 |
wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi ze zdziwienia oczami. stałam na schodach w samych kapciach i koszuli nocnej. z rozczochranymi włosami. bez makijażu. a on patrzył na mnie tak jak zawsze. bez żadnych zastrzeżeń. doszedł pogłaskał mnie po włosach i powiedział, że pięknie wyglądam we wzorku w misie.
|
|
 |
siedziałam dziś z Nią w knajpie, na parapecie, piłyśmy cynamonową herbatę, śpiewałyśmy piosenki i chciałyśmy, żeby to wszystko trwało wiecznie. bo przecież fajnie jest być szczęśliwym, nie?
|
|
 |
czasem nie mam ochoty nawet rzęs pomalować.
|
|
 |
to już dwa tygodnie odkąd sobie Ciebie odpuściłam. i wiesz co? to były na prawdę dobre tygodnie.
|
|
 |
Zmieniłam się, wiem ... Ale ty też nie przypominasz tamtego chłopaka z wakacji. Tego który tyle dla mnie znaczył..
|
|
 |
Jestem kolorem, którego nie zobaczysz i dotykiem, którego nie poczujesz...
|
|
 |
nie, nie kocham go. tylko czasami sprawdzam jakby wyglądało moje imię z Jego nazwiskiem
|
|
 |
Jak znajdziesz lepszą ode mnie to Ci osobiście pogratuluje ; D
|
|
 |
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
 |
nie rozpaczaj . żyj tak żeby widział co kurwa stracił . .
|
|
 |
A masz odwagę spojrzeć mi głęboko w oczy i powiedzieć, że jestem suką ?
|
|
|
|