głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika victoria196

Miałam mu powiedzieć  że tak i że chodzi o niego? Przecież jestem tylko jego kumpelą  która codziennie przed snem pisze mu w smsie o czym myśli  bo on ją o to prosi.

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

Miałam mu powiedzieć, że tak i że chodzi o niego? Przecież jestem tylko jego kumpelą, która codziennie przed snem pisze mu w smsie o czym myśli, bo on ją o to prosi.

uchyliłam drzwi  a kiedy tylko zobaczyłam Go po drugiej stronie  zatrzasnęłam je z trzaskiem.   daj mi minutę! jedną! jedno zdanie!   krzyknął stojąc nadal na moim ganku. nacisnęłam na klamkę i wyszłam do Niego siadając na leżaku.   mów.   poleciłam odwracając wzrok. kucnął przy mnie kładąc mi dłoń na kolanie.   patrzę na idealną dziewczynę. dziewczynę  którą nieświadomie zraniłem. skrzywdziłem mojego anioła.   wydukał muskając palcami moje udo. łzy ciurkiem spływały po moich policzkach.   wciąż czekałaś  aż się zmienię  aż zrozumiem. a ja byłem coraz gorszy  prawda?   skinęłam potwierdzająco zaciskając drżące dłonie. podniósł się  pocałował mnie w czoło i ruszył w stronę furtki.   kocham. tylko zbyt późno to zrozumiałem.   dodał zostawiając mnie.

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

uchyliłam drzwi, a kiedy tylko zobaczyłam Go po drugiej stronie, zatrzasnęłam je z trzaskiem. - daj mi minutę! jedną! jedno zdanie! - krzyknął stojąc nadal na moim ganku. nacisnęłam na klamkę i wyszłam do Niego siadając na leżaku. - mów. - poleciłam odwracając wzrok. kucnął przy mnie kładąc mi dłoń na kolanie. - patrzę na idealną dziewczynę. dziewczynę, którą nieświadomie zraniłem. skrzywdziłem mojego anioła. - wydukał muskając palcami moje udo. łzy ciurkiem spływały po moich policzkach. - wciąż czekałaś, aż się zmienię, aż zrozumiem. a ja byłem coraz gorszy, prawda? - skinęłam potwierdzająco zaciskając drżące dłonie. podniósł się, pocałował mnie w czoło i ruszył w stronę furtki. - kocham. tylko zbyt późno to zrozumiałem. - dodał zostawiając mnie.

nie mogłam z Nim być. było to wbrew zasadom  wbrew oczekiwaniom rodziców  wbrew prośbom przyjaciół  wbrew błaganiom nauczycieli o to  abym trzymała się od Niego jak najdalej. wbrew wszystkiemu. mimo to mój świat zamykał się w Jego osobie  w ledwo widocznych szmaragdowych tęczówkach  które praktycznie w całości były zasłonięte przez rozszerzone źrenice  w pełnych ustach tak idealnie komponujących się z moimi  w ramionach  które szczelnie oplatały bez najmniejszego problemu moje ciało. powtarzano mi na każdym kroku  że nie powinnam  jednak nie potrafiłam inaczej. był moim wszystkim  bez Niego nic nie miało sensu.

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

nie mogłam z Nim być. było to wbrew zasadom, wbrew oczekiwaniom rodziców, wbrew prośbom przyjaciół, wbrew błaganiom nauczycieli o to, abym trzymała się od Niego jak najdalej. wbrew wszystkiemu. mimo to mój świat zamykał się w Jego osobie, w ledwo widocznych szmaragdowych tęczówkach, które praktycznie w całości były zasłonięte przez rozszerzone źrenice, w pełnych ustach tak idealnie komponujących się z moimi, w ramionach, które szczelnie oplatały bez najmniejszego problemu moje ciało. powtarzano mi na każdym kroku, że nie powinnam, jednak nie potrafiłam inaczej. był moim wszystkim, bez Niego nic nie miało sensu.

a gdy zobaczył jej promienny uśmiech mina mu zrzedła. 'miała nie dać rady'   pomyślał.

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

a gdy zobaczył jej promienny uśmiech mina mu zrzedła. 'miała nie dać rady' - pomyślał.

przerwał nasze spacerowanie po parku siadając na ławce. zajęłam miejsce koło Niego pogrążając się w ciszy.   dlaczego nigdy nie mówisz o swoich marzeniach?   zagadnął. spuściłam głowę chcąc  żeby włosy zasłoniły mi twarz w tym płonące policzki.   bo są głupie.   wymamrotałam.   bardzo głupie.   cicho westchnął.   powiedz mi.   poprosił. czułam na sobie Jego przeszywające spojrzenie.   jeśli nie domyśliłeś się do teraz  mówienie Ci o nich nie ma sensu.   szepnęłam.   powiedz mi.   powtórzył. przeniosłam na Niego spojrzenie zgarniając opadające na twarz kosmyki.   co? że Cię kocham? że moim marzeniem jest  żebyś to uczucie odwzajemnił?   wydusiłam i zanim się zorientowałam pocałował mnie w kącik ust.   uznaj je za spełnione.   mruknął

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

przerwał nasze spacerowanie po parku siadając na ławce. zajęłam miejsce koło Niego pogrążając się w ciszy. - dlaczego nigdy nie mówisz o swoich marzeniach? - zagadnął. spuściłam głowę chcąc, żeby włosy zasłoniły mi twarz w tym płonące policzki. - bo są głupie. - wymamrotałam. - bardzo głupie. - cicho westchnął. - powiedz mi. - poprosił. czułam na sobie Jego przeszywające spojrzenie. - jeśli nie domyśliłeś się do teraz, mówienie Ci o nich nie ma sensu. - szepnęłam. - powiedz mi. - powtórzył. przeniosłam na Niego spojrzenie zgarniając opadające na twarz kosmyki. - co? że Cię kocham? że moim marzeniem jest, żebyś to uczucie odwzajemnił? - wydusiłam i zanim się zorientowałam pocałował mnie w kącik ust. - uznaj je za spełnione. - mruknął

może to minęło zbyt szybko  a może po prostu nie miało istnieć ?

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

może to minęło zbyt szybko, a może po prostu nie miało istnieć ?

w miarę czekania przestaje powoli zależeć.

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

w miarę czekania przestaje powoli zależeć.

nie chodzi o to  że Cię nie chce  po prostu chcę  żebyś o mnie zawalczył.

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

nie chodzi o to, że Cię nie chce, po prostu chcę, żebyś o mnie zawalczył.

Mimo  że używam wulgarnych słów  jestem kurwa delikatna.

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

Mimo, że używam wulgarnych słów, jestem kurwa delikatna.

Siedzieli na krawiężniku niedaleko jej domu. Krzyżując nogi bawiła się swoją kolorową bransoletką.  Ej ...   wyjąkał po chwili milczenia. Przeniosła na niego swoje spojrzenie.  Podobasz mi się.   powiedział nieśmiało  a ona sama do siebie się uśmiechnęła. Jego oczy wydawały się rozbiegane  czekał na reakcję. Położyła dłoń na jego .   Ty mi też ...   szepnęła. Czuła się jak w podstawówce. Jak gdyby to była jej pierwsza miłość. Niewinna   bez namiętnego pocałunku i obmacywania się w parku. Parsknął i w końcu na nią spojrzał. Nikt  nikt jeszcze tak na nią nie patrzył ...

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

Siedzieli na krawiężniku niedaleko jej domu. Krzyżując nogi bawiła się swoją kolorową bransoletką.- Ej ... - wyjąkał po chwili milczenia. Przeniosła na niego swoje spojrzenie.- Podobasz mi się. - powiedział nieśmiało, a ona sama do siebie się uśmiechnęła. Jego oczy wydawały się rozbiegane, czekał na reakcję. Położyła dłoń na jego . - Ty mi też ... - szepnęła. Czuła się jak w podstawówce. Jak gdyby to była jej pierwsza miłość. Niewinna , bez namiętnego pocałunku i obmacywania się w parku. Parsknął i w końcu na nią spojrzał. Nikt, nikt jeszcze tak na nią nie patrzył ...

Dlaczego  gdy coś Ci się nie uda  rezygnujesz? Twierdzisz  że nie masz szans  że nie widzisz już sensu  że to wszystko mija się z celem. Mówisz tak  bo przegrałeś. Bo ktoś widział Twoją porażkę. Bo coś ważnego przepadło. Nie powiodło się. Nie tym razem. Więc odpuszczasz.  Nie jestem w tym dobry     To nie dla mnie   właśnie tak się usprawiedliwiasz  prawda? Nie poszło tak jak chciałeś  bo gdzieś musiałeś popełnić błąd. Coś było niedopracowane. O czymś zapomniałeś. Ale kto powiedział  że właśnie teraz masz się poddać? Kto powiedział  że masz odpuścić  że to nie dla Ciebie  że się nie nadajesz? Kto stwierdził  że to było niepotrzebne i najlepszym wyjściem jest zaszycie się w swoich czterech ścianach  by przeczekać własne rozczarowanie? Nie tędy droga. Chcesz być kimś? Działaj. Chcesz coś zyskać? Pracuj. Chcesz w końcu stanąć na podium? Żyj. Tak po prostu. Żyj  nie odgrywaj nieswojej roli

karolciaa520 dodano: 31 marca 2014

Dlaczego, gdy coś Ci się nie uda, rezygnujesz? Twierdzisz, że nie masz szans, że nie widzisz już sensu, że to wszystko mija się z celem. Mówisz tak, bo przegrałeś. Bo ktoś widział Twoją porażkę. Bo coś ważnego przepadło. Nie powiodło się. Nie tym razem. Więc odpuszczasz.  Nie jestem w tym dobry  ,  To nie dla mnie   właśnie tak się usprawiedliwiasz, prawda? Nie poszło tak jak chciałeś, bo gdzieś musiałeś popełnić błąd. Coś było niedopracowane. O czymś zapomniałeś. Ale kto powiedział, że właśnie teraz masz się poddać? Kto powiedział, że masz odpuścić, że to nie dla Ciebie, że się nie nadajesz? Kto stwierdził, że to było niepotrzebne i najlepszym wyjściem jest zaszycie się w swoich czterech ścianach, by przeczekać własne rozczarowanie? Nie tędy droga. Chcesz być kimś? Działaj. Chcesz coś zyskać? Pracuj. Chcesz w końcu stanąć na podium? Żyj. Tak po prostu. Żyj  nie odgrywaj nieswojej roli

Tęsknota   uczucie  które sprawia  że człowiek ma ochotę siedzieć w jednym miejscu  jednocześnie chcąc coś ze sobą zrobić  aby nie myśleć.

karolciaa520 dodano: 30 marca 2014

Tęsknota - uczucie, które sprawia, że człowiek ma ochotę siedzieć w jednym miejscu, jednocześnie chcąc coś ze sobą zrobić, aby nie myśleć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć