 |
|
Kiedyś nauczysz się dostrzegać subtelną różnicę między trzymaniem się za ręce, a połączeniem dusz. I dowiesz się, że miłość to nie tylko pożądanie, a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza bezpieczeństwa. I zaczniesz zdawać sobie sprawę, że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie, a prezenty nie są obietnicami.
A potem zaczniesz akceptować swoje porażki i znosić je z podniesioną głową, otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej, a nie żalem i gniewem dziecka.
|
|
 |
|
- To ty jesteś tą, która odchodzi.
- Ty jesteś tym, który mnie nie zatrzymuje.
|
|
 |
|
Bo kiedy człowiek jest zakochany, świat jest jaśniejszy. Bardziej słoneczny. Powietrze pachnie bardziej kwiatowo, a twoje włosy są bardziej jedwabiste, i nagle łapiesz się na tym, że uśmiechasz się do dzieci, obcych ludzi i par staruszków spacerujących po plaży, trzymających się za ręce. Uśmiechasz się, bo dopuszczono cię do jednej z największych tajemnic życia a potem przychodzi obojętność, która jest znieczuleniem bólu .. działa dobrze, przynajmniej na tyle ile jest w stanie działać ale robi z tobą coś dziwnego.. nic nie wzrusza, nie wkurza, nie śmieszy, nie cieszy.. pcha tak to życie z jednego końca dnia na drugi..ale tak czasami przychodzi myśl, że w końcu chciałoby się obudzić..ale nie ma lekarstwa, nie ma człowieka, który mógłby cię uszczypnąć i powiedzieć "żyj" który miałby tę jedyną moc by mogło się poczuć jak kiedyś..
|
|
 |
|
tak wiele mam Ci do powiedzenia,ten czas minął bezpowrotnie. każdy z nas musi pójść swoją drogą i żyć osobą,nie możemy żyć ze sobą. za kilka lat powiesz mi,że u Ciebie wszystko spoko a ja wierze w to głęboko....
|
|
 |
|
Chodź wypijemy za PRT wypijemy za Perwer,
Za prawdziwych przyjaciół i za inne brednie.
Za dziewczyny, które są nam wierne bo sami jesteśmy wierni,
I za to że jesteśmy tego tak ślepo pewni.
|
|
 |
|
Nie ma tu racji dla nas, sensu w planach,
Tam będzie lepiej tutaj ktoś nas okłamał.
|
|
 |
|
Podaj mi rękę, a wskaże Ci drogę,
przez dno dna ku niebu dzisiaj spotkasz się z Bogiem.
|
|
 |
|
Wypalmy to wszystko, wypijmy resztę,
I tak to miejsce nie da nam szans na więcej.
|
|
 |
|
Choć bym obiecał coś tobie i sobie,
I tak przy pierwszej lepszej okazji znowu to zrobię.
|
|
 |
|
Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze głęboki oddech. Wygląda na udręczonego i bezbronnego. - Tak odpowiada szeptem. - Kocham.
|
|
 |
|
Jest bardzo cienka granica między przyjemnością, a bólem. To dwie strony tej samej monety, jedna nie istnieje bez drugiej.
|
|
 |
|
Ślubuję, że będę strzegł naszego związku i ciebie - szepcze. Obiecuję ci miłość i wierność, w dobrych chwilach i złych, w zdrowiu i chorobie, bez względu na to, dokąd nas los zawiedzie. Że będę cię chronił, szanował i obdarzał zaufaniem. Dzielił twe radości i smutki i niósł pociechę, gdy będziesz jej potrzebować. Obiecuję miłować cię, stać na straży twych nadziei i marzeń i zapewniać bezpieczeństwo.
|
|
|
|