 |
.` moim największym marzeniem jest to żeby zobaczyć jak cierpisz z powodu dziewczyny, która cię zraniła. zasługujesz na to..
|
|
 |
.` spotkałeś mnie przypadkiem. przypadkiem wywróciłeś świat do góry nogami. a potem zostawiłeś. przypadkiem...
|
|
 |
.` mama mówiła 'kochasz to kochaj konsekwentnie'..
|
|
 |
.` może gdybym wiedziała, że on mnie nie kocha to dałabym spokój... ale brak mi tej cholernej odwagi, żeby sprawdzić.
|
|
 |
.` i kolejny raz próbujemy o sobie zapomnieć, zamiast naprawić nasze błędy..
|
|
 |
nareszcie doszłam do wniosku że nawet bez Ciebie potrafię być szczęśliwa.
|
|
 |
leżałam w szpitalu . niby nic poważnego ale konieczna była obserwacja. codziennie słuchałam od koleżanek co się dzieje w szkole, u nich samych ale i u Cb. nie mogła zrozumieć czemu tak się zachowujesz. ranisz na każdym kroku moją przyjaciółke. zaczęłam sb przypominać jak jeszcze nie tak dawno byliśmy najlepszymi przyjaciółmi. po prostu nie rozłączni. teraz ? jest zwykłe 'cześć' wiem to ja się nie odzywam . ale kolejny raz mnie okłamałeś. leżałam i codziennie myślałam aż w końcu zdałam sobie sprawę że tak naprawdę to jestem szczęśliwa nawet gdy nie jesteś ze mną ,powiedziałam sb że chce tylko wyjaśnić z tb wszystko ostatecznie i skończyć to. ponieważ w moim życiu sa inni ludzie którzy mnie tak cholernie nie ranią.
|
|
 |
.` Byliśmy szczęśliwi ;//
|
|
 |
.` by nasze życie miało wreszcie jakiś sens..
|
|
 |
.` a dziś chcę zapomnieć.
|
|
 |
.` Z papierosem w ręku odważnie przeszłam obok niego. Wiem jak bardzo nienawidził kiedy paliłam..
|
|
 |
.` cholernie żałuję tego , że Cię znam. tak bardzo chciałabym być był mi oobjętny. bym przechodziła obok Ciebie bez mrugnięcia okiem, nawet nie znając Twojego imienia. byś nie miał żadnego udziału w moim życiu.
|
|
|
|