 |
"Chciałbym wszystko rzucić, już się nie smucić i nie dać za wygraną i z uśmiechem na twarzy budzić się rano."
|
|
 |
zabrał serce i spierdolił, co dalej? ~`pf
|
|
 |
W końcu nadeszła chwila, w której poczujesz to, co ja. Zrozumiesz jak wiele tracisz, co umyka ci sprzed nosa i jak głupi musiałeś być wcześniej, gdy obojętnie omijałeś to uczucie. Będziesz prosił, będziesz się starał, będziesz myślał, a co najgorsze - nie będziesz umiał przestać. Zniżysz się do tego poziomu, co ja wcześniej, upadniesz niżej, niż myślałeś, że to możliwe, stoczysz się nawet pod samo dno. Będziesz przegrywał. Będziesz stawiał wszystko na jedną kartę, a później odchodził z niczym. Będziesz płakał, krzyczał i dusił się od środka. Będziesz rzygał tą miłością. I wiesz co, to będzie bolało, cholernie mocno bolało. Będziesz próbował powiedzieć mi, co czujesz, a mnie już nie będzie. Bo właśnie przestałam na Ciebie czekać. [ yezoo ]
|
|
 |
I znów nie mogłam spać po nocach, choć tak bardzo byłam śpiąca.
|
|
 |
Gdybyś powiedział choć jedno słowo, wszystko byłoby inaczej.
|
|
 |
zbliża się wieczór, kolejny, bez Ciebie. do soboty coraz bliżej a My coraz dalej od siebie, nie sądzisz że to złe? delikatnie światełko na szafce nocnej oświetla mi pokój, przepełniony bólem i tęsknotą, gdybyś tylko otworzył do niego drzwi, wszystkie te uczucia buchnęłyby na Ciebie a Ty prawdopodobnie byś upadł pod wpływem ciężaru. spoglądam w różowawe niebo i wracam znów myślami na te schody, w tą ciemną dróżkę gdzie mnie całowałeś a gdzie trzymałeś za rękę i mówiłeś, że już niedługo. do soboty coraz bliżej a my przestajemy się znać, wiesz jak mnie to boli? gdyby tylko dało się przestać kochać tak szybko jak coś do Ciebie poczułam, tak szybko jak mnie przyjąłeś a chwilkę potem odepchnąłeś. co teraz? moczę usta w zimnej, malinowej herbacie, wtedy też pachniałam malinami, lubiłeś to. teraz, kiedy odchodzisz ze wszystkim co miałam - pożegnaj się, proszę.. ~`pf
|
|
 |
Wszystko co najlepsze przynosisz mi Ty. Dajesz mi radość z życia i ocierasz łzy. Już na zawsze chcę być z Tobą bo, jesteś moją lepszą połową. Mijają dni i mijają z Tobą lata. Każdy dzień następny to dla mnie ważna data. I chęć życie nie jest łatwe a los ciągle figle płata. Twoje dźwięki są jak dla mojego serca łata. Posłuchaj Kochanie - zawsze byłaś i będziesz dla mnie na pierwszym planie. I nie obchodzi mnie zawistnych ludzi gadanie. Być zawsze przy Tobie to moje zadanie. I kiedy zamykam oczy ciągle w moim serc grasz. Kiedy jestem przy Tobie cały świat należy do nas. I od kiedy usłyszałem Cię pierwszy raz. Jesteś moim ogniem nie pozwolę żebyś zgasł. I nie trać nadziei że przyjdą kiedyś lepsze dni. Moje serce pełne melodii i emocji. Uwierz mi że jedyne o czym marzę - to spędzić każdy dzień mojego życia z Tobą w parze.
|
|
 |
"Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie, choć z roku na rok, coraz mniej nas na tej liście.”
|
|
 |
To nie był przypadek, że po naszej bliskości moje żebra przestały mnie boleć, dałeś mi ukojenie, to chyba nie był przypadek, że tak bardzo kiedyś chciałam Cię poznać a kilkadziesiąt godzin temu byliśmy jednością? To chyba nie był przypadek, że po tym wszystkim poczułam miłość, przesiąknęłam rozkoszą i radością. Cholera, to chyba nie był przypadek, że po ostatniej rozmowie w radiu pojawiła się piosenka o Flircie? Chyba zrozumiałam, że dla ciebie to była tylko chwila a ja czułam się jak w niebie mając Cię w ramionach, doszło do mnie, że chyba powinnam zniknąć, bo Ty się już nie odzywasz, a ja umieram z tęsknoty i żalu. Tego się nie zapomina. ~`pf
|
|
 |
To nie był zwykły dzień, to było coś dużo więcej, coś co zapamiętam na zawsze, coś co spowodowalo wielką zmianę w mojej codzienności. Było mi tak dobrze, gdy złapał mnie za ręke i nie puszczał, czułam sie jak księżniczka, oddalając usta od Jego a ten głuptas w zamian za to zaczął mnie łaskotać i muskać moją szyję. Tego potrzebowałam. Gdy wtulił sie we mnie jak małe dziecko poczułam jak silna jestem i że muszę robić wszystko, żeby za jakiś czać mieć już 100% pewności, że jestem Jego i że nadal będzie przyciągał mnie tak blisko, prosił o buziaka i patrzył tak samo jak wczoraj. To było tak piękne, czułam jaki jest silny, jak mocno mnie trzyma, żeby dalej całować. Boże, przecież ja mialam wszystko co kochałam, dosłownie. ~ pf
|
|
 |
Co jeśli przestanę? I nie pojawię się już w miejscu, w którym zawsze na Ciebie czekam. Nie będę spoglądać co kilka minut na telefon, licząc na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie. Przestanę myśleć o Tobie. A każdej kolejnej nocy nie będę zarywała na tworzeniu Naszej wspólnej przyszłości. Co jeśli jutro wrócę do domu, zjem obiad, przeczytam książkę, a Ty nie pojawisz się w żadnej myśli w mojej głowie? Przestanę pisać do Ciebie z byle powodu, tylko po to, by zacząć rozmowę. Minę Cię obojętnie na ulicy i już nie spojrzę tak, jak zrobiłabym to wczoraj. Co jeśli zapomnę? Wykluczę Cię z mojego życia, odstawię na bok i tak zwyczajnie nie będę już pamiętać. Uwolnię się od miłości, której nigdy nie miałam. Zacznę patrzeć w inne oczy i być może w nich znajdę coś piękniejszego, coś wartego więcej niż łzy, coś, co da mi powód by żyć i w końcu przestać uciekać. [ yezoo ]
|
|
|
|