głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika veriolla

nie  nie zrozumiesz  bo nigdy nie zobaczysz tego co ja. nie spojrzysz moimi oczami w odbicie lustra  nie poczujesz tego bólu który wtedy czuję. chociaż czekaj  nie  to nie jest ból  to wstręt. obrzydzenie do skóry  z którą zmuszona jestem funkcjonować. bo to już nawet nie jest życie  tylko ciągła walka. walka o każdy dzień. o każdy kęs jedzenia. o kolejną chwilę do ćwiczeń. nie doznasz tego wstydu kiedy kolejny raz bezradnie upadam na kolana i płaczę z własnej bezsilności. ale nie odpuszczę  bo muszę być silna  muszę walczyć. na chwilę zniknęłam  zasnęłam i zapomniałam o tym wszystkim  ale to było tylko złudzenie. nie można zapomnieć  to wciąż tkwi i czeka na odpowiednią chwilę do powrotu. i dlatego wracam. obiecywałam sobie  że już więcej tego nie zrobię  bo przecież nie chcę czuć się jak śmieć. ale wolę każdy  nawet najsilniejszy ból  od wciąż tych samych myśli plątających się po mojej głowie. myśli  że cokolwiek bym zrobiła  ilekolwiek bym poświęciła  nigdy nie będę idealna.

briefly dodano: 8 lipca 2014

nie, nie zrozumiesz, bo nigdy nie zobaczysz tego co ja. nie spojrzysz moimi oczami w odbicie lustra, nie poczujesz tego bólu który wtedy czuję. chociaż czekaj, nie, to nie jest ból, to wstręt. obrzydzenie do skóry, z którą zmuszona jestem funkcjonować. bo to już nawet nie jest życie, tylko ciągła walka. walka o każdy dzień. o każdy kęs jedzenia. o kolejną chwilę do ćwiczeń. nie doznasz tego wstydu kiedy kolejny raz bezradnie upadam na kolana i płaczę z własnej bezsilności. ale nie odpuszczę, bo muszę być silna, muszę walczyć. na chwilę zniknęłam, zasnęłam i zapomniałam o tym wszystkim, ale to było tylko złudzenie. nie można zapomnieć, to wciąż tkwi i czeka na odpowiednią chwilę do powrotu. i dlatego wracam. obiecywałam sobie, że już więcej tego nie zrobię, bo przecież nie chcę czuć się jak śmieć. ale wolę każdy, nawet najsilniejszy ból, od wciąż tych samych myśli plątających się po mojej głowie. myśli, że cokolwiek bym zrobiła, ilekolwiek bym poświęciła, nigdy nie będę idealna.

od pewnego czasu  czuję jakbyś perfekcyjnie dobierała w słowa to czego sama nie umiem  a tkwi głęboko we mnie przeogromny pokłon! teksty briefly dodał komentarz: od pewnego czasu, czuję jakbyś perfekcyjnie dobierała w słowa to czego sama nie umiem, a tkwi głęboko we mnie przeogromny pokłon! do wpisu 17 czerwca 2014
Uciekanie od odpowiedzialności jest dla wielu najprostszym rozwiązaniem. Dla mnie znów to brak rozwiązania. To po prostu pokazanie  że nie dojrzało się do poważnych decyzji i tak naprawdę nigdy nie było się gotowym na coś więcej. Ja rozumiem  że czasem pewne sprawy nas przerastają  ale wszystko trzeba doprowadzić do końca  trzeba powiedzieć tych kilka ostatnich słów  a nie uciekać i zachowywać się jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Smutne  że niektórzy traktują nas w ten sposób i jednocześnie pokazują  że nie do końca liczą się z naszymi uczuciami. Przecież każdy z nas zasługuje na szacunek i na chociaż dwa słowa wyjaśnienia.   napisana

briefly dodano: 16 czerwca 2014

Uciekanie od odpowiedzialności jest dla wielu najprostszym rozwiązaniem. Dla mnie znów to brak rozwiązania. To po prostu pokazanie, że nie dojrzało się do poważnych decyzji i tak naprawdę nigdy nie było się gotowym na coś więcej. Ja rozumiem, że czasem pewne sprawy nas przerastają, ale wszystko trzeba doprowadzić do końca, trzeba powiedzieć tych kilka ostatnich słów, a nie uciekać i zachowywać się jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Smutne, że niektórzy traktują nas w ten sposób i jednocześnie pokazują, że nie do końca liczą się z naszymi uczuciami. Przecież każdy z nas zasługuje na szacunek i na chociaż dwa słowa wyjaśnienia. / napisana

chciałam  naprawdę chciałam aby to wróciło. ale po tym co dzisiaj zobaczyłam  nie wiem czy to ma sens. bo jak mam zareagować na to wszystko? jak kumpela mówi mi  że poszedł z inną na bok  a później widzę jak z kolejną idzie za rękę i obściskuje się na moich oczach? widzi moje łzy i nawet nie reaguje. a teraz siedzę w domu całkiem sama i wciąż nie mogę się uspokoić. miał być inny. miał być tym porządnym. tym  z którym mogłabym wreszcie stworzyć poważny związek. a skończyło się jak zawsze  jego wyjebaniem i moimi łzami.

briefly dodano: 15 czerwca 2014

chciałam, naprawdę chciałam aby to wróciło. ale po tym co dzisiaj zobaczyłam, nie wiem czy to ma sens. bo jak mam zareagować na to wszystko? jak kumpela mówi mi, że poszedł z inną na bok, a później widzę jak z kolejną idzie za rękę i obściskuje się na moich oczach? widzi moje łzy i nawet nie reaguje. a teraz siedzę w domu całkiem sama i wciąż nie mogę się uspokoić. miał być inny. miał być tym porządnym. tym, z którym mogłabym wreszcie stworzyć poważny związek. a skończyło się jak zawsze, jego wyjebaniem i moimi łzami.

wierzyłam  że jeżeli minie trochę czasu  nie będziemy się aż tyle widzieć  nie będę słyszała jego śmiechu  ani widziała jego oczu  to zapomnę  a cały ból jaki spowodował odejdzie razem z nim. ale tylko upewniłam się w swojej naiwności  to nigdy nie minie. potrzebna była tylko mała iskierka  promień nadziei  abym jak ćma ożyła wraz z pojawieniem się nocy. jedno jedyne słowo  że przez chwilę poczuł to co ja  zniszczyło mur  który budowałam od tylu lat. chcę bez pamięci oddać się temu uczuciu  płynąć razem z nim  ale przeszłość zostawiła we mnie zbyt głęboką ranę. ona wciąż krwawi  teraz jeszcze mocniej. osłabia  ogłupia  zabija  a jednak daje rozkosz większą niż cokolwiek innego. tak więc uśmiecham się płacząc. wstaję upadając. ożywam umierając. kocham nienawidząc. cóż za głupia ćma.

briefly dodano: 11 czerwca 2014

wierzyłam, że jeżeli minie trochę czasu, nie będziemy się aż tyle widzieć, nie będę słyszała jego śmiechu, ani widziała jego oczu, to zapomnę, a cały ból jaki spowodował odejdzie razem z nim. ale tylko upewniłam się w swojej naiwności, to nigdy nie minie. potrzebna była tylko mała iskierka, promień nadziei, abym jak ćma ożyła wraz z pojawieniem się nocy. jedno jedyne słowo, że przez chwilę poczuł to co ja, zniszczyło mur, który budowałam od tylu lat. chcę bez pamięci oddać się temu uczuciu, płynąć razem z nim, ale przeszłość zostawiła we mnie zbyt głęboką ranę. ona wciąż krwawi, teraz jeszcze mocniej. osłabia, ogłupia, zabija, a jednak daje rozkosz większą niż cokolwiek innego. tak więc uśmiecham się płacząc. wstaję upadając. ożywam umierając. kocham nienawidząc. cóż za głupia ćma.

Wiesz co w kółko słyszę? Że jestem niepoważna mając jeszcze jakiekolwiek nadzieje. Oni wszyscy sądzą  że nie zasługujesz na nic z mojej strony  a ja nie zasługuję na miłość. To oni łamią mi serce mówiąc  że jesteś najgorszy  że nie powinnam nawet w myślach do Ciebie wracać. Ale ja Ci wybaczyłam. Nie ważne co każdy z nich ma w głowie  kocham Cię  więc nie potrafię odpuścić. Nigdy nie sądziłam  że to uczucie jest tak silne  że ono może sprawić  że człowiek jest w stanie czekać nawet wtedy kiedy tak naprawdę nie ma już nic. Nie wszyscy to rozumieją  może po prostu nigdy tego nie przeżyli. Jednak teraz wiem  że kiedy miłość jest prawdziwa to nawet ból jej nie zniszczy. Ona nadal żyje w sercu i wystarczy jedna  mała kropla nadziei aby rozrastała się i trwała po wieki.   napisana

briefly dodano: 10 czerwca 2014

Wiesz co w kółko słyszę? Że jestem niepoważna mając jeszcze jakiekolwiek nadzieje. Oni wszyscy sądzą, że nie zasługujesz na nic z mojej strony, a ja nie zasługuję na miłość. To oni łamią mi serce mówiąc, że jesteś najgorszy, że nie powinnam nawet w myślach do Ciebie wracać. Ale ja Ci wybaczyłam. Nie ważne co każdy z nich ma w głowie, kocham Cię, więc nie potrafię odpuścić. Nigdy nie sądziłam, że to uczucie jest tak silne, że ono może sprawić, że człowiek jest w stanie czekać nawet wtedy kiedy tak naprawdę nie ma już nic. Nie wszyscy to rozumieją, może po prostu nigdy tego nie przeżyli. Jednak teraz wiem, że kiedy miłość jest prawdziwa to nawet ból jej nie zniszczy. Ona nadal żyje w sercu i wystarczy jedna, mała kropla nadziei aby rozrastała się i trwała po wieki. / napisana

mówisz  że mnie znasz. to powiedz mi  czy nie widzisz tego co się ze mną dzieje? nie widzisz  że moje ciągłe zdenerwowanie i podkrążone oczy nie są bez powodu? ja wiem  doskonale zdaję sobie sprawę  że ona jest atrakcyjniejsza ode mnie  ale to ja byłam pierwsza. to ja byłam obok kiedy kolejny raz coś ci nie wyszło. słuchałam  pocieszałam  wspierałam  nigdy nie odpuszczałam. więc czym sobie na to zasłużyłam? podaj mi chociaż jeden powód. wymagam wiele? chce wiedzieć o co chodzi  bo nie daję sobie z tym rady. wciąż płaczę  nie mogę przestać. chcę tylko zrozumieć. dlaczego właśnie ona? zwłaszcza  że wiesz  że ją uwielbiam. a teraz? jak mam się przy was zachowywać? udawać  że nic się nie stało? ona jest cudowna  ale nie ma nawet połowy tego co ja mam. więc dlaczego?

briefly dodano: 31 maja 2014

mówisz, że mnie znasz. to powiedz mi, czy nie widzisz tego co się ze mną dzieje? nie widzisz, że moje ciągłe zdenerwowanie i podkrążone oczy nie są bez powodu? ja wiem, doskonale zdaję sobie sprawę, że ona jest atrakcyjniejsza ode mnie, ale to ja byłam pierwsza. to ja byłam obok kiedy kolejny raz coś ci nie wyszło. słuchałam, pocieszałam, wspierałam, nigdy nie odpuszczałam. więc czym sobie na to zasłużyłam? podaj mi chociaż jeden powód. wymagam wiele? chce wiedzieć o co chodzi, bo nie daję sobie z tym rady. wciąż płaczę, nie mogę przestać. chcę tylko zrozumieć. dlaczego właśnie ona? zwłaszcza, że wiesz, że ją uwielbiam. a teraz? jak mam się przy was zachowywać? udawać, że nic się nie stało? ona jest cudowna, ale nie ma nawet połowy tego co ja mam. więc dlaczego?

nie rozumiem o co chodzi. co jest ze mną nie tak? wina musi leżeć po mojej stronie  przecież nie będę każdego obwiniać o to co się dzieje. tylko dlaczego za każdym razem  to musi kończyć się tak samo? dlaczego za każdym razem to mi łzy nie pozwalają spać? może coś źle robię. może coś źle mówię. może się do tego nie nadaję. a może jestem po prostu zbyt naiwna. znowu dałam się zwieść. omotały mnie jego ciche półsłówka i delikatne gesty. te wszystkie uściski  wyznania  podteksty. to wszystko po to abym dowiedziała się  że jestem gorsza od niej? nie chcę być tą drugą. nie chcę być przyjaciółką  obserwującą wasze szczęście. bo mimo wszystko  mimo mojego uśmiechu na twarzy  to boli. i nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo.

briefly dodano: 29 maja 2014

nie rozumiem o co chodzi. co jest ze mną nie tak? wina musi leżeć po mojej stronie, przecież nie będę każdego obwiniać o to co się dzieje. tylko dlaczego za każdym razem, to musi kończyć się tak samo? dlaczego za każdym razem to mi łzy nie pozwalają spać? może coś źle robię. może coś źle mówię. może się do tego nie nadaję. a może jestem po prostu zbyt naiwna. znowu dałam się zwieść. omotały mnie jego ciche półsłówka i delikatne gesty. te wszystkie uściski, wyznania, podteksty. to wszystko po to abym dowiedziała się, że jestem gorsza od niej? nie chcę być tą drugą. nie chcę być przyjaciółką, obserwującą wasze szczęście. bo mimo wszystko, mimo mojego uśmiechu na twarzy, to boli. i nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo.

jedynie siedziałam i słuchałam. słuchałam każde słowo które wypowiadał. uśmiechając się  w myślach dokładnie analizowałam to co mówił. miałam wrażenie jakby wprost mówił mi co mam robić  jak mam się zachowywać jeśli chcę aby coś z tego było. z tym  że ja sama nie wiem czego chcę. mam w głowie mętlik. natłok nerwów i negatywnych emocji zabija we mnie wszystko co najlepsze. mogłabym spróbować  pozwolić aby to zakwitło  ale co jak znowu się nie uda? mam stracić kolejnego przyjaciea? nie przeżyłabym tego. a jednak słuchałam  w pewnym sensie pragnąc tych słów.

briefly dodano: 20 maja 2014

jedynie siedziałam i słuchałam. słuchałam każde słowo które wypowiadał. uśmiechając się, w myślach dokładnie analizowałam to co mówił. miałam wrażenie jakby wprost mówił mi co mam robić, jak mam się zachowywać jeśli chcę aby coś z tego było. z tym, że ja sama nie wiem czego chcę. mam w głowie mętlik. natłok nerwów i negatywnych emocji zabija we mnie wszystko co najlepsze. mogłabym spróbować, pozwolić aby to zakwitło, ale co jak znowu się nie uda? mam stracić kolejnego przyjaciea? nie przeżyłabym tego. a jednak słuchałam, w pewnym sensie pragnąc tych słów.

jest w tym coś cudownego. drobne gesty  przelotne spojrzenia  czy jednoznaczne półsłówka. widzę co się dzieje  każdy kto jest obok nas to widzi. a jednak nie chcę tego. boję się  że znów coś zepsuję. a może jednak? nie wiem. i zresztą skąd mam wiedzieć? sama przed sobą boję się przyznać do jakichkolwiek emocji. dlatego tak źle się czuję  dlatego znowu uciekam. to bez sensu.

briefly dodano: 18 maja 2014

jest w tym coś cudownego. drobne gesty, przelotne spojrzenia, czy jednoznaczne półsłówka. widzę co się dzieje, każdy kto jest obok nas to widzi. a jednak nie chcę tego. boję się, że znów coś zepsuję. a może jednak? nie wiem. i zresztą skąd mam wiedzieć? sama przed sobą boję się przyznać do jakichkolwiek emocji. dlatego tak źle się czuję, dlatego znowu uciekam. to bez sensu.

nie rozumiem dlaczego  ale siedząc dzisiaj przy stole z rodziną  mimowolnie myślami cofnęłam się dokładnie o rok wcześniej. pamiętasz? piętnasty maja. dokładnie o tej godzinie  po twojej wielkiej urazie  leżeliśmy wtuleni w twoim pokoju oglądając film. twoja mama po raz kolejny przeżywała  że jestem za chuda i donosiła nam deserów lodowych. z naszej cudownej bajki wyrwał nas telefon  przez który musiałam wrócić do domu. i dzisiaj właśnie tak się poczułam. jakbyś właśnie mnie odprowadził  a ja z wielkim uśmiechem na twarzy zasiadłam do stołu. tylko że dzisiaj jest zupełnie inaczej. dzisiaj ciebie nie ma  a ja się nie uśmiecham  nie tak jak wtedy. to chyba oczywiste  że żałuję  jednak teraz jest to bez znaczenia. przepraszam.

briefly dodano: 16 maja 2014

nie rozumiem dlaczego, ale siedząc dzisiaj przy stole z rodziną, mimowolnie myślami cofnęłam się dokładnie o rok wcześniej. pamiętasz? piętnasty maja. dokładnie o tej godzinie, po twojej wielkiej urazie, leżeliśmy wtuleni w twoim pokoju oglądając film. twoja mama po raz kolejny przeżywała, że jestem za chuda i donosiła nam deserów lodowych. z naszej cudownej bajki wyrwał nas telefon, przez który musiałam wrócić do domu. i dzisiaj właśnie tak się poczułam. jakbyś właśnie mnie odprowadził, a ja z wielkim uśmiechem na twarzy zasiadłam do stołu. tylko że dzisiaj jest zupełnie inaczej. dzisiaj ciebie nie ma, a ja się nie uśmiecham, nie tak jak wtedy. to chyba oczywiste, że żałuję, jednak teraz jest to bez znaczenia. przepraszam.

przez cały ten czas żyłam szczelnie otulona tęsknotą to ciebie. całymi dniami zadręczałam się pytaniami: co zrobiłam źle? gdzie popełniłam błąd? dlaczego? no właśnie  dlaczego? wiem  że nie chciałeś mnie zranić  ale czy nie widzisz co ze mną zrobiłeś? płakałam tak długo. co ja gadam  przecież ja wciąż płaczę. staram się uśmiechać  udawać  że nie rusza mnie gdy usłyszę coś na twój temat lub chociażby twoje imię  że nie boli mnie to jak teraz mnie traktujesz. ale za każdym razem mimowolnie spuszczam wzrok. wiem  że nadejdzie dzień kiedy wprost powiem ci jak się czułam przez ten czas. wiem  że bez skrupułów to właśnie ciebie obarczę całą winą. ale na to jest stanowczo za wcześnie. wciąż jestem zbyt słaba i naiwna. jeszcze uwierzyłabym w twoją niewinność  a przecież to wszystko tylko i wyłącznie twoją zasługą. prawda?

briefly dodano: 16 maja 2014

przez cały ten czas żyłam szczelnie otulona tęsknotą to ciebie. całymi dniami zadręczałam się pytaniami: co zrobiłam źle? gdzie popełniłam błąd? dlaczego? no właśnie, dlaczego? wiem, że nie chciałeś mnie zranić, ale czy nie widzisz co ze mną zrobiłeś? płakałam tak długo. co ja gadam, przecież ja wciąż płaczę. staram się uśmiechać, udawać, że nie rusza mnie gdy usłyszę coś na twój temat lub chociażby twoje imię, że nie boli mnie to jak teraz mnie traktujesz. ale za każdym razem mimowolnie spuszczam wzrok. wiem, że nadejdzie dzień kiedy wprost powiem ci jak się czułam przez ten czas. wiem, że bez skrupułów to właśnie ciebie obarczę całą winą. ale na to jest stanowczo za wcześnie. wciąż jestem zbyt słaba i naiwna. jeszcze uwierzyłabym w twoją niewinność, a przecież to wszystko tylko i wyłącznie twoją zasługą. prawda?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć