głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika volleylove16

Pusty pokój  słuchasz mojego głosu  Twój los staje się częścią mojego losu.

selektywnie dodano: 25 marca 2013

Pusty pokój, słuchasz mojego głosu Twój los staje się częścią mojego losu.

To życie wykorzystam najlepiej jak potrafię.

selektywnie dodano: 25 marca 2013

To życie wykorzystam najlepiej jak potrafię.

jeszcze raz   strasznie mi miło    dziękuję    teksty yezoo dodał komentarz: jeszcze raz - strasznie mi miło ;) dziękuję ;* do wpisu 25 marca 2013
Proszę Cię. Dojdźmy do czegoś. Do wniosku  kompromisu  zrozumienia  dojdźmy do sensu. Albo chociaż dojdźmy do końca  tak po prostu  dojdźmy do końca naszej drogi i obierzmy inne kierunki  tak odległe i intrygujące    zupełnie jak nasze dusze. Uwolnijmy się  bo to najlepsza opcja. Nauczmy się żyć bez swoich uśmiechów i dłoni. I dopuśćmy do siebie myśl że możemy budzić się w ramionach kogoś innego. Przecież to wykonalne  przecież nie może być tak trudno jak się wydaję. Przecież jesteś tylko człowiekiem. Odejście człowieka nie może zabić. Przecież będę normalnie funkcjonować prawda? Po prostu teraz  wydaję mi się to niemożliwe ale dam radę tak? Przecież będę wstawać  i uśmiechać się  i będę pisać sprawdziany z matmy i będę kręcić blanty – tyle że sama. Bo bez serca.   nerv

nervella dodano: 25 marca 2013

Proszę Cię. Dojdźmy do czegoś. Do wniosku, kompromisu, zrozumienia, dojdźmy do sensu. Albo chociaż dojdźmy do końca, tak po prostu, dojdźmy do końca naszej drogi i obierzmy inne kierunki, tak odległe i intrygujące - zupełnie jak nasze dusze. Uwolnijmy się, bo to najlepsza opcja. Nauczmy się żyć bez swoich uśmiechów i dłoni. I dopuśćmy do siebie myśl,że możemy budzić się w ramionach kogoś innego. Przecież to wykonalne, przecież nie może być tak trudno jak się wydaję. Przecież jesteś tylko człowiekiem. Odejście człowieka nie może zabić. Przecież będę normalnie funkcjonować,prawda? Po prostu teraz, wydaję mi się to niemożliwe,ale dam radę,tak? Przecież będę wstawać, i uśmiechać się, i będę pisać sprawdziany z matmy i będę kręcić blanty – tyle,że sama. Bo bez serca. / nerv

http:  zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com 2013 03 ponad gwiazdami.html wpis może Wam się nie spodobać  to tylko parę cierpień i smutków pomieszanych z przemyśleniami zebrane w jedność.

skejter dodano: 25 marca 2013

http://zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com/2013/03/ponad-gwiazdami.html wpis może Wam się nie spodobać, to tylko parę cierpień i smutków pomieszanych z przemyśleniami zebrane w jedność.

Okazuje się  że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach  powietrze przepływa przez płuca  synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja  ruchy stają się mechaniczne  a głos bezbarwny   zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 24 marca 2013

Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja; ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny - zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę. | Jodi Picoult

Wszyscy chcemy dorosnąć. Za wszelką cenę. Skorzystać z każdej możliwości. Żyć. Więc staramy się wydostać z gniazda. Nie myślimy o tym  że na zewnątrz jest zimno. Lodowato. Dorośnięcie oznacza czasem zostawienie kogoś za sobą. I kiedy w końcu staniemy na własnych nogach  jesteśmy sami.

yezoo dodano: 22 marca 2013

Wszyscy chcemy dorosnąć. Za wszelką cenę. Skorzystać z każdej możliwości. Żyć. Więc staramy się wydostać z gniazda. Nie myślimy o tym, że na zewnątrz jest zimno. Lodowato. Dorośnięcie oznacza czasem zostawienie kogoś za sobą. I kiedy w końcu staniemy na własnych nogach, jesteśmy sami.

 3 Papieros upadł jej i teraz leżał przy jego stopach. Zeskoczyła z murki i spojrzała mu w oczy 'Z każdą dziewczyną tak grasz?' zapytała  już szlochając. 'Życzę szczęścia i wytrwałości z nową laską' po tych słowach odwróciła się napięcie i nie odwracając się szła. Łzy spływały jej po policzkach  ale nie zważała na to. Chciała się znaleźć jak najdalej od niego. A on? On nieruchomo patrzył jak ona odchodzi.

selektywnie dodano: 22 marca 2013

(3)Papieros upadł jej i teraz leżał przy jego stopach. Zeskoczyła z murki i spojrzała mu w oczy 'Z każdą dziewczyną tak grasz?' zapytała, już szlochając. 'Życzę szczęścia i wytrwałości z nową laską' po tych słowach odwróciła się napięcie i nie odwracając się szła. Łzy spływały jej po policzkach, ale nie zważała na to. Chciała się znaleźć jak najdalej od niego. A on? On nieruchomo patrzył jak ona odchodzi.

 2 W torebce znalazła szlugi. Tak  tego teraz potrzebowała. Zapaliła jednego  cały czas o nim myśląc. Jak to się stało? Przecież była przekonana  że coś do niej czuje. Czemu zawsze musi być gorsza? Pogrążona w myślach nie usłyszała czyiś kroków. 'Czemu palisz?' podskoczyła na dźwięk jego głosu. 'Przecież wiesz  że tego nie lubię' kontynuował. 'Właśnie dlatego pale' odpyskowała. Chciała  żeby jej głos brzmiał pewnie. 'Wiesz czego ja nie lubię?' głos coraz bardziej jej drżał. 'Tego całego chorego teatrzyku  który odgrywaliśmy. Myślałam  że Ci zależy. To Twoje 'kotku' 'słonko' 'kochanie'... co z nimi? Poszły się jebać  wraz z przyplątaniem się tego paszczura z którym teraz jesteś? Nie lubię tego  jak ktoś coś obiecuje  a potem tą obietnice łamię. Nie lubię słów rzuconych na wiatr i fałszywych gestów. Nadziei  która okazuje się być zwykłym gównem. Tego nie lubię' przy ostatnich słowach była bliska płaczu.

selektywnie dodano: 22 marca 2013

(2)W torebce znalazła szlugi. Tak, tego teraz potrzebowała. Zapaliła jednego, cały czas o nim myśląc. Jak to się stało? Przecież była przekonana, że coś do niej czuje. Czemu zawsze musi być gorsza? Pogrążona w myślach nie usłyszała czyiś kroków. 'Czemu palisz?' podskoczyła na dźwięk jego głosu. 'Przecież wiesz, że tego nie lubię' kontynuował. 'Właśnie dlatego pale' odpyskowała. Chciała, żeby jej głos brzmiał pewnie. 'Wiesz czego ja nie lubię?' głos coraz bardziej jej drżał. 'Tego całego chorego teatrzyku, który odgrywaliśmy. Myślałam, że Ci zależy. To Twoje 'kotku' 'słonko' 'kochanie'... co z nimi? Poszły się jebać, wraz z przyplątaniem się tego paszczura z którym teraz jesteś? Nie lubię tego, jak ktoś coś obiecuje, a potem tą obietnice łamię. Nie lubię słów rzuconych na wiatr i fałszywych gestów. Nadziei, która okazuje się być zwykłym gównem. Tego nie lubię' przy ostatnich słowach była bliska płaczu.

 1 Zerwała się z krzesła  wzięła pierwszy z brzegu sweter i torebkę. Ubrała zszarzałe trampki i wybiegła z domu. Chciała być sama. Potrzebowała tego  musiała sobie wszystko poukładać. Szła przed siebie nie patrząc gdzie idzie. 'Co jest ze mną nie tak?' zadręczała się. Myślała  że coś dla niego znaczy. Czułe zdrobnienia  troska. Mówił  że tęskni  kiedy nie było jej obok. Martwił się każdą drobnostką. Nie byli razem  ale ona sądziła  że to tylko kwestia czasu. Podobał jej się od dłuższej chwili i liczyła  że coś z tego będzie. Dla niego wstawała codziennie rano. Myśląc o nim uśmiechała się. Tańczyła po pokoju  kiedy wykazywał swoje zainteresowanie. Była przekonana  że go nie kocha  że to tylko zauroczenie. A teraz? Teraz czuła jakąś pustkę w sercu. On wolał inną. Dawał jej złudną nadzieje  że mu zależy. Szła tak rozmyślając  zadręczając się pytaniami 'co by było gdyby...' zastanawiając się jaki popełniła błąd. Nogi poprowadziły ją na jego osiedle. Usiadła na murku.

selektywnie dodano: 22 marca 2013

(1)Zerwała się z krzesła, wzięła pierwszy z brzegu sweter i torebkę. Ubrała zszarzałe trampki i wybiegła z domu. Chciała być sama. Potrzebowała tego, musiała sobie wszystko poukładać. Szła przed siebie nie patrząc gdzie idzie. 'Co jest ze mną nie tak?' zadręczała się. Myślała, że coś dla niego znaczy. Czułe zdrobnienia, troska. Mówił, że tęskni, kiedy nie było jej obok. Martwił się każdą drobnostką. Nie byli razem, ale ona sądziła, że to tylko kwestia czasu. Podobał jej się od dłuższej chwili i liczyła, że coś z tego będzie. Dla niego wstawała codziennie rano. Myśląc o nim uśmiechała się. Tańczyła po pokoju, kiedy wykazywał swoje zainteresowanie. Była przekonana, że go nie kocha, że to tylko zauroczenie. A teraz? Teraz czuła jakąś pustkę w sercu. On wolał inną. Dawał jej złudną nadzieje, że mu zależy. Szła tak rozmyślając, zadręczając się pytaniami 'co by było gdyby...' zastanawiając się jaki popełniła błąd. Nogi poprowadziły ją na jego osiedle. Usiadła na murku.

a On? mógłby dawać korki z chamskiego bycia  ogromnej obojętności i braku uczuć. Jest w tym świetny.

selektywnie dodano: 22 marca 2013

a On? mógłby dawać korki z chamskiego bycia, ogromnej obojętności i braku uczuć. Jest w tym świetny.

Zrobię wszystko  aby chronić tych  których kocham. ♥

selektywnie dodano: 22 marca 2013

Zrobię wszystko, aby chronić tych, których kocham. ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć