 |
|
wiruje ziemia miliardem ludzkich twarzy/keepyouforever
|
|
 |
|
- I co z wami ? - z nami ? nie ma nas .. jestem ja i on . a formalnie , dla mnie nie ma już nawet jego !
|
|
 |
|
byłeś inny niż wszyscy faceci. romantyk z chamskim spojrzeniem. na widok Twojego uśmiechu, każdej pannie uginały się kolana. ale tylko ja miałam możliwość gładzenia Twojej skóry na policzku i wplątywania palców we włosy. to mi szeptałeś na ucho, jak bardzo cieszysz się, że jestem. to mnie pokochałeś i obiecałeś, że zawsze będziesz. to mnie zostawiłeś samą, ze zmarzniętymi palcami i załzawionymi oczami, na ustach pozostawiając przesączone kłamstwem 'kocham'. [ yezoo ]
|
|
 |
|
kolejna nietypowa kłótnia. niezrozumienie siebie. ostra wymiana zdań. bez przemocy, a mimo to każdy cios w postaci słów boli niemiłosiernie. i nagle Ty wychodzisz. zostawiasz mnie samą. w powietrzu nadal wisi zapach naszej awantury. chciałabym cofnąć czas. przeprosić albo zrobić cokolwiek, by teraz móc znaleźć się w Twoich ramionach. ale jest już za późno na czyny, na wytłumaczenia, na miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
|
'' (...) nie przypadkiem wiem, że samotność zabija''
|
|
 |
|
nie porafie już wybuchnąć niekontrolowanym płaczem - a chciałabym. nie potrafie wypłakać się do ścian z bezradności. to już chyba rutyna, po prostu żyje.
|
|
 |
|
" Kocham Go tak bardzo, że to aż boli. "
|
|
 |
|
i stoisz naprzeciwko mnie.czuję twój zapach znów.pieprzony uśmiech.w oczach kryjesz wszystkie uczucia.kochasz dalej.żałujesz wszystkiego.nie chcesz wrócić,naprawić błędów.nie szanujesz siebie,swoich uczuć i nikogo wokół.poddałeś się.przegrywasz życie na każdym kroku twierdząc,że takiego właśnie chcesz.chcę byś mnie przytulił.żebyś w ramionach znów trzymał cały swój świat,którym jeszcze niedawno byłam,pamiętasz?doskonale pamiętasz,choć nie chcesz.boisz się życia,boisz się siebie,boisz się swoich uczuć.obudź się,proszę.../keepyouforever
|
|
 |
|
Najgorsze jest nie wiedzieć, czego się chce.. / j.
|
|
 |
|
Bądź tym mężczyzną, który będzie mnie kochał ponad życie. Przy którym będę czuła się bezpieczna jak w domu. To twoją bluzę będę nosić, gdy tylko zmarznę i pachnieć twoimi perfumami, które dostaniesz ode mnie na urodziny, walentynki czy takie tam.. po prostu chce byś był tym kimś, dzięki komu będę mogła szczerze powiedzieć "jestem szczęśliwa!". / j.
|
|
 |
|
Tak bardzo chce, aby wszystko się ułożyło, tylko jak ma być dobrze, skoro rozpamiętuje przeszłość? To niszczy wszystko. / j.
|
|
|
|