 |
Kolejne święta bez Ciebie. Jest tutaj tak bardzo pusto, tak samotnie i źle i boli mnie serce, bo znów nie ma Twojego uśmiechu w czterech ścianach mojego mieszkania. I nie wiem też gdzie jesteś i co robisz, a ja siedzę przy stole otoczona radosnymi ludźmi. Wszyscy są szczęśliwi, a tylko ja ukrywam smutek wyuczonym uśmiechem. Nie mogę bez Ciebie, po prostu nie mogę normalnie żyć i nie wiem jak nabrać sił, aby cieszyć się chwilą i czuć magię takich dni jak ten. Pomóż mi, spraw aby znów było jak kiedyś, aby wszelkie utracone barwy powróciły na swoje miejsce. Nie mogę już dłużej żyć jednocześnie umierając. / napisana
|
|
 |
Pozwoliłeś abym weszła do Twojego życia. Nie miałeś nic przeciwko temu abym uczyła się całego Ciebie, abym zakochiwała się z każdym nowym dniem i tęskniła do granic możliwości. Podobał Ci się sposób w jaki na Ciebie patrzyłam. Lubiłeś mój dotyk, moje pocałunki. Zdawałeś się być szczęśliwy, po raz pierwszy od naprawdę długiego czasu. Wtedy i ja byłam szczęśliwa, sądziłam, że już nic nas nie rozdzieli. Jednak nagle wszystko się zmieniło. Nie poradziłeś sobie z czymś co sam sobie wybrałeś i do dziś oboje płacimy za to ogromną cenę. Ja zaczynam sobie z tym jakoś radzić, pogodziłam się z pewnymi sprawami, ale Ty.. Ty coraz częściej dajesz mi do zrozumienia, że nadal jesteś tak bardzo pogubiony w całym swoim życiu. A ja z tym nie potrafię walczyć. Nie potrafię. / napisana
|
|
 |
"Jeszcze czasami zdarzy się tak, że ktoś zapyta mnie o Ciebie !"
|
|
 |
Kiedy ludzie mówią Ci, że się zmieniłeś to wynika to głównie z tego, że przestałeś zachowywać się tak, jak oni tego od Ciebie wymagają.
|
|
 |
Każdy z nas ma taki dzień, że musi usiąść w samotności i przemyśleć co w ogóle robi ze swoim życiem.
|
|
 |
To smutne, a zarazem tak bardzo frustrujące, że poświęciłaś mu każdą minutę swojego wolnego czasu, byłaś na każde jego zawołanie, gdy było mu źle, martwiłaś się o jego życie, mając gdzieś swoje własne. Byłaś dla niego zawsze i wszędzie, a on odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut, by wyjaśnić swoją decyzję.
|
|
 |
Nie myślałam, że może mnie spotkać w życiu coś, co wywróci je do góry nogami, dopóki nie spotkałam jego.
|
|
 |
Poznajmy się jeszcze raz, oparci o to co dziś już wiemy.
|
|
 |
Najbardziej żałuje tych wszystkich grzechów, których nie zdążyłam z nim popełnić.
|
|
 |
lepiej wpadnij, polej, zapijemy smutek ale wiedz, że on i tak wróci z jutrem.
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć, że wśród wszystkich ludzi jest ktoś na kogo mogę liczyć na pewno.
|
|
 |
Nie pragnę zemsty, nie pragnę ciebie, juz nie warto.
|
|
|
|