboleć czy to fizycznie czy poprzez jakieś złe wspomnienie. sprawdzając rano godzinę widzę na ekranie telefonu wiadomość dzień dobry kochanie jak się spało? . kiedyś nawet nie pomyślałabym że istnieje taka miłość taka z najlepszych komedii romantycznych a właśnie dokładnie taką miłość teraz przeżywam. znalazłam mężczyznę który mimo że potrafi zranić mnie jak nikt inny jest doskonały bo mnie Kocha tak szczerze i bezinteresownie.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
2) są chwile, kiedy bez zahamowań całuje mnie na samym środku drogi, tramwaju czy galerii handlowej. są chwile, kiedy czuję się tak bezpieczna jak nigdy dotąd. są chwile, kiedy nie czuję się najlepiej, a On robi wszystko abym znów się uśmiechnęła. bo to właśnie jest dla Niego najważniejsze, abym była najszczęśliwszą osobą na świecie. nie jest taki jak poprzedni. delikatnie muska opuszkami palców moją skórę, nie chce zrobić czegoś co mogłoby mnie zaboleć, czy to fizycznie czy poprzez jakieś złe wspomnienie. sprawdzając rano godzinę widzę na ekranie telefonu wiadomość "dzień dobry kochanie, jak się spało?". kiedyś, nawet nie pomyślałabym, że istnieje taka miłość, taka z najlepszych komedii romantycznych, a właśnie dokładnie taką miłość teraz przeżywam. znalazłam mężczyznę, który mimo że potrafi zranić mnie jak nikt inny, jest doskonały, bo mnie Kocha, tak szczerze i bezinteresownie.
|
|
![Nie pozbierasz się tak łatwo nie zlepisz siebie w idealną całość tak po prostu nie wstaniesz i nie zaczniesz walczyć. Musisz uświadomić sobie że już nigdy nie będziesz tą samą osobą że patrząc w lustro nie zobaczysz siebie sprzed kilku lat. Zmieniłaś się diametralnie wręcz nie do poznania. Jesteś już innym człowiekiem zepsutym i roztarganym. Pozwoliłaś by ktoś mógł grzebać w twoim wnętrzu jak w zepsutej zabawce. Liczyłaś że to wszystko naprawi i znów będzie jak wcześniej. Nie wiedziałaś tylko że masz do czynienia z amatorem. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Nie pozbierasz się tak łatwo, nie zlepisz siebie w idealną całość tak po prostu, nie wstaniesz i nie zaczniesz walczyć. Musisz uświadomić sobie, że już nigdy nie będziesz tą samą osobą, że patrząc w lustro nie zobaczysz siebie sprzed kilku lat. Zmieniłaś się diametralnie, wręcz nie do poznania. Jesteś już innym człowiekiem, zepsutym i roztarganym. Pozwoliłaś, by ktoś mógł grzebać w twoim wnętrzu jak w zepsutej zabawce. Liczyłaś, że to wszystko naprawi i znów będzie jak wcześniej. Nie wiedziałaś tylko, że masz do czynienia z amatorem. [ yezoo ]
|
|
![Cz.2 Halo? usyłaszłam jego głos O czym Ty piszesz do cholery?! krzyknełam do słuchawki Czemu krzyczysz? spytał usłyszałam troskę w jego głosie O czym piszesz?! spytałam kolejny raz Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda z każda minuta z każda godziną kocham Cie coraz mocniej powiedział a we mnie sie zagotowalo nei wiedziałam czy mam sie cieszyc czy wkurzać Jak mogles tak pisać wiesz co pomyslałam?! wiesz?! krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji ale dzięki niej kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... pozorna](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna
|
|
![Cz.1 Musimy porozmawiać wyświetliłam smsa na ekranie telefonu. o czym? spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp. o nas odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia. a co z nami nie tak? spytałam Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony może już to czujesz? spytał a ja odębiałam do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach ale przecież to niemożliwe jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha... pisz konkretnie bo nie wiem o czym mówisz! wystukałam nie powstrzymując juz łez.. dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam pozorna](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna
|
|
![Pytają mnie jak żyć chociaż sama gubię się pomiędzy każdym kolejnym oddechem. Myślą że jestem silna ale tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego jak wiele razy pękałam i zalewałam się bólem. Chyba stworzyłam w sobie jakiś mur który sprawia że ludzie postrzegają mnie w zupełnie inny sposób. To gra pozorów zakładana maska. I chociaż nigdy nie chciałam udawać kogoś kim nie jestem to teraz nie potrafię żyć w inny sposób. Nie chcę aby ktokolwiek oglądał moje słabości już wystarczy że spoglądając w moje oczy możesz zobaczyć zadziwiająco dużo smutku. Tylko nad tym nie mam kontroli w każdej innej sytuacji robię dobrą minę do złej gry. Wiele osób pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego że tak naprawdę mnie nie zna że nigdy się nie dowie co faktycznie tkwi na dnie mojej duszy. I tak chyba jest lepiej ja nie potrzebuję wymuszonej litości. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Pytają mnie jak żyć, chociaż sama gubię się pomiędzy każdym kolejnym oddechem. Myślą, że jestem silna, ale tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego jak wiele razy pękałam i zalewałam się bólem. Chyba stworzyłam w sobie jakiś mur, który sprawia, że ludzie postrzegają mnie w zupełnie inny sposób. To gra pozorów, zakładana maska. I chociaż nigdy nie chciałam udawać kogoś kim nie jestem, to teraz nie potrafię żyć w inny sposób. Nie chcę aby ktokolwiek oglądał moje słabości, już wystarczy, że spoglądając w moje oczy możesz zobaczyć zadziwiająco dużo smutku. Tylko nad tym nie mam kontroli, w każdej innej sytuacji robię dobrą minę do złej gry. Wiele osób pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że tak naprawdę mnie nie zna, że nigdy się nie dowie co faktycznie tkwi na dnie mojej duszy. I tak chyba jest lepiej, ja nie potrzebuję wymuszonej litości. / napisana
|
|
|
|