 |
musisz iść, wbrew przeciwnościom tego świata.
idź, nawet jak nie masz już do kogo wracać
|
|
 |
nie wracam do przeszłości, nie grzebie w starych brudach,
i co by się nie działo, ja wiem że mi się uda.
|
|
 |
pytasz co u mnie, trochę się pozmieniało. swoje rozjebane życie powoli układam w całość.
|
|
 |
widzisz to w moich oczach,kiedy pól litra wódki wypada z lodówki.
to serce krwawi, ciężko je zabić.
|
|
 |
Jak się masz, ledwo dyszysz, bierz się w garść na co liczysz?
Psia mać wiem, że stać cie na lepsze wyniki!
|
|
 |
Los to żart, ciągle wiatr wieje w twarz-
nigdy w plecy, ciągle grasz, trwasz,
ale nic już cie nie cieszy,
żaden z rozegranych meczy,
żaden z wyścigów,
wziąć się w pizdu i powiesić albo nażreć piguł.
|
|
 |
teraz w myślach, przebijam się by wytrwać.
brakuje mi Twego dotyku, i tego by Ciebie dotykać.
zabijam się i nic nie mogę dać Ci,
a ta bitwa nie skończy się, dopóki Ciebie nie odzyskam.
|
|
 |
przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztuczność uczuć.
|
|
 |
z tęsknoty za dymem wydobywającym się z Twoich ust, zaczęłam palić papierosy.
|
|
 |
czasem tak jak Ty, nie wiem czy to wszystko jest słuszne. jesteś mną - tak chciał los, wiem to .. jesteśmy tacy sami, różniło nas tylko tło. '
|
|
 |
nie uznaję żadnych wartości - całe moje życie to alkocholizm, cynizm, sarkazm i orgazm.
|
|
 |
NIE RÓB PRIORYTETU Z KOGOŚ, KTO MA CIĘ TYLKO ZA OPCJE.
|
|
|
|