 |
Kraina uczuć, niestabilna niczym domek z kart. Więc warto ? / inevitably
|
|
 |
Złośliwość rzeczy martwych bywa irytująca. / inevitably
|
|
 |
i może popełniam błąd. może kocham go za bardzo. i może będę później zajebiście cierpieć. ale do cholery zrozum, że jestem w tym momencie szczęśliwa. tak bezwarunkowo cholernie szczęśliwa...
|
|
 |
-gdzie biegniesz? -uciekam. - jak to uciekasz?-zapytał z bardzo poważną miną-ode mnie nie uciekniesz. nawet nie próbuj takich sztuczek kochanie.
|
|
 |
Dziwnie tak kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadna wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. dziwnie. Bezpiecznie. Pusto. Nie jestem jednak pewna czy to poczucie bezpieczeństwa mi się podoba.
|
|
 |
Wczoraj oddałabym za Ciebie życie. A dziś mi już kurwa wszystko jedno
|
|
 |
i nawet jak połkniesz biebera w całości nadal będziesz dupkiem ! tylko takim bardziej słitaśnym i śpiewającym bejbe bejbe bejbe uuu . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
ona go kocha . a on ? a on nie chce jej znać
|
|
 |
Stań przede mną, spójrz prosto w oczy, połóż rękę na sercu i powiedz, że nigdy, ale to nigdy nic nie czułeś...trudne prawda?
|
|
 |
Może gdybym teraz napisała Ci jak bardzo mi źle , jak bardzo to wszystko się nie układa. Może wtedy coś by się zmieniło. Ale nie, ja mam tą cholerną dumę i strach przed kolejnym niewypałem.
|
|
 |
i gdy słyszę moje imię z Twoich ust, działa to na mnie jak paralizator
|
|
|
|