| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | idealną nie jestem. no wybacz, że Cię wyprowadzam z tego przekonania. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | może się zamienimy? ja stanę się nieczułym draniem, a Ty osobą, która przez niego cierpi. byłoby przyjemnie, nie sądzisz? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | za dwanaście dni znów będziemy żegnać miniony rok, z kieliszkiem szampana w ręku, przyglądając się kolorowemu od petard, niebu. będzie tak jak zawsze - najostrzejszy melanż w roku, masa napadów śmiechu, niekończące się rozmowy do rana. różnica tkwi w tym, że tą noc, dzielącą rok dwutysięczny dziesiąty z dwutysięcznym jedenastym, spędzimy kilka kilometrów od siebie, w zupełnie innych miejscach. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chuj wiesz, kochana. poznałaś tylko sposób w jaki całuje, jak bardzo namiętnie może pracować Jego język, jak szybko może ściągnąć z Ciebie ubrania. tak na prawdę nigdy szczerze z Nim nie rozmawiałaś. nie wiesz jaki jest wrażliwy i jak wielkie ma serducho. nie masz pojęcia o tym jak wielkim potrafi być romantykiem, przygotowując kolację ze świecami, która wcale nie zakończy się seksem. nie znasz Go. jedyne co Was łączy to pragnienie, a Ty milisz to z miłością. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | iskierki w źrenicach na Twój widok w połączeniu z podkrążonymi oczami jest denny. może wrócisz w końcu? może znów dasz mi siły do życia, albo chociażby do jego części? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | bezsenne noce pełne wspominania i wciąż zadawania sobie pytania - 'co teraz?'. właśnie to pozostawiłeś mi w prezencie, kiedy odchodziłeś. dziękuję. miła niespodzianka, kochanie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | znasz to uczucie, kiedy jeden z Twoich najważniejszych narządów w jednej chwili rozsypuje się na miliard kawałków, a każdy z nich kuje od środka niewyobrażalnie mocno? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zero odpowiedzi na okazywane przez Ciebie uczucie. czasem brak uwagi i totalna bezinteresowność, ranią znacznie dotkliwiej, niż 'wybacz, ja Ciebie nie'. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | okrutne, co? zakochasz się i pomimo tego, że wiesz czym to się skończy, nie możesz wydostać się z tego bagna. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | cieszysz się, kiedy mówi Ci jak strasznie Cię kocha. boli, kiedy przypominasz sobie czym dla Niego to uczucie jest. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jak mam uświadomić Ci właściwe znaczenie słów 'kocham Cię' ? jak mam to zrobić po tym jak przez lata nabrałeś przekonania, że miłość równa się namiętności, erotyce i cierpieniu? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | siedziałam w swoich własnych czterech ścianach, pakując prezenty dla przyjaciół na gwiazdkę. dostałam wiadomość. sięgnęłam po komórkę, mając nadzieję, że jednak Mikołaj spełni moje gwiazdkowe marzenie. 'już teraz ściągnij na swoją komórkę... bla bla bla.', znowu to samo. nadzieja na to, że będzie dane mi przeżywać tamto wszystko na nowo, zaciera się z każdą chwilą coraz bardziej. |  |  |  |