 |
no cóż, trudno nie tęsknić za tymi, których już nie ma. śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.
|
|
 |
to cos w rodzaju najwspanialszej przyjazni, bo jest przy mnie zawsze.
|
|
 |
Wroc jak juz bede wazniejsza od calej reszty.
|
|
 |
to nie kwetia tego, ze nie chce, czy nie moge, po prostu juz nie jestem 'uzalezniona' od nich, nie lacze z nimi swojej dalekiej przyszlosci, i pewnie gdy wyjechalabym na kilka miesiecy, nieliczni by sie spostrzegli a ja za nielicznymi bym zastesknila.
|
|
 |
Nie ważne ile czasu, poświęcenia, ile siły i strachu kosztuje mnie spełnianie własnych marzeń, czy uszczęśliwianie innych, i tak nikt tego nie zrozumie. Nie ma perfekcyjnych związków, cudownych zakończeń i przyjaźni na całe życie. Przyjaźń to w ogóle względne zjawisko. Raz jest i możesz dać sobie za nią rękę uciąć, a raz jej nie ma i nie możesz powiedzieć nawet 'cześć'. / kogos
|
|
 |
dobrze, że jesteś zastępujesz wszystkich tych, juz którzy odeszli.
|
|
 |
każdego dnia spędzam samotnie wieczory, z wielkim dystansem pochodzę do ludzi, nie ufam już nikomu, nie mam osoby, której mówię wszystko, zamykam się, nie chce żeby ktoś widział podpuchnięte oczy i rozmazany tusz, nie chce żeby postrzegali mnie jako słabą, przecież niby jestem silna i się nie poddaję, prawda jest zupełnie inna. kiedyś było inaczej, ludzie, za którymi skoczyłabym w ogień, dziś powoli znikają, każde spotkanie z ludźmi sprawia mi trudność, bo muszę się uśmiechać by uniknąć tych pytań, nie ma już nikogo kto mnie rozumie. powoli trace wszystko.
|
|
 |
zaczynam czuć, że źle robię mając z nim taki kontakt
|
|
 |
ty suko smiesz mi wytykać takie błędy, kiedy sama nie masz pojęcia o własnym zawodzie?
|
|
 |
Przyjaciel? Kiedy ja zaczęłam być z chłopakiem, to Cię nie olałam i nadal poświęcałam czas na długie rozmowy i wspieranie Cię w trudnych chwilach. Nie zachowywałam się inaczej i mimo zmian w moim życiu, zawsze brałam Ciebie pod uwagę. A Ty? No cóż, zapomniałeś o tej "przyjaźni" gdy tylko pojawiło się słońce na Twoim horyzoncie. Nie, nie żałuję tego, że mogłam Ci pomóc. Żałuję tylko tego, że wcześniej nie zauważyłam Twojej fałszywej twarzy, a następnym razem kiedy znowu upadniesz na glebę to musisz wiedzieć,że moje drzwi już są dla Ciebie zamknięte./esperer
|
|
 |
mysle ze to najwlasciwsza pora by ci to powiedziec, wiem ze bedzie ci ciezko mi w tym momencie tez jest , ale wiesz to chyba koniec poprostu to juz dluzej nie ma sensu ,wiem ze tobie na mnie zalezy a ja , ja poprostu nie czuje tego samego . przepraszam
|
|
 |
dla takich jak my nie ma już nic, nawet miłości. kumasz? mogę zagrać o to życie w kości, bo nie mam nic do stracenia oprócz niepewności / Pezet
|
|
|
|