 |
|
Ktoś zabrał mi wyrazy, słowa, zdania i sposób ustawiania ich w głowie, ktoś mi zabrał albo sama zgubiłam.
|
|
 |
|
♥ Coś się kończy, a coś zaczyna, ważne by nie żałować błędów...
...Bo najważniejsze, to mieć kogoś, do kogo uśmiechniesz się mimo bólu w oczach, mimo tego, że cierpisz. Mieć kogoś, kto zapyta o powód twojego płaczu, a nie otrzymawszy odpowiedzi, nie odwróci się od ciebie, tylko będzie siedział i patrzył na ciebie, na twój tępy wzrok wbity w ścianę albo w podłogę... ♥
|
|
 |
|
Ludzkość! Jakaż ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia... kogoś innego!
|
|
 |
|
Ale przecież nawet jeśli bardzo się lubi kawę i herbatę, nie można ich pić równocześnie z jednej filiżanki...
|
|
 |
|
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca....!!!
|
|
 |
|
żyję jak chcę, nie jak mi każą...
|
|
 |
|
Z cierpieniem jest jak z dziurą w ścianie - wypełnisz, zaszpachlujesz, pomalujesz i nikt nie zauważy. Jednak ty i tak wiesz, że tam była.
|
|
 |
|
Zasadź myśl i patrz jak rośnie,
Wyciągnij wnioski i puść ją wolno...
|
|
 |
|
i nie wiadomo czy po właściwej stronie lustra żyć nam przyszło
|
|
 |
|
Masz w piersiach zaszczute zwierzę, masz własną łapę w sidłach, ociekasz krwią, potem, śliną, jękiem. Kurwa, wstyd. Wstyd tak ociekać. Masz dłonie na głowie - masz głowę w dłoniach - masz twarz w dłoniach - siebie trzymasz w garści.
Masz siebie jedną garść.
Przynajmniej poczucie humoru zostało w nienaruszonym stanie i wiesz, że tylko tyle możesz siebie mieć. Dwie pełne dłonie. — Ochocki, Vithren, "Kwaśne słodycze"
|
|
 |
|
Krwawię, pije, wariuje, staczam się, przerażam, ale jest dobrze, przynajmniej nie czuję.
|
|
 |
|
Trochę boli, że to wszystko, te wielkie słowa, obietnice, deklaracje, niesamowite zaufanie, przeżycie razem wszystkiego co możliwe, plany, rozmowy, uczucia, nas przerosły, znowu, jak wtedy gdy mieliśmy po 14 lat, trochę boli, że zawiedliśmy samych siebie, przecież byliśmy tak pewni, tak zdecydowani, przekonani o tym, że będziemy się kochać wiecznie, że to na zawsze, że największe, jedyne, niesamowite, niepowtarzalne i przeznaczone, trochę boli, fakt, że umarliśmy, że wypaliliśmy się, że przestaliśmy kochać, boli, bo skoro nie można wierzyć już samemu sobie, ufać, że wiemy czego chcemy, co kochamy i co będziemy kochać, to co pozostaje ? Boli kurewsko.
|
|
|
|