| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - dlaczego wróciłaś? - bo tak robią przyjaciele, przebaczają. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | facet nie ma problemu podejść do normalnej dziewczyny i zagadać. on ma problem dopiero wtedy, gdy musi podejść do tej, na której mu zależy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie wiem czy wiesz, ale to właśnie ciebie potrzebuję do życia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kobieta nigdy nie wie, czy woli napawać swoim widokiem rzeszę mężczyzn, czy uszczęśliwiać istnieniem jednego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie wierzę już w żadne obietnice, przysięgi. od teraz mam wyjebane na wszystko. to moje życie i zrobię z nim co chcę. nawet jeśli będzie mnie to kosztować zapłatą życia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dzięki tobie to podłe życie nabiera sensu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i życzę ci miłości, ale przede wszystkim życzę ci tej do mnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to jest coś, co mówi - możesz wątpić, ale nie możesz odejść. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie liczę ile zostało mi godzin do zobaczenia ciebie. dla mnie miarą tęsknoty jest liczba uderzeń serc. gdy zabije słabiej, masz się pojawić i dać siły na następne. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | największą wartość mają te rozmowy, przy których łzy tańczą na rzęsach. one są z serca, one oddają cząstkę nas samych komuś innemu, bezpowrotnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | odejdę. wybiorę ją dla ciebie, ułatwię ci tą decyzję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i puścił moje nadgarstki. i ja upadłam. i stał tam nade mną. i płakałam milczeniem. i śmiał się. i pękło mi serce. i on poszedł w moje ślady. |  |  |  |