głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika violet92

to boli tak  że chyba znów się najebie

anusz dodano: 13 lipca 2010

to boli tak, że chyba znów się najebie ;|

Zagubienie to nie możność wybrania ścieżki  która zostawi swój znak w naszym życiu. Boimy się ponieść konsekwencje wyboru. Możemy wybierać miedzy dwoma drogami a jednak musimy znaleźć w sobie odwagę i iść za głosem serca... Żyję na rozdrożu już od dwóch lat... I nie jest ważne jaką drogę wybiorę  i tak ta druga będzie bardziej odpowiednia.

bella7 dodano: 12 lipca 2010

Zagubienie to nie możność wybrania ścieżki, która zostawi swój znak w naszym życiu. Boimy się ponieść konsekwencje wyboru. Możemy wybierać miedzy dwoma drogami,a jednak musimy znaleźć w sobie odwagę i iść za głosem serca... Żyję na rozdrożu już od dwóch lat... I nie jest ważne jaką drogę wybiorę, i tak ta druga będzie bardziej odpowiednia.

Prawdziwa cywilizacja nie polega na sile  ale jest owocem zwycięstw nad samym sobą  nad mocami niesprawiedliwości  egoizmu i nienawiści  które są zdolne zniekształcić prawdziwe oblicze człowieka.

bella7 dodano: 12 lipca 2010

Prawdziwa cywilizacja nie polega na sile, ale jest owocem zwycięstw nad samym sobą, nad mocami niesprawiedliwości, egoizmu i nienawiści, które są zdolne zniekształcić prawdziwe oblicze człowieka.

Pamiętasz  jak lubiłem Platona. Dziś wiem  że kłamał. Bo w rzeczach ziemskich nie odbija się ideał  ale leży ciężka  krwawa praca człowieka. To myśmy budowali piramidy  rwali marmur na świątynie i kamienie na drogi imperialne  to myśmy wiosłowali na galerach i ciągnęli sochy  a oni pisali dialogi i dramaty  usprawiedliwiali ojczyznami swoje intrygi  walczyli o granice i demokracje. Myśmy byli brudni i umierali naprawdę. Oni byli estetyczni i dyskutowali na niby. Nie ma piękna  jeśli leży w nim krzywda człowieka. Nie ma prawdy  która tę krzywdę pomija. Nie ma dobra  które na nią pozwala. T.B.

bella7 dodano: 12 lipca 2010

Pamiętasz, jak lubiłem Platona. Dziś wiem, że kłamał. Bo w rzeczach ziemskich nie odbija się ideał, ale leży ciężka, krwawa praca człowieka. To myśmy budowali piramidy, rwali marmur na świątynie i kamienie na drogi imperialne, to myśmy wiosłowali na galerach i ciągnęli sochy, a oni pisali dialogi i dramaty, usprawiedliwiali ojczyznami swoje intrygi, walczyli o granice i demokracje. Myśmy byli brudni i umierali naprawdę. Oni byli estetyczni i dyskutowali na niby. Nie ma piękna, jeśli leży w nim krzywda człowieka. Nie ma prawdy, która tę krzywdę pomija. Nie ma dobra, które na nią pozwala. T.B.

Czasem może zabraknąć cierpliwości. Gdy po raz siódmy musisz coś tłumaczyć. Po raz siedemnasty poprawiać coś  po raz siedemdziesiąty wysłuchiwać niewiarygodnych usprawiedliwień. I radość  gdy po raz siedemdziesiąty siódmy zdobywasz się na to  by darować winę.

bella7 dodano: 12 lipca 2010

Czasem może zabraknąć cierpliwości. Gdy po raz siódmy musisz coś tłumaczyć. Po raz siedemnasty poprawiać coś, po raz siedemdziesiąty wysłuchiwać niewiarygodnych usprawiedliwień. I radość, gdy po raz siedemdziesiąty siódmy zdobywasz się na to, by darować winę.

I diabeł ma sprawiedliwe i czyste sumienie w zależności od tego  w co wierzy.

bella7 dodano: 12 lipca 2010

I diabeł ma sprawiedliwe i czyste sumienie w zależności od tego, w co wierzy.

Nie staraj się  aby ludzie zrozumieli intencje twoich czynów. Ludzie ich nigdy nie zrozumieją i nie ma w tym żadnej niesprawiedliwości. Bo sprawiedliwość to pościg za chimerą  która jest wewnętrzną sprzecznością.

bella7 dodano: 12 lipca 2010

Nie staraj się, aby ludzie zrozumieli intencje twoich czynów. Ludzie ich nigdy nie zrozumieją i nie ma w tym żadnej niesprawiedliwości. Bo sprawiedliwość to pościg za chimerą, która jest wewnętrzną sprzecznością.

Dlaczego w życiu jest tak  że ponad wszystko pragnę sprawiedliwości  a wkoło ludzie  którzy wkurwiają mnie tak  że skandal świata i uwidaczniają wszystkie moje najgorsze cechy?...  Przecież potrzebuję dobroci aby zyskać sposobności do ukazania moich dobrych stron. Dlaczego życie  świat dąży do zabicia tego co najlepsze?...

bella7 dodano: 12 lipca 2010

Dlaczego w życiu jest tak, że ponad wszystko pragnę sprawiedliwości, a wkoło ludzie, którzy wkurwiają mnie tak, że skandal świata i uwidaczniają wszystkie moje najgorsze cechy?... Przecież potrzebuję dobroci,aby zyskać sposobności do ukazania moich dobrych stron. Dlaczego życie, świat dąży do zabicia tego co najlepsze?...

To po prostu niewiarygodne... ale jednak możliwe. Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia  dwa tygodnie bez jedzenia  całe lata bez dachu nad głową  ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka  najcięższa tortura. Ja ciągle czuję  że nie liczę się dla nikogo.

bella7 dodano: 7 lipca 2010

To po prostu niewiarygodne... ale jednak możliwe. Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura. Ja ciągle czuję, że nie liczę się dla nikogo.

Zagubiona samotna nieszczęśliwa... Ciężko odnaleźć nadzieję  gdy wszystko wkoło traci sens...

bella7 dodano: 7 lipca 2010

Zagubiona,samotna,nieszczęśliwa... Ciężko odnaleźć nadzieję, gdy wszystko wkoło traci sens...

Jeśli nie możesz znaleźć powodu  dla którego warto żyć  postaraj się znaleźć coś  za co warto umrzeć.

bella7 dodano: 7 lipca 2010

Jeśli nie możesz znaleźć powodu, dla którego warto żyć, postaraj się znaleźć coś, za co warto umrzeć.

  nie chciałbym Cię urazić  ale pobrudziłaś się. o tu.   powiedział mój przyjaciel wskazując palcem fragment mojej bluzki. spuściłam wzrok  żeby przyjrzeć się plamie. nie było jej. ale.. niespodziewanie poczułam delikatnie muśnięcie czyiś palców na moim podbródku. nieśmiało uniosłam wzrok. był bliżej  niż kilka sekund wcześniej. czułam Jego przyśpieszony oddech na moich ustach. szybsze kołatanie naszych serc. oczy  aż bolały od patrzenia na Jego niebiańskie tęczówki.   kocham Cię  maleńka.   szepnął cicho  niepewnie. uśmiechnęłam się delikatnie  stając na palcach. zrozumiał. pocałował mnie. jak nikt nigdy wcześniej. i cóż  koniec zwykłej przyjaźni.definicjamiloscii

bella7 dodano: 3 lipca 2010

- nie chciałbym Cię urazić, ale pobrudziłaś się. o tu. - powiedział mój przyjaciel wskazując palcem fragment mojej bluzki. spuściłam wzrok, żeby przyjrzeć się plamie. nie było jej. ale.. niespodziewanie poczułam delikatnie muśnięcie czyiś palców na moim podbródku. nieśmiało uniosłam wzrok. był bliżej, niż kilka sekund wcześniej. czułam Jego przyśpieszony oddech na moich ustach. szybsze kołatanie naszych serc. oczy, aż bolały od patrzenia na Jego niebiańskie tęczówki. - kocham Cię, maleńka. - szepnął cicho, niepewnie. uśmiechnęłam się delikatnie, stając na palcach. zrozumiał. pocałował mnie. jak nikt nigdy wcześniej. i cóż, koniec zwykłej przyjaźni.definicjamiloscii

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć