 |
Dziś nie będzie ani zdania więcej.
|
|
 |
|
Chyba nie umiem porozumieć się z ludźmi, a może już nie chcę?
|
|
 |
To było kilka łez, które równie dobrze mogły by być oznaką silnego kaszlu, czy wycieńczenia chorobą. Jednak ja byłam chora, rzeczywiście...byłam chora na serce, złamane serce dziewczyny, która straciła to, co kochała najbardziej, całe życie, plany, marzenia, cele i wszelkie zmiany, ona straciła swój świat, bo to On był jej światem.
|
|
 |
Siedząc na łóżku z popuchniętymi od łez oczami, w głowie wciąż miałam jego obraz, tą uśmiechniętą twarz, która w jednej chwili zmieniła swój wyraz na przerażoną, owiniętą niepewnością. Pod powiekami mam te roześmiane czekoladowe tęczówki odbijające się w słońcu, które w jednej chwili, z najukochańszego obrazu na świecie, stały się najbardziej znienawidzoną przeze mnie rzeczą. Słowa, które zraniły serce, to czym żyłam, co dawało mi siłę, wiarę na lepsze jutro. Wszystko to, każdy wyraz, był najmniej oczekiwaną przeze mnie rzeczą, to stało się w mgnieniu oka, kilka niepotrzebnych słów, przez kilka minut sprawiły, że wiara w ludzi i ich szczęście, wygasła. Zrozumiała, ze miłość nie istnieje, a to wszystko to tylko interesowne uczucie udawanie wielkiego romansu z nudnej telenoweli.
To wszystko zakończyło się jak w beznadziejnym melodramacie z nędzną fabułą i bez happy end'u.
|
|
 |
Ale widzisz jakie to jest pogmatwane? możesz zranić wiele osób, chcąc pomóc innej. / ŻABA. ♥
|
|
 |
'dziś mówisz jest podły, ale myślisz o nim i jedyne czego masz za mało to silnej woli...'
|
|
 |
ZANIM ZNÓW GO ZAPYTASZ, ZANIM ZNÓW UKLĘKNIESZ, PAMIĘTAJ, BY CIERPIEĆ Z WDZIĘKIEM DAMY WIELKIEJ
|
|
 |
'najpierw nie mogłaś odejść, bo nie byłaś zbyt silna, teraz możesz już odejść, to nie Twoja decyzja. sama przyznaj, że już za późno, by coś naprawić, z miłości w nienawiść płakałaś tyle razy..'
|
|
|
|