 |
|
doskonale wiedziałam gdzie Go dziś znajdę. zupełnie samego, zmarzniętego z paczką fajek w kieszeni."brakuje mi Jej" szepnął,czując,że stoję tuż za Nim."tak cholernie mi Jej brakuje.gdybym tylko mógł oddać swoje życie,by tylko Ona znów mogła powrócić na ten świat-zrobiłbym to".powiedział odpalając papierosa."każdego dnia Ona jest przy Tobie.nie widzisz Jej,ale Ona widzi Ciebie.nie możesz Jej dotknąć,za to Ona tak.nie możesz patrzeć,jak się porusza,śmieje albo mówi-ale Ona widzi to codziennie.kochasz Ją,a Ona kocha Ciebie"."skąd mam wiedzieć,czy ta miłość jest odwzajemniona,skoro Jej już tu nie ma?"."to Twoja matka,a Ty byłeś Jej jedynym synem.zająłeś miejsce w Jej całym maleńkim sercu.liczyłeś się tylko Ty.oddałaby za Ciebie życie."powiedziałam,chwilę później mając Go w ramionach."gdyby żyła,byłaby z Ciebie dumna"szepnęłam,słysząc Jego spadające łzy. [ yezoo ]
|
|
 |
|
stałam dzisiaj nad Twoim grobem, wpatrując się w Twoje zdjęcie i próbując ukradkiem wycierać łzy. patrzyłam na te kolorowe znicze i kwiaty, i próbowałam w końcu zrozumieć czemu Cię przy mnie nie ma. przed oczami miałam wspomnienia - jak zawsze powtarzałeś, że zrobisz dla mnie wszystko, jak mnie przytulałeś, i jak byłeś - ot ta, po prostu. przecież jestem już duża, przecież dorosłam - powinnam zrozumieć, że już nie wrócisz. a mimo to nadal, gdy tylko otwierają się drzwi, mam nadzieję,że wejdziesz do domu, z walizkami, i powiesz mi, że Bóg sobie ze mnie zażartował. nadal żyję przeszłością, i nie jestem w stanie tego zmienić... / veriolla
|
|
 |
|
to wspomnienie po części mnie tworzy. może gdyby nie te ciągłe sytuacje, powtarzające się nienagannie co jakiś czas, byłabym teraz kimś innym. czułabym coś innego, myślałabym o czymś innym. może mogłabym płakać? może po prostu nadchodzi taki czas, że w pewnym momencie łez już po prostu nie wystarcza? po prostu nienawiść do innych, wykańcza nasze dobro, które powinno być w środku?
|
|
 |
|
dlaczego nienawiść i zazdrość pochłania nas w coraz większej ilości? dlaczego od nieznających nas ludzi dowiadujemy się niestworzonych rzeczy na nasz temat? bije od nich zawiść do nas, ale za co? dlaczego tak często nienawidzimy bliskich? dlaczego wolną wolę - tłumaczy się teraz jakby to było coś złego? dlaczego wybieramy zło, mając do wyboru również dobro?
|
|
 |
|
czy piosenka może być wzruszająca? myślę, że raczej nie. wzruszające mogą być wspomnienia, które Ci się z nią kojarzą. czy jakikolwiek film może spowodować płacz, tak bez powodu? czy po prostu płaczemy, nad losem innych, bo uświadamiamy sobie, że inni mają gorzej. uświadamiamy sobie, że jest tyle zła, które stworzył Bóg. a przecież każdy ma wolną wole, nieprawdaż?
|
|
 |
|
teraz moge potwierdzić smutek. mege zrzucić winę na listopad. teraz moge płakać, ale czy potrafie?
|
|
 |
|
To słodkie, kiedy mówisz o mnie swojemu bratu. Wspominasz jaka to dla ciebie jestem wspaniała, śliczna i tak dalej. Najukochańsze jest to, że nie przeszkadzają ci te 3 cm, które jestem wyższa od Ciebie. / j.
|
|
 |
|
Chce siedzieć obok ciebie, w zimny zimowy wieczór, ubrana w twoją koszulkę pachnącą perfumami których zapach uwielbiam. Miałabym na sobie, te duże wełniane skarpetki z kokardką z tyłu. Wtulona w twoja klatkę piersiową czułabym bicie twojego serca. Tak bardzo Cie potrzebuje. / j.
|
|
 |
|
Jesteś moim sensem wstawania rano i witania kolejnego dnia, jesteś sensem czekania na każdy radosny moment, którym jest spojrzenie na twój uśmiech. / j.
|
|
 |
|
boli mnie Jego nieobecność. brak dotyku. spojrzeń, które wywoływały natychmiastowy uśmiech. przytuleń, momentami tak mocnych, że mogłam czuć się w zupełności bezpieczna. pocałunków obdarzających moje ciało ciepłem. zapachu, który przypominał, że ciągle tutaj jest. serca, gwarantującego miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
|
zupełna cisza. aromat kawy ogarnął już cały pokój. niebo jest wypełnione gwiazdami. zastanawiam się, którą z nich jesteś Ty. nie chcę już tęsknić. pragnę byś w końcu wrócił. usiadł obok i bez jakichkolwiek wyjaśnień przytulił. każdego dnia czuję się coraz bardziej słabsza. a momentami mam ochotę umrzeć. nie, nie jestem egoistką. chcę tylko spotkać się z Tobą, nieważne, czy w niebie, czy w piekle. chcę złapać Cię za rękę, spojrzeć w oczy i upewnić się, że wszystko u Ciebie jest w najlepszym porządku. [ yezoo ]
|
|
 |
|
każdy powtarza, że trzeba w coś wierzyć. że brak wiary, oznacza jaki człowiek jest w środku. ja wierze, że będzie lepiej, ale na chuj? na chuuuuuuuuuuj
|
|
|
|