 |
Tkam marzenia, ceruję rzeczywistość.
|
|
 |
-jesteś tutaj.
- jestem.
- żyjesz.
- tak.
- musiałam sprawić, żebyś zobaczył mnie choć raz.
musiałeś wiedzieć, że żyję, żebyś nie musiał się czuć winy czy coś.
|
|
 |
-mamy problem.
-jaki?
-ty nie jesteś już mój , a ja twoja.
-no i..?
-ale ja cię kocham..
-ja ciebie też...
-no to faktycznie mamy problem.
|
|
 |
upijała się, aby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał.
w stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał .
|
|
 |
- odszedł ?
- mówił że zbyt trudno mnie kochać .
|
|
 |
jakie to jest zabawne że nigdy nie dowiesz się o mnie prawdy..
|
|
 |
- krzycz!
- ale co?
- cokolwiek!
- nienawidzę cię.
- agresywnie!
- nienawidzę cie kurwa !
|
|
 |
dziś jedyne czułe słowo jakie możesz usłyszeć ode mnie,
to słodkie `spierdalaj`.
|
|
 |
a rano? przyklejam do twarzy uśmiech,
jak co dzień. wieczorem zmywam go
jak tusz z rzęs.
to wszystko. . .
|
|
 |
-jeżeli ludzie mają być ze sobą to mimo wszystko będą.
-też tak sądze
|
|
 |
dlaczego łzy w moich oczach sprawiają, że każdy zaraz pyta o Ciebie?
|
|
 |
I mówi , że on ją nie obchodzi , że nie chce go znać ,
ale jej oczy mowią coś zupełnie innego .. ?
|
|
|
|